Razem z nadejściem września trzeba szykować się na pierwsze chłodniejsze dni – z szaf wyjmujemy bluzy, swetry i kurtki. A co proponuje Benetton na sezon jesień/zima 2010/2011?
Benetton przygotował 4 różne motywy:
1) SPARKLING DENIM – denim i sztuczne skóry dla odważnych kobiet;
2) WOOD WOOL – miękko i romantycznie w kolorach kory, liści , górskich strumieni;
3) PRIMITIVE – białe, puszyste wełny, kolory od białych do naturalnych odcieni beżu;
4) IN THE MOOD – silne, odważne kolory żółty, turkus, kolory tęczy.
2) WOOD WOOL – miękko i romantycznie w kolorach kory, liści , górskich strumieni;
3) PRIMITIVE – białe, puszyste wełny, kolory od białych do naturalnych odcieni beżu;
4) IN THE MOOD – silne, odważne kolory żółty, turkus, kolory tęczy.
Jak nie trudno się domyśleć, Sparkling denim koncentruje się wokół dżinsu. Tą część kolekcji charakteryzuje nowoczesny, elegancki, prosty krój, tonie w czerniach, szarościach oraz granatach. Wood wool zdecydowanie cechuje romantyzm, ten motyw przepełniają drapowania, marszczenia, oraz nawarstwiony materiał. Dominują tutaj beże, brązy, szarości.
Primitive jest tematem, charakteryzującym głównie dzianiny. Grube kardigany, różnokolorowe swetry, a nawet wełniane torby wywołują wrażenie ciepła i miękkości, a to wszystko w odcieniach beżów i bieli. Natomiast In the mood jest kolekcją utrzymaną w silnych, odważnych kolorach zapożyczonych od bohaterów z lat dzieciństwa, mamy: żółty Tweety’ego, turkusowy Małej Syrenki, czy tęczowy Teletubisiów. Orgia kształtów i kolorów została skontrastowana z szarościami.
W tym sezonie Benetton proponuje krótkie formy, zwłaszcza tuniki i mini-sukienki, a do nich grube rajstopy z wyraźnie zaznaczonym plecieniem. Dominują odcienie śliwki, lila i granatu, które przełamują standardowe już w wielu kolekcjach czerń, szarości i brudną biel.
Nie bez znaczenia jest odrobina błysku, a to w formie lamówki, lateksowych legginsów, czy kilku cekinów na bluzce. Marka nie stroni też od dodatków takich jak szale, kapelusiki, czy niebanalne torby w wersji maxi. Z mody nie wychodzą skórzane kurtki i grube, długie swetry. Nowością zwłaszcza w tak energetycznej marce jaką jest Benetton są czarne total-looki, zróżnicowane jedynie intensywnością i fakturą.
Ideą nowej kolekcji jest poniekąd „mix and match” czyli nasz dobrze znany miszmasz, którego tej jesieni będziemy używać do woli. Tak więc w Benettonie (jak to w Benettonie) jesienią pojawią się zarówno idealnie układające się na sylwetce białe koszule, ołówkowe spódnice i miękkie płaszczyki jak i sportowe puchówki, bawełniane dresy, swetry z pięknym splotem i dzianinowe multikolorowe bluzy. Wszystko wykonane z dobrego gatunku tkanin, wykończone solidnie, ale z silnym akcentem włoskiego, trochę szalonego stylu.
W jesiennej kolekcji Benetton nie zabraknie też inspiracji punkowym lookiem, stylizacjami rodem z hip-hopowego Bronxu, ale i paryskiej ulicy, a nawet dziedzińca uniwersytetu. Inspiracje z różnych stron świata to specjalność marki.
Wszystkie linie, mimo różnego charakteru, są szykowne i pokazywane w kampanii na absolutnie równych prawach, tak samo jak od kilkudziesięciu lat modele i modelki różnych nacji. Oto i globalna moda.
Wolność, jedność, optymizm i dobra jakość. Te cztery filary od zawsze były fundamentem wizerunku marki Benetton.
Dodała: Marta