Hej! Już jakiś czas temu otrzymałam produkt do przetestowania dzięki portalowi uroda i zdrowie. Do moich rąk trafił bronzer: kuracja brązująco-ujędrniająca marki EFEKTIMA.
Wielkimi krokami zbliża się jesień. Mimo tego, każda z nas chciałaby wyglądać pięknie. Każda chciałaby zobaczyć trochę opalenizny na swoim ciele. Niestety, słońce rzadko kiedy pojawia się na horyzoncie. Coś czuję, że dopiero zauważymy je wiosną. Jednakże teraz możemy cieszyć się naturalną, lekką opalenizną od zaraz.
Bronzer świetnie się rozprowadza na skórze, a co najważniejsze doskonale się wchłania. Ja nie zauważyłam, żeby na moim ciele pojawiały się smugi, czy jakieś plamy, gdyż starałam się rozsmarowywać go równomiernie. Dodatkowo produkt wyposażony jest w pompkę, która ułatwia jego zaaplikowanie.
Po użyciu wyszedł mi lekko brązowawy kolor. Jeżeli któraś chciałaby lepszy efekt, musiałaby użyć produktu kilka razy. Wydaję mi się, że lepiej zostawić jaśniejszą opaleniznę, gdyż wygląda na bardziej naturalną.
Zaraz po zastosowaniu zauważyłam, że skóra jest bardziej wygładzona i odżywiona. Zdziwiłam się, gdy zobaczyłam, że na drugi dzień rozjaśniły mi się rozstępy. Uważam to za ogromny plus! Stały się one mniej widoczne.
Jeżeli chodzi o zapach, to mi na początku nie podszedł, ale z biegiem czasu się do niego przyzwyczaiłam, zwłaszcza, że po kilki minutach jest niewyczuwalny. PS: Mojej cioci to właśnie zapach przypadł do gustu. Wydaję mi się, że to zależy już od człowieka.
Po depilacji kolor mi zszedł, więc nie ma problemu z usunięciem produktu, gdy którejś z nas się nie spodoba.
A Wy używałyście tego produktu?
Testowała:
Klaudia – Interesuje się piłką nożną. Mam swój własny styl. Raz lubię być ubrana w luźną bluzę, a raz w sukienkę.
Prowadzi bloga: www.klaudmen.blogspot.com