Bądź blisko… i zainwestuj w chustę!

24 lipca 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

_ch2Chusty do noszenia dzieci są nie tylko praktyczne, ale również w pełni odpowiadają idei świadomego rodzicielstwa. Kobiety coraz częściej decydują się na takie wygodne rozwiązania, a rynkowa oferta jest na tyle szeroka, że każda młoda mama znajdzie w niej coś dla swojego malucha.

Kiedy nosimy maluszka w chuście, pozwalamy mu nieustannie czuć naszą bliskość, co jest bardzo ważne dla jego prawidłowego rozwoju. Uniwersalne chusty mogą być używane przez oboje rodziców, wystarczy tylko wedle uznania wybrać odpowiedni sposób, a także miejsce motania. Co więcej, mamy dzięki nim wolne ręce i stałą kontrolę nad tym, co dzieje się z dzieckiem. Chusty z powodzeniem zastąpią nosidła, a w szczególnych przypadkach również ciężki i nieporęczny wózek. Ich istotną zaletą jest również to, że pozytywnie wpływają na rozwój maluszka – dbają o właściwą postawę ciała i wyprostowany kręgosłup. Dziecko w chuście nie garbi się, co pozwala mu prawidłowo rosnąć.

W chustach mogą być noszone nawet noworodki od pierwszego dnia życia, ważne jednak, aby dziecko do ok. 8 miesiąca nosić z przodu – kiedy maluch już siedzi i potrafi utrzymać główkę w pionie, spokojnie możemy zacząć nosić go na plecach lub z boku.

Rodzaje chust

Jest ich co najmniej kilka – różnią się oczywiście materiałem i wzorami, ale również sposobem zakładania i ułożenia w nich dziecka. Chusty kółkowe są idealne dla noworodków – takie maluszki mogą być w nich noszone w pozycji leżącej. Z kolei chusty typu kieszonki są najprostsze w użyciu, ale „nie rosną” razem z dzieckiem, dlatego musimy je wymieniać, gdy maluchowi przybywa kilka centymetrów.
_ch1Zdecydowanie najwięcej zalet można przypisać chustom wiązanym. Najpopularniejsze z nich – elastyczne lub tkane – podbijają serca mam dzięki swojej funkcjonalności, wygodzie i estetyce wykonania. Najczęściej mają kilka metrów długości, co jednak przy przestrzeganiu zasad poprawnego wiązania nie stanowi problemu. Te pierwsze, elastyczne, wykonane są z rozciągliwego, ale solidnego materiału, z kolei chusty tkane mogą spełnić się w dodatkowych rolach – np. posłużyć za… hamak.

Jak prawidłowo wiązać chusty?

Możemy motać je nawet na kilkanaście sposobów – to od rodziców i dziecka zależy, z czym czują się najlepiej. Prawidłowe zawiązanie chusty to podstawa, bo tylko wtedy nasz maluch będzie w pełni bezpieczny. Warto pamiętać o tym, żeby nabyć chustę w profesjonalnym sklepie, który przy zakupie oferuje również specjalną instrukcję jej obsługi.

Zawiązana poprawnie chusta jest koniecznością – jeśli ominiemy najważniejsze zasady motania, dziecko będzie czuło się niekomfortowo. Kręgosłup maluszka musi być dokładnie otulony przez chustę, a nóżki ułożone w pozycji „żabki”, co przyczynia się do prawidłowego rozwoju bioderek. Sposobem na poznanie tajników wiązania, poza instrukcją dołączoną do zakupu, mogą być profesjonalne warsztaty dla mam – podpowiada Magda Kalinowska, doradca dla mam i ekspert ds. naturalnej pielęgnacji dzieci.
Wiele przydatnych rad na temat wiązania chust i pielęgnacji maluszków można odnaleźć również w internecie, przeglądając filmowe poradniki.

Wygoda, wspomaganie prawidłowego rozwoju i zdobywanie naturalnego, stałego kontaktu z dzieckiem – to tylko niektóre z zalet noszenia maluchów w chustach. Dodatkowo takie rozwiązanie ułatwi mamom przemieszczanie się po mieście czy między sklepowymi półkami, co  w przypadku tradycyjnych wózków jest niezwykle kłopotliwe. Warto sięgać po chusty wykonane z przewiewnych, naturalnych materiałów – szeroki wybór oferuje na przykład internetowy sklep www.ekomaluch.pl



FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...