Ta historia bardzo mnie poruszyła, szczególnie zapamiętałam rolę Brada Pitta oraz Cate Blanchett (którą bardzo lubię jako aktorkę). Film pokazuje 3 różne historie z pozoru wydających się zupełnie różnych ludzi jednak w obliczu tego samego nieszczęścia: śmierci czy choroby stojących w tym samy rzędzie. Świetna historia, ukazująca bezduszność i głupotę niektórych ludzi. Strach przed straceniem bliskiej osoby łączy wszystkich ludzi na świecie bez względu na kolor skóry czy zapatrywania religijne. Świat zrobił się mały, niczym wioska a mimo to ludzie nadal nie potrafią się porozumieć mimo wielu udogodnień i nowinek technicznych. Płakałam jak bóbr…