Jak często czujemy się rozbite, zmęczone, nic nam się nie chce, dokucza ból głowy, a noc nie przynosi ukojenia, bo zamiast głębokiego, przynoszącego ulgę snu, przewracamy się z boku na bok nie mogąc zasnąć. A rano? Po ciężkiej nocy jeszcze trudniej poradzić sobie z wyzwaniami nowego dnia. Co wtedy robimy? Wybieramy się do apteki po „cudowne tabletki”, dzięki którym (przynajmniej tak zapewnia reklama) będziemy w 100% dyspozycji przez cały dzień – rano wstaniemy rześkie i pełne zapału rzucimy się w wir codziennych obowiązków, a po pracy będziemy jeszcze miały ochotę na basen, fitness i wieczorny wypad do klubu. Piękne to wszystko, ale niestety, najczęściej nieprawdziwe. Bo choć „cudowna tabletka” pomoże nam uzupełnić niedobory witamin i mikroelementów, to, jak wszystkie farmaceutyki, ta okrągła drażetka może nieść ze sobą także skutki uboczne – zawsze to przecież produkt sztuczny, którym „karmimy” nasz organizm. Co zatem robić? Eksperci są zgodni – zdrowy styl życia, odpowiednia dieta, ruch na świeżym (nawet bardzo mroźnym) powietrzu. Prosta recepta. Dopisałabym do niej jeszcze jeden punkt – aromaterapia.
Aromaterapia oznacza terapię zapachem. Sztuka ta, towarzyszyła człowiekowi od wieków. Najwcześniejsze wzmianki o niej pochodzą z czasów sumeryjskich, tj. sprzed ok. 3000 lat p.n.e. Opisy olejków eterycznych znaleźć można w „Biblii”, starych księgach indyjskich, egipskich papirusach czy antycznych chińskich receptach. Ponoć Kleopatra, która cierpiała na bezsenność, poleciła by poduszki, na których spała, napełnić płatkami róż. To miało jej zapewnić spokojny i długi sen. Współczesne badania dowiodły, że olejek różany ma właściwości odprężające i nasenne. Inna historia opowiada o pewnym średniowiecznym angielskim miasteczku, które ominęła epidemia cholery. Stało się tak za sprawą upraw lawendy, którymi trudnili się mieszkańcy. Po wielu latach, francuski chemik, Rene-Maurice Gatefosse potwierdził antyseptyczne działanie olejku lawendowego i z powodzeniem leczył nim rannych żołnierzy w czasie I wojny światowej. To właśnie temu badaczowi zawdzięczamy termin „aromaterapia”, on też napisał pierwszą książkę dotyczącą działania olejków.
Czym jednak są owe olejki eteryczne? Otrzymuje się je w procesie destylacji roślin, poprzez poddanie ich działaniu pary lub przez maceracje tłuszczami. Wykorzystuje się wyłącznie naturalne i czyste substancje roślinne, które nie wywołują efektów ubocznych. Zabiegi aromaterapii mają na celu przywrócić człowiekowi stan wewnętrznej równowagi i pobudzić jego naturalne siły odpornościowe. Stąd już tylko krok do ustąpienia dolegliwości i powrotu do zdrowia. Aromaterapia to bardzo szybko rozwijająca się dziedzina. Dużym zainteresowaniem cieszy się szczególnie w Europie Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych.
Przejdźmy zatem od teorii do praktyki.
Aromaterapię można stosować na wiele sposobów. Jednym z nich są kąpiele.
Innym, bardzo popularnym, sposobem wykorzystania leczniczych właściwości
Olejki eteryczne można również wykorzystywać do masażu. 5-15 kropli mieszamy z olejkiem migdałowym lub kokosowym albo zwykła oliwką dla dzieci. Taką mieszanką masujemy całe ciało. Zabieg uwalnia mięśnie od napięcia, poprawia krążenie, relaksuje i poprawia samopoczucie.
Kolejny przykład wykorzystania czynnych biologicznie substancji zapachowych zawartych w olejkach eterycznych to zimne lub ciepłe kompresy. Te ciepłe pomogą przy artretyzmie, bólach mięśniowych, nerwobólach czy bólach menstruacyjnych. Zimne przyniosą ulgę przy bólach głowy, stłuczeniach czy stanach napięcia. 2-5 kropli dodajemy do wody, w której moczymy ręcznik lub gazę, którą okładamy bolące miejsca.
Natura ofiarowała nam wspaniały dar – leczniczą moc zapachu wydobywanego z głębi roślin, ziół i krzewów. Wykorzystujmy ten dar i cieszmy się nim każdego dnia. Szukajmy zapachów dla siebie, mieszajmy je i delektujmy się chwilami relaksu, wyciszenia lub pobudzenia, które dzięki nim osiągniemy. W łatwiejszym poruszaniu po magicznym świecie zapachów, pomoże krótki przewodnik, w którym odnajdziesz działanie najbardziej popularnych olejków eterycznych. Pamiętaj jednak, aby obchodzić się z nimi rozważnie. Nie wolno ich stosować doustnie, w sposób nierozcieńczony czy w nadmiernej ilości. Po zastosowaniu olejków cytrusowych nie opalaj się przez ok. 6h gdyż mogą powstać na skórze przebarwienia, a gdy olejek dostanie się do oczu nie przemywaj ich wodą, a mlekiem.
Mały przewodnik po świecie olejków aromaterapeutycznych:
anyż – stosuj przy grypie, zaburzeniach krążenia i trawienia, działa wykrztuśnie
bazylia – pomocna przy migrenach, bólach i skurczach mięśni, bezsenności, apatii, zapaleniu zatok i oskrzeli
bergamota – bardzo popularny olejek o świeżym cytrusowym aromacie, działa antyseptycznie, przeciwwirusowo, stosuj przy zapaleniu pęcherza i dróg moczowych, wzdęciach, stresie
bez – zmniejsza napięcia i emocje, osłabia ból, działa korzystnie na kręgosłup, niweluje jego sztywność
drzewo herbaciane – pomocne przy przeziębieniu i grypie, gorączce, katarze, astmie, ma również właściwości uspokajające
drzewo różane – działa antydepresyjnie, uspokajająco, przeciwbólowo
eukaliptus – olejek należy stosować przy przeziębieniach, kaszlu, katarze, reumatyzmie, zmęczeniu mięśni, pomaga też przy ukąszeniach owadów
grejpfrut – przyspiesza spalanie tłuszczu i spadek wagi, reguluje trawienie, należy stosować przy nerwicach, depresji, stresie, migrenach i bólach głowy
jałowiec – pomaga przy zmęczeniu umysłowym, łagodzi stany niepokoju, stosować przy zatrzymywaniu wody w organizmie, nadciśnieniu, otyłości
lawenda – niezastąpiony olejek przy bezsenności, poprawia nastrój, obniża ciśnienie krwi, reguluje pracę serca, nieoceniony olejek do walki z molami
paczula – uważana za afrodyzjak, normuje popęd płciowy, łagodzi stres, lęki, niepokój, pomaga przy trądziku, łupieżu, przetłuszczaniu się skóry
sandał – stosować przy suchej, popękanej skórze, a także przy problemach menopauzy, zaburzeniach przedmenstruacyjnych
sosna – ułatwia oddychanie i oczyszcza zatoki, reguluje nadmierną potliwość i pobudza krążenie krwi
ylang-ylang – afrodyzjak, ma działanie relaksujące i odprężające, działa rozkurczowo, pomaga przy bezsenności
magda komar
Przeczytaj również: