Apple Pie Latte i kawa piernikowa. Różne przepisy na latte
Zimą potrzebujemy rozgrzewających smaków i aromatów. Chwili rozkoszy dostarczy nam pachnąca pieczonym jabłkiem, szarlotkowa latte i korzenna, intensywna latte piernikowa. Jak przygotować te wspaniałe kawy? Bardzo łatwo – w tym artykule podajemy przepisy krok po kroku.
Apple Pie Latte
Na szarlotkową kawę potrzebujemy jedno małe jabłko (lub połowę dużego), łyżeczkę cynamonu, opcjonalnie coś do posłodzenia (miód, cukier biały lub trzcinowy, erytrol) i dla chętnych szczypta gałki muszkatołowej lub odrobina wanilii. Do tego ulubione mleko, krowie lub napój roślinny – około 150 ml. I oczywiście kawa. W zależności od szklanki/kubka potrzebujemy 50-70 ml mocnej kawy.
Jabłko kroimy w drobną kosteczkę i wrzucamy do rondelka. Dodajemy cynamon oraz cukier i ewentualnie gałkę lub wanilię. Podlewamy odrobinką wody i dusimy mieszając, aż jabłko będzie miękkie. Następnie blendujemy całość na mus.
Teraz robimy warstwową kawę. Na sam spód szklanki wykładamy jabłkowy mus. Przykrywamy go mleczną pianką powstałą ze spienionego gorącego mleka. Na koniec drobnym strumyczkiem dolewamy kawę. Prezentuje się wspaniale, ale oczywiście przed wypiciem mieszamy.
Piernikowe latte
Na świąteczną, zimową kawę korzenną będziemy potrzebować 50 ml mocnej kawy, 200 ml dowolnego mleka lub napoju roślinnego oraz pół łyżeczki przyprawy do piernika. Możemy też stworzyć samodzielnie mieszankę przypraw będącą połączeniem cynamonu, goździków, kakao, gałki muszkatołowej i kardamonu. Kawa najlepiej smakuje na słodko, a posłodzić ją możemy czym chcemy, choć najlepsza będzie z miodem, jak przystało na piernik. Dodatkowo można wetrzeć do kawy świeżo startą na najdrobniejszych oczkach skórkę z pomarańczy albo startą czekoladę. Jedno i drugie przyda się też do udekorowania mlecznej pianki.
Przygotowując latte najpierw spieniamy mleko i następnie rozpuszczamy w nim przyprawy delikatnie mieszając. Następnie przelewamy do szklanki i uzupełniamy kawą.
Aromatyczne kawy, szarlotkowa i piernikowa, będą chwilą zasłużonej przyjemności w zimowe dni. Jeśli ktoś jest szczególnym łasuchem i nie musi liczyć kalorii, może każdą z tych kaw zwieńczyć koroną z bitej śmietany. Ciekawym wariantem jest przygotowanie obu kaw na bazie kawy zbożowej. Wszystkie eksperymenty będą równie aromatyczne.