Anna Klejzerowicz: „Królowa śniegu” i „Kuźnia przeklętych”

16 stycznia 2023,
dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Styczniowe wieczory kuszą, by zatopić się w ciekawej lekturze i zapomnieć o nieprzyjemnej pogodzie za oknem… Tej zimy lekturą obowiązkową są propozycje od Wydawnictwa Purple Book, które gorąco Wam polecamy:

Klejzerowicz Anna: Królowa śniegu

Trwa wyjątkowo długa i mroźna zima. W małym miasteczku pod Gdańskiem śmierć zbiera krwawe żniwo. W lasach i na bezdrożach zamarzają ludzie.

Starsi mieszkańcy zaczynają szeptać o tajemniczej klątwie sprzed lat. Sprawę bada nie tylko lokalna policja, ale również Felicja Stefańska – dziennikarka śledcza i rzeczniczka prasowa gminy Kryszewo – a ślady wydają się prowadzić do… Królowej Śniegu.

Czy ktoś umiejętnie wciela się w rolę baśniowej postaci, by wywrzeć okrutną zemstę?Czy dobro pokona zło?

Książkę polecamy wraz z Wydawnictwem Purple Book

 

Klejzerowicz Anna: Kuźnia przeklętych

Lasy w okolicy Kryszewa kryją tajemnicę. W zrujnowanej kuźni głęboko w lesie dochodzi do tajemniczego morderstwa wysoko postawionego radnego. Niedługo później w tym samym miejscu pojawiają się dwie następne ofiary, kolejni lokalni politycy.

Co mogli mieć wspólnego z tym opuszczonym miejscem? Czy z ich śmiercią miała związek legenda o ukrytym skarbie i odcisku kopyta diabła na posadzce kuźni? Czy chodzi o biznes? A może odezwała się tragiczna historia tego miejsca z II wojny światowej?

Tajemnice przeklętej kuźni, jak i zagadkę morderstw postara się rozwikłać Felicja Stefańska – dziennikarka śledcza i rzeczniczka prasowa gminy Kryszewo.

Książkę polecamy wraz z Wydawnictwem Purple Book






FORUM - bieżące dyskusje

Samotne wakacje - jak je spędzić?
Można też korzystać z hosteli i pokojów wieloosobowych. Tam płaci się za łóżko,...
Gry, zabawy, skecze w domu, na impr…
O jejku, jak dawno w to nie grałam. Na imprezę idealne, bo rozgrywki krótkie....
Problemy z roślinkami
Ciekawa kompozycja te dwa kwiaty razem. Nie pomyślałabym o tym, bo wydawać by...
Dobry tusz z silikonową szczoteczką…
Kupiłam niedawno tusz do rzęs z olejkiem. Taki w zielonym pojemniczku. Nie miałam względem...