Wszyscy ci, którzy widzieli najnowszy teledysk Doroty Masłowskiej, znanej polskiej pisarki i felietonistki, zastanawiają się dlaczego piękna topmodelka Anja Rubik postanowiła wystąpić w roli „Princess Dresiary”, czyli dziewczyny ubranej w tandetne ciuchy, z jeszcze bardziej tandetnym makijażem.
Warto jednak docenić znaną modelkę za dystans!
Chodzi oczywiście o piosenkę „Chleb”, która, jak tylko pojawiła się w Internecie, szybko zrobiło się o niej głośno. Piosenka ta pochodzi z wydanej w tym roku płyty „Społeczeństwo jest niemiłe”. Autorka w prosty sposób chciała pokazać brzydotę i realia naszej polskiej codzienności.
„Uważam że polskie społeczeństwo jest bardzo niemiłe. Ale nie mogę o tym napisać książki, bo nienawidzę literatury zaangażowanej. A tu nagle mogłam wyrazić wszystkie swoje ponure refleksje o tirówkach, alfonsach, hajsie i jeżdżeniu Audi. Czułam się wolna i szczęśliwa” – tłumaczy Masłowska.
Sama Anja Rubik mówi, że jest bardzo zadowolona z końcowego efektu. Modelka jest fanką Masłowskiej, ceni ją szczególnie za książkę „Kochanie, zabiłam nasze koty”. Rubik długo nie trzeba było przekonywać do współpracy.
A wy złapaliście dystans?
Generalnie twórczość p. Masłowskiej jest dla mnie jakaś „zbyt”…, ciągle wszystko w tym kraju jej nie pasuje, wszystko uwypukla, aż do granic dobrego smaku, literacko to też nie jest górnolotna twórczość.
A pomysł na teledysk sam w sobie nie jest fantastyczny- gdyby nei występowała tu znana modelka, to pewnie przeszedłby bez echa.
czego się nie robi dla pieniędzy…
Nie podoba mi sie za bardzo ten teledysk…