„ALPY. 50 najpiękniejszych tras przez przełęcze” – recenzja

20 grudnia 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

„ALPY. 50 najpiękniejszych tras przez przełęcze” – Dieter Maier

Chociaż sezon narciarski w Polsce w tym roku jeszcze się nie rozpoczął, bowiem zima nie chce nas rozpieszczać pogodą i ośnieżonymi stokami, warto wspomnieć, że narciarstwo to jeden z najpiękniejszych sportów zimowych (o czym wielu z Was na pewno nie trzeba przekonywać). Dlatego warto przeanalizować wszystkie perspektywy wyjazdów turystycznych, a zwłaszcza królestwo możliwości jakie dają nam Alpy – najpiękniejsze góry świata.
Album „Alpy. 50 najpiękniejszych tras przez przełęcze” to niezastąpiony poradnik i wyczerpująca encyklopedia dla każdego turysty, który ma zamiar poznać ich urok i czar, nie tylko w okresie narciarskich eskapad, ale także innych wycieczek krajoznawczych i górskich. Znalazł się tu opis 50 przełęczy począwszy od leżącej na wschodzie austriackiej Mariazell, kończąc na przełęczy leżącej w pobliżu Nicei, na Wybrzeżach Morza Śródziemnego. Mamy więc jedyną możliwość wędrowania alpejskimi szlakami pa kilku państwach, w tym: Austrii, Słowenii, Niemczech, Włoszech, Szwajcarii i Francji. Każde z opisywanych miejsc, jest tak naprawdę opisem wycieczki, dobrze zaplanowanej i celowej, a jednocześnie wygodnej i atrakcyjnej. Wystarczy wybrać jedną z propozycji…
Album obfituje w informacje tak rozległe i ciekawe, że z całą pewnością odpowie na wszystkie możliwe pytania dotyczące opisywanych miejsc, uwzględniając malownicze krajobrazy, przebieg tras oraz dane geologiczne, historyczne i kulturowe. Nie zabrakło tu także wskazówek dla turystów z zaznaczeniem wszelkich atrakcji i dokładnym opisem szlaków i tras alternatywnych oraz baz noclegowych i dostępnej infrastruktury. O ile bardzo bogaty tekst albumu dostarcza nam ogromnej wiedzy i niezliczonych ilości danych, o tyle prawdziwy zachwyt budzą fotografie. Zdjęcia wykonane są tak profesjonalnie, tak perfekcyjnie, że człowiek od samego patrzenia wzdycha z zachwytu i zapatrzony w kolejne ujęcia marzy, by móc zobaczyć te miejsca, chociażby tylko jeden raz. Widoki zapierają dech w piersiach i są w stanie oczarować nawet ludzi niemających skłonności do wielkich romantycznych uniesień. Album ma siłę uwodzenia, której nie sposób się oprzeć. Sama zostałam zaczarowana, a jednocześnie zdałam sobie sprawę, jak wiele jest pięknych miejsc na ziemi, o których istnieniu nie miałam do tej pory pojęcia. Jak bowiem można nie poddać się urokowi szczytu Groβer Öster, którego nazwa wywodzi się z kultury Celtów dumnie wznoszącego się nad pierzyną kłębiastych chmur ukrywających podnóże czy wręcz onieśmielającemu widokowi na błękitne wody Steinsee powyżej przełęczy Susten z dumnie okalającym najwyższe szczyty lodowcem Stein?
Zamieszczone w albumie fotografie budzą nasze zmysły i chociażby tylko w myślach wędrujemy pośród tego piękna, jako pielgrzymi łaknący wyzwań i wzruszeń. Przed naszymi oczami rozwija się serpentyna dróg ułożonych wśród wzniesień, nockenów i szczytów masywów, prowadzących przez doliny i przełęcze i przywodzi na myśl baśniową krainę. Doliny upstrzone dachami domów, które wyglądają niczym kwiaty na tle monumentalnych skalnych ścian, masywy skalne tonące w chmurach, graniaste ściany odbijające się w tafli jezior, szczyty ciągnące się po bezkres, wspinające do nieba i dotykające gwiazd, lodowce spływające białym językiem w zieleń lasów niezaprzeczalnie są świadectwem piękna i przepychu górskiego krajobrazu. Panoramy rozległe widoki z lotu ptaka, a może tylko z sąsiedniego wzniesienia, urok miasteczek i pojedynczych, osamotnionych chatek, przycupniętych niczym motyl na tle monumentalnych skalistych pustkowi, zapraszają aby je zobaczyć, aby je zwiedzić.
Album zawiera również fotografie zabytków, zwłaszcza wszelkiego rodzaju obiektów sakralnych, jak chociażby Bazylika w Mariazell, zamków, twierdz i pałacyków jak np. Zamek Chillon nad Jeziorem Genewskim pod Dents du Midi czy twierdza Castello di Fénis w Dolinie Aosty. Znajdziemy też zdjęcia roślin, zwierząt, ptaków i owadów, które są symbolem alpejskiej różnorodności przedstawionej pod każdą możliwą postacią. Oczywiście nie zabrakło tu również map, w tym bardzo szczegółowo rozrysowanych tras i precyzyjnej lokalizacji miejsc widokowych i bazy noclegowej. To bogate opracowanie kończy dokładny opis przygotowań do podróży z zaznaczeniem ważnych informacji dla kierowców, opisu techniki jazdy wraz ze stopniem trudności tras i zebraniem ważnych pojęć, których znajomość wydaje się niezbędna, w czasie każdej wycieczki.
Album „Alpy. 50 najpiękniejszych tras przez przełęcze” to wspaniała lektura dla turystów, a jednocześnie cudowny relaks i odskocznia od szarości dnia codziennego. Nawet jeśli nigdy nie będzie mi dane wybrać się w te przecudowne miejsca, pozostanie mi w głowie ich obraz – zdjęcia, których nie sposób zapomnieć. Pozostanie też owa tęsknota, która gdzieś na dnie duszy woła, by móc poznać nasz świat, odkryć w uroku chwili drogi prowadzące do najpiękniejszych miejsc, ukryte głęboko w przełęczach alpejskich skalnych masywów lub na samych graniach dachu świata.
Polecam album wszystkim, by mogli rozkoszować się urokiem alpejskich pejzaży zarówno jako czytelnicy, jak również podróżnicy i turyści, którzy w albumie odnajdą inspiracje do kolejnych wycieczek. I to już w znane…
Marta D.
Książkę można kupić tutaj:
http://www.wydawnictwo-debit.pl/offer,list,88,620,alpy_50_najpiekniejszych_tras_przez_przelecze.html
Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu DEBIT za udostępnienie egzemplarza promocyjnego
Redakcja






FORUM - bieżące dyskusje

botoks gdzie kupić?
Polecam zajrzeć do DOZu, można u nich zamówić z dostawą do apteki stacjonarnej,...
Moje odkrycie kosmetyczne tego roku
Moje kosmetyczne odkrycie to olejek wonny ogrody sułtana. Bosko pachnie, jasmin, owoce, kwiaty...
botoks gdzie kupić?
Czy są tu osoby prowadzące salony medycyny estetycznej? Gdzie kupujecie botoks? Macie sprawdzone...
Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...