Zaawansowane preparaty do pielęgnacji – alfabet Revitacell
A jak antyoksydanty, B jak Biocervin, C jak czynniki wzrostu. Czego szukać w zaawansowanych preparatach do pielęgnacji? Czy unikalne składniki aktywne gwarantują skuteczność? Na te i kilka innych pytań odpowiadają eksperci marki Revitacell, która bazuje na przełomowym odkryciu komórek macierzystych MIC-1.
W komórkach skóry z wiekiem, ale także w związku z czynnikami zewnętrznymi, takimi jak promienie UV czy zanieczyszczenie środowiska, dochodzi do zwolnienia procesów metabolicznych. Odbudowa i regeneracja tkanek jest trudniejsza, rozprężają się także włókna kolagenu i elastyny tworzące naturalne rusztowanie skóry. Aby spowolnić te procesy i naprawić uszkodzenia, skórze należy dostarczać właściwie dobranych składników aktywnych, które przyspieszą jej regenerację. Sprzymierzeńcem w walce o zdrowy wygląd skóry coraz częściej są zaawansowane dermokosmetyki, które, jak Revitacell, bazują na opatentowanych odkryciach naukowych. Dowiedz się, czym są antyoksydanty, poznaj kompleks aktywnych czynników białkowych z komórek macierzystych MIC-1 i odkryj moc naturalnych czynników wzrostu.
A jak antyoksydanty
Antyoksydanty, zwane również przeciwutleniaczami lub antyutleniaczami, to sprzymierzeńcy w walce o młody wygląd skóry. Pomagają zwalczać i neutralizować wolne rodniki, które degradują DNA oraz nasilają „stres oksydacyjny” i fotostarzenie się skóry. Wspierają także naturalne mechanizmy obronne komórek. – Na produkcję wolnych rodników w organizmie wpływ ma promieniowanie UV, tryb życia, nieprawidłowa dieta, przyjmowane leki i toksyny zawarte w środowisku. Muszą one zostać zneutralizowane i „rozbrojone”. Świetny oręż stanowią tu właśnie przeciwutleniacze – mówi dr Edyta Engländer, dermatolog i specjalista marki Revitacell. Źródłem przeciwutleniaczy są przede wszystkim warzywa i owoce, jednak występują one również w zaawansowanych preparatach. W biodermokosmetykach Revitacell znajdziemy je m.in. w postaci witaminy C, ekstraktu z kwiatów pomarańczy czy owoców granatu.
B jak Biocervin
Biocervin, a właściwie NHAC Biocervin MIC-1, to kompleks aktywnych czynników białkowych, pozyskany z odkrytych i opatentowanych przez polskich naukowców komórek macierzystych MIC-1. Jest on mieszaniną aktywnych białek, lipidów i cukrów, które w naturalny sposób aktywują komórki skóry do odbudowy. Dostarczają im impulsu i paliwa do naprawy.
– Komórki macierzyste MIC-1 to innowacyjny sposób na regenerację skóry. W odróżnieniu od roślinnych komórek macierzystych, np. jabłoni, winogron czy alg, stymulują fibroblasty do naprawy uszkodzeń i produkcji dodatkowych, zupełnie nowych, włókien kolagenu i elastyny. Ich działanie jest zbliżone do działania komórek w organizmie człowieka, co gwarantuje ich skuteczność – mówi dr Ilona Iżykowska, kierownik laboratorium badawczego Stem Cells Spin, które opracowało formuły preparatów Revitacell. – Po zastosowaniu biodermokosmetyków Revitacell, skóra odzyskuje jędrność, sprężystość i niezbędną do jej zdrowego wyglądu elastyczność – dodaje. Kompleks aktywnych czynników białkowych NHAC Biocervin MIC-1 jest jednym z nielicznych polskich osiągnięć naukowych, które zostało wpisane na międzynarodową listę składników kosmetycznych INCI.
C jak czynniki wzrostu
Komórki macierzyste są jak generał, który zarządza „odbudowujemy”, mobilizując tym samym armię komórek do pracy. Ich potencjał regeneracyjny polega na skutecznym pobudzeniu innych komórek do proliferacji, czyli intensywnego rozwoju oraz produkcji białek. Tutaj kluczowe okazują się czynniki wzrostu, czyli aktywne białka, które – niczym rozkaz generała – potrafią skutecznie pobudzać komórki do odnowy, zmuszając je do pracy i regeneracji. – Komórki macierzyste pobudzają komórki skóry do proliferacji, czyli dzielenia się oraz produkcji białek. Kluczową rolę w tym procesie odgrywają czynniki wzrostu, które stymulują komórki do regeneracji. Komórka macierzysta „zachęca” inne komórki do uruchomienia procesów regeneracyjnych. Potencjał komórek macierzystych jest coraz chętniej i częściej wykorzystywany w dermatologii – mówi dr Ilona Iżykowska. Już dziś biodermokosmetyki Revitacell umożliwiają naturalną regenerację skóry i tym samym doskonale zastępują inwazyjne metody rewitalizacji skóry, dając efekt zbliżony do tego po zabiegu.
D jak działanie potwierdzone badaniami
NHAC Biocervin MIC-1 to innowacyjny kompleks czynników pozyskanych z komórek macierzystych MIC-1. Czynniki białkowe mają niemal identyczną budowę i pełnią te same funkcje co ludzkie czynniki. Kompleks zawarty w biodermokosmetykach Revitacell pobudza komórki skóry do autoregeneracji. Jego skuteczność została potwierdzona badaniami dermatologicznymi i badaniami in vitro. – Biodermokosmetyki są bezpieczne, nie wywołują odpowiedzi immunologicznej w postaci uczuleń czy podrażnień – komentuje dr Ilona Iżykowska. Samo odkrycie komórek MIC-1 chronione jest aż 9 międzynarodowymi patentami.
E jak witamina E
Biodermokosmetyki Revitacell, oprócz głównego składnika preparatów – NHAC Biocervin MIC-1 – w swoim składzie posiadają szereg substancji wspomagających, takich jak chociażby witamina E, która wykazuje działanie antyoksydacyjne i doskonale hamuje procesy starzenia się skóry.
– Witamina E jest czynnikiem, który spowalnia rodnikowe utlenianie lipidów w naskórku i skórze właściwej. Tym samy wzmacnia barierę naskórkową, a także poprawia stan nawilżenia skóry. Badania wykazały także, że preparaty ją zawierające zapobiegają powstaniu podrażnień, a nawet oparzeń słonecznych – mówi dr Edyta Engländer, dermatolog, ekspert marki Revitacell.
W biodermokosmetykach Revitacell znajdziemy też substancje łagodzące, kojące oraz nawilżające, takie jak pantenol i oliwa z oliwek, nawilżający olej z awokado, orzeszków makadamii, masło shea i syrop kukurydziany, a także ujędrniający ekstrakt ze złotych alg czy napinający skórę kwas hialuronowy.
Linię Revitacell tworzy 10 unikatowych preparatów: kuracje do twarzy, włosów, rzęs i brwi, kremosera na dzień i na noc, bioaktywny koncentrat do okolic oczu, specjalne sety do biustu i dekoltu, dłoni, twarzy oraz produkt dla mężczyzn.
