Dzięki portalowi Uroda i Zdrowie mam ogromną przyjemność opowiedzieć o narzędziach i artykułach kuchennych wspaniałej firmy FISKARS, które miałam zaszczyt dostać i testować.
W ramach testów otrzymałam:
1. Narzędzia ogrodnicze
– Łopatka Inspiration
– Motyczka Inspiration
2. Artykuły kuchenne:
– nóż do pomidorów Functional Form
– obierak z ostrzem obrotowym Functional Form
– nóż do ananasów Functional Form
– obierak do pomarańczy (cytrusów) Functional Form
W ramach testów otrzymałam:
1. Narzędzia ogrodnicze
– Łopatka Inspiration
– Motyczka Inspiration
2. Artykuły kuchenne:
– nóż do pomidorów Functional Form
– obierak z ostrzem obrotowym Functional Form
– nóż do ananasów Functional Form
– obierak do pomarańczy (cytrusów) Functional Form
Artykuły kuchenne od razu przykuły moją uwagę swoim niesamowitym wyglądem. Rączka z tworzywa sztucznego i stal nierdzewna z widoczną nazwą firmy to cechy, które trudno przeczyć i nie uznać za zalety. Dodatkowo połączenie kolorystyki czarnego z moim ulubionym pomarańczowym uważam za bardzo dekoracyjny, a zarazem elegancki design, który bardzo przypadł mi do gustu. Możecie się zdziwić, ale okazuje się, że wygląd noży może mieć znaczenie, a ja po prostu do tej pory wcale nie zwracałam na to uwagi. A to był ogromny błąd…
Ponieważ jestem typową „niedzielną kucharką” i nie bardzo mam zdolności w tym kierunku, nigdy nie zastanawiałam się nad nożami. Korzystałam z tych co mam, czasami je ostrząc i na tym moje zainteresowanie się kończyło. Jednak teraz, kiedy miałam okazję wypróbować „prawdziwe” noże, poczułam różnicę, która zrewidowała zupełnie mój punkt widzenia na temat istotności i ogromnej wagi noża w kuchni.
Dzięki akcesoriom Fiskars przestałam być ignorantem, a moja kuchnia zyskała uśmiech, który towarzyszy mi przy krojeniu sałatek i obieraniu warzyw. To zajęcie naprawdę nie musi być takie straszne, jeśli nóż nam w tym pomaga i nie trzeba się męczyć nad struganiem, czy idealnym krojeniem. Z takimi pomocnikami, kto wie może nawet polubię gotowanie?
Ale teraz troszkę więcej konkretów. Najbardziej przypadł mi do gustu nóż do pomidorów tudzież warzyw i owoców o śliskiej skórce. Ten niby niepozorny nożyk kroi pomidorki jak miękkie masło, idealnie, równo i bezproblemowo. Można swobodnie użyć określenia cudownie, jeśli wiecie jak można się przy tej czynności namęczyć (i jak paskudnie nieraz nam się ten biedny pomidor pokroi). Z nożem Fiskars ukroimy szybko, łatwo i przyjemnie nawet bardziej miękkiego pomidora, zrobi to nawet dziecko, które chce na siłę stać się we wszystkim samodzielne (jak mój dorastający syn). Nóż ma zaokrąglone ostrze (nie zrobi sobie nim krzywdy) oraz maleńkie ząbki, nie istnieje więc duże ryzyko uszkodzenia ciała. Jak widzicie nóż do pomidorów przeszedł testowanie rodzinne, a jako mama i gospodyni jestem nim zachwycona (podwójnie) i tym sposobem, stał się on dla mnie niezbędnym i ulubionym narzędziem kuchennym. Przyznam się jednak szczerze, że bardzo go jeszcze oszczędzam, ale kroiłam już pomidory, paprykę, cebulkę, ogórki, za każdym razem z tym samym doskonałym skutkiem.
Największą niespodzianką był dla mnie nóż do ananasów. Z długim, wygiętym ostrzem wygląda po prostu niesamowicie (mój syn użył określenia „kosmicznie”, cokolwiek to znaczy). I właśnie ten jego wygląd zrobił na mnie tak ogromne wrażenie. A jestem niestety osobą, która przywiązuje dużą wagę do wyglądu. I widzicie, nawet nóż potrafi mnie zachwycić. Ale wierzcie, jest na co popatrzeć.
Oczywiście wygląd to nie wszystko, nóż do ananasów Fiskars jest bowiem też bardzo praktyczny. Jak trudno jest ładnie pokroić ananasa wie niemal każda pani domu, a tutaj mamy idealne narzędzie. Wykrzywione, ząbkowane ostrze idealnie odcina miąższ od skórki, a specjalna stalowa obręcz umieszczona na końcu rączki umożliwia szybkie i ładne wycięcie rdzenia. Fantastyczny nóż, który zastosowałam także do obrania arbuza (lubimy miąższ w kawałkach, a nie obgryzanie), a obręcz noża do okrojenia nasion w cukinii. Jak widzicie, zastosowań jest naprawdę więcej, co mnie osobićsie ogromnie satysfakcjonuje. Szybko, łatwo i przyjemnie – to slogan, ale tutaj idealnie pasuje.
Obierak do pomarańczy wykonany jako ostrze do nacinania ze stalową końcówką do usuwania skórki, jest mały, bardzo poręczny i wygodny w użyciu. Nacinamy owoc ostrym końcem, ostrzem zdejmujemy skórkę, a skrobakiem umieszczonym na rączce zdejmujemy białe włókno, które tak bardzo denerwuje i psuje smak owocu. Podobnie możemy obierać grapefruity, które cieszą się u mnie w domu ogromnym uznaniem (szczególnie lubimy czerwone) czy cytryny lub klementynki (często mają bardzo grube skórki), mój syn nawet chciał obierać mandarynki, co oczywiście było tylko jego kaprysem i wkładem do testów. Ogromnie spodobał się nam ten skrobak, gdyż jest praktyczny i bardzo pomocny. Skórka nacina się idealnie, sok nie cieknie po rękach, jak w przypadku zbyt mocnego nacięcia nożem, a skrobak bardzo ładnie oczyszcza owoc. Oczywiście trzeba się nauczyć z niego korzystać, ale drugi owoc wychodzi idealnie. Można zajadać ze smakiem.
Obierak z ostrzem obrotowym to narzędzie do obierania owoców i warzyw, zwłaszcza okrągłych, czyli tak naprawdę ich zdecydowanej większości. Jego zaleta i to ogromnie ważna i godna podkreślenia to fakt, że obiera bardzo cieniutko, dlatego można go używać nawet do młodych warzyw, które zazwyczaj się skrobie.
Końcówka umieszczona na rączce umożliwia usuwanie tzw. „oczek” czy innych mankamentów, nie musimy więc dodatkowo sięgać po nóż. Jest bardzo praktyczny, doskonale obiera, a dodatkowo jest tak zaprojektowany, że trzyma się go wygodnie. Poręczny, lekki i bardzo ładny (podkreślam, bowiem naprawdę bardzo mi się podoba) to zalety, które powinny przekonać każdą panią domu.
Gotowanie, to mnóstwo obierania i krojenia, często bardzo długiego i żmudnego, ale z narzędziami Fiskars, praca staje się łatwiejsza. Mówię z własnego doświadczenia, mam bowiem doskonałe porównanie. Teraz już nie w ramach testów używam noży i obieraków, zastanawiając się, jak mogłam wcześniej ich nie posiadać i nie ułatwiać sobie pracy. To prawdziwa przyjemność mieć je we własnej kuchni. To narzędzia, które zadowolą każdą panią domu, nawet mistrzynię kucharskich eksperymentów, natomiast mniej uzdolnionym (jak ja) po prostu ułatwiają wykonywanie zwykłych, aczkolwiek niezbędnych czynności.
Polecam akcesoria kuchenne Fiskars jako doskonałe noże i obieraki, wielofunkcyjne, bardzo praktyczne i wygodne, a zarazem tak ładne, że staną się ozdobą naszej kuchni. Sama jestem nimi zachwycona i ogromnie się cieszę, że mam możliwość ich stosowania. Teraz naprawdę doceniam zalety dobrych noży i obieraków i już nigdy, nie będę ignorantką w tym temacie. Nauczyłam się, jak ważne i jak praktyczne jest posiadanie dobrych akcesoriów, a narzędzia Fiskars są po prostu fantastyczne.
Ogromnie dziękuję za możliwość testowania narzędzi kuchennych Fiskars, teraz mam nadzieję, że i moje potrawy będą tak wspaniałe jak narzędzia, które przyczyniły się do ich wykonania. Wszystkim życzę równie udanych i przyjemnych testów. Dla mnie była to niesamowita przygoda i prawdziwa, odkrywcza lekcja. Taka, która umiliła mi codzienność, a to jest warte największej pochwały. Dziękuję.
Więcej: http://www.fiskars.pl/
Testowała:
Marta – Mam 35 lat, jestem świadomą i dojrzałą kobietką z duszą dziecka i głową pełną marzeń. Jestem niepoprawną optymistką, która na świat patrzy przez różowe okulary. Jestem szczęśliwą mężatką, mam nastoletniego syna Dominika i kocura o imieniu Figiel. Mieszkam w Krośnie na Podkarpaciu. Moją pasją są książki fantastyczne i nauka. Uważam, że staranny makijaż i ciekawa fryzura są niezbędnym atrybutem każdej kobiety. Uwielbiam indywidualizm i kreatywność, a nawet odrobinę szaleństwa. Nienawidzę zimy i ludzkiej głupoty. (Nick: pinkmause)