„Nikt właściwie nie wie, kto to. Zjawa? Duch?
Dotknąć go można czy nie można? Nie wiadomo”.
Premiera książki już 21 marca
W malowniczych okolicach Lądka-Zdroju znika bez śladu Malwina Ratajczyk, matka kilkuletniego chłopca, a zeznania jej bliskich zdają się wzajemnie sobie przeczyć. Śledczy podejrzewają, że kobieta mogła zniknąć świadomie, mimo że rodzina odrzuca tę możliwość.
Kolejne zaginięcia ożywiają pamięć o Wędrowcu – niebezpiecznej postaci z lokalnych podań – a zagadkowe listy z ostrzeżeniami wywołują coraz większą panikę wśród mieszkańców Kotliny Kłodzkiej. Choć przeczy to prawom logiki, wszystko wskazuje na to, że legendarna zjawa postanowiła zabijać.
Aspirant Anita Starska oraz prokurator Feliks Niemiłko łączą siły, by powstrzymać mordercę i zatrzymać serię makabrycznych zdarzeń. Śledztwo prowadzi ich przez mrok kłamstw, widziadeł oraz lokalnych legend, wśród których ktoś skrzętnie ukrył przerażającą prawdę.
Autorka znakomicie przyjętej „Wróżdy” oraz „Wód czerwonych” ponownie zabiera czytelników do świata, w którym rzeczywistość i złudzenia bardzo łatwo ze sobą pomylić, a rozwiązanie zagadki okaże się zupełnie nieprzewidywalne.
Przeczytajcie pierwsze opinie o książce:
„Autorka idealnie równoważy sferę kryminalnego mroku z psychologicznym tłem trudnych relacji rodzinnych. A duszna atmosfera małych miasteczek okraszona górskimi legendami sprawia, że ciężko oderwać się od lektury. „Złuda to kryminalna uczta dla umysłu. Gorąco polecam” – Katarzyna Wolwowicz
„Wiele ofiar, drobiazgowe śledztwo, błyskotliwi bohaterowie, kilku podejrzanych i tylko jedna prawda – ukryta tak dobrze, że wydaje się złudą. Inteligentny, zaskakujący kryminał, przy którym traci się poczucie czasu. Ogromnie polecam!” – Weronika Mathia
***
Agata Kunderman– autorka poruszająca się literacko w kryminałach i thrillerach psychologicznych, w których odkrywa mroczne strony ludzkiej natury. Mieszka na Dolnym Śląsku, gdzie mgły Sudetów i lokalne tajemnice inspirują ją do tworzenia historii pełnych napięcia i emocji. Znana z takich tytułów jak „Wróżda” i „Wody czerwone”.
Myśli, że jest introwertyczką, ale chyba nie ma racji. Miłośniczka dobrych książek, przez które nierzadko kończy dzień słowami: „Jeszcze tylko jeden rozdział”. Twierdzi, że najlepsze pomysły przychodzą zwykle w nocy, dlatego często chodzi niewyspana.