Acne Mask firmy Novaclear jest produktem przeznaczonym do pielęgnacji skóry trądzikowej, skłonnej do błyszczenia się oraz tworzenia zaskórników i zmian zapalnych.
Czy aktywne składniki kosmetyku pomagają uporać się z kłopotliwym świeceniem twarzy?
Maseczka została umieszczona w tubce zawierającej 50 g kosmetyku. Zapakowana w estetyczny kartonik, na którym znajdziemy skład produktu oraz opis sposobu użycia.
Aktywne składniki:
Mask Silicon Complex, który ma za zadanie absorbowanie nadmiaru sebum, oczyszczanie z toksyn i obumarłych komórek.
Inflacin – łagodzi zmiany zapalne.
Kwas mlekowy odblokowujący pory i niszczący bakterie.
Tubka wykonana z miękkiego i przyjemnego w dotyku tworzywa, ale już plastikowa zatyczka nie przypadła mi do gustu z tego prostego powodu, że bardzo ciężko się otwiera.
Maseczka na konsystencję żelu. Jest on dość gęsty i zwarty, po wyciśnięciu nie rozlewa się. Dzięki temu możemy użyć dokładnie takiej ilości produktu, jakiej potrzebujemy.
Produkt z łatwością się rozsmarowuje. Do jednorazowego zabiegu oczyszczania twarzy potrzebujemy niewielkiej ilości, jest bardzo wydajny.
Po 2-3 minutach od nałożenia maseczka zastyga, staje się wówczas jasną plamą. Nie kruszy się, więc nie ma niebezpieczeństwa, że używając jej, zabrudzimy odzież.
Pozostawiamy na skórze około 10 minut i zmywamy. Nie posiadam produktu Acne Cleanser – płynu do mycia twarzy z tej serii, więc użyłam ciepłej wody i bez problemu pozbyłam się maseczki z twarzy.
Pierwsze wrażenie po osuszeniu skóry pozytywnie mnie zaskoczyło. Skóra jest gładka i delikatna, sprawia wrażenie dobrze nawilżonej. Przyjemnie się jej dotyka. Wyraźnie czujemy, że jest dobrze oczyszczona, ale nie przesuszona.
Maseczki użyłam już trzykrotnie i za każdym razem moje odczucia były podobne.
Produkt wart polecenia osobom z cerą tłustą lub mieszaną, jak moja.