A. Siegert-Litorowicz: Olszany. Droga do domu – recenzja
Agnieszka Siegert-Litorowicz:
Olszany. Droga do domu – recenzja
Olszany. Droga do domu to powieść od urocza, sielska, naturalna, ciepła, piękna. Poruszająca, emocjonalna, klimatyczna… Historia Julii, która zagubiła się gdzieś we własnym życiu, kobiety, która zdradzona i porzucona, próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości, a jednocześnie rozwikłać rodzinną tajemnicę.
Obraz fabularny dopełniają piękne i malownicze Olszany, nawiedzany przez duchy stary domek, wierny Lord i miałomiasteczkowe realia, ze swoim specyficznym klimatem i swojskością. Naturalność, a jednocześnie pierwiastek tajemniczości, ciekawy wątek historyczny, tajemniczy list, miłość do zwierząt, wiara i nadzieja. Wszystko to zgrabnie łączy się w opowieść lekką, a jednocześnie mądrą i dojrzałą, taką która przywiera do czytelnika i pozwala kroczyć drogą ku poszukiwaniu siebie i odkrywaniu świata pełnego ludzi bez kompleksów, z wieloma pasjami i niezwykłymi umiejętnościami, miejsc, w których uliczki pachną kwiatami, a po burzy zawsze wychodzi słońce.
Powrót do domu, to ciekawa metafora użyta nie tylko do rozwoju wątku fabularnego, to również punkt zwrotny w życiu głównej bohaterki, który daje nadzieję na lepsze jutro i kolejne szanse od losu. Wystarczy przetrzeć oczy i otworzyć się na świat. Czasami wystarczy naprawdę niewiele, by życie nabrało barw, które naprawdę zaczniemy dostrzegać. I wcale nie jest do tego potrzebna lokalna czarownica, ale kto wie, czy mimo wszystko nie zamiesza w kociołku.
Olszany. Droga do domu to przyjemna, ale refleksyjna opowieść z garścią magii, szczyptą humoru i przyprawą zwaną miłość. Agnieszka Siegert-Litorowicz mnie przekonała, sprawiła, że czytanie sprawiało mi przyjemność, a jej opowieść odkryła swoją duszę.
Cudowna, lekka książka o rodzinie, sensie życia, obliczach miłości, zdradach i marzeniach. Wzrusza i zachwyca prawdziwym życiem i tym, co w nim zawsze pozostaje najważniejsze.
Polecam szczerze.
Wydawnictwo W.A.B., Grupa Wydawnicza Foksal