A. Maleszka: Gra – recenzja

15 lipca 2021, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Seria o Magicznym Drzewie marzyła mi się od dawna, przyznam szczerze, jako dorosły czytelnik pozostaję w zachwycie i mam nadzieję poznać każdy wydany tom serii. Dzieląc się własnymi wrażeniami, jednocześnie przedstawiam opinię dzieci, które też są zauroczone. Dla tych książek warto obudzić w sobie dziecko…

 

Andrzej Maleszka: Gra

 

Przyjaźń i zdrada…

Lojalność, wierność…

Ikuk (klon Kukiego) nie zniknął po wypowiedzeniu życzenia. Wręcz odwrotnie, ma się świetnie i napada na centrum handlowe. Do pomocy ma dwa wielkie roboty i małego niepozornego mechanicznego skorpiona. Ginie jednak tylko drewniana kostka…

Kostka kryje jednak w sobie niezwykłą moc. Kiedy los wybierze cyfrę jeden, zamiast wypowiedzianego życzenia, zostaje spełniona jego odwrotność…

Czerwone krzesło tym razem nie pomoże, bo zostało zablokowane…

Na szczęście Gabi oraz Blubek są niezawodni, postanawiają odbić swojego przyjaciela oraz wraz z nim wybierają się do twierdzy Ikuka. Ten samotnik może liczyć jedynie na bezduszne roboty.

Tutaj świat rządzi się innymi prawami. Więcej w nim może jest szczęśliwych dla bohaterów zbiegów okoliczności, a może po prostu tam, gdzie raz użyje się magii, nie można już żyć normalnie. Na pewno jednak można liczyć na historię pełną przygód zapierających dech w piersiach, magii i prawdziwej przyjaźni.

Przygoda goni przygodę, a bohaterowie co chwilę popadają w tarapaty. Pomysłowa, szybka akcja, nieprzewidywalne sytuacje, uroczy humor. Wciąga, bawi i pozostaje na długo w pamięci. Opowieść nasycona maleszkowym absurdem i abstrakcyjnymi sytuacjami, za które wielce cenię te książki.

Piąta część z serii o „Magicznym drzewie”. Książkę można czytać niezależnie, nie znając innych części. Przestrzegam jednak rodziców, że jeśli sięgniecie po którąś z powieści Andrzeja Maleszka, będziecie “zmuszeni” przeczytać pozostałe. Wasze dzieci Was do tego zmotywują!

Wydawnictwo ZNAK Emotikon