Nowoczesne technologie a miłość – czy cyfrowy świat pomaga czy szkodzi związkom?

dodał: Redakcja
Smartfony, media społecznościowe i sztuczna inteligencja stały się integralną częścią naszej codzienności. Z jednej strony dają łatwy kontakt i ułatwiają komunikację, z drugiej – mogą wprowadzać dystans i nieporozumienia. Najnowszy raport „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz”, przygotowany na zlecenie Gedeon Richter Polska, pokazuje, jak technologie naprawdę wpływają na romantyczne więzi.
Kiedyś romantyczne relacje kojarzyły się nam z pisaniem listów. Dziś ich miejsce zajęły krótkie wiadomości tekstowe, czaty w mediach społecznościowych czy popularne wiadomości głosowe. Ale czy to znaczy, że nowoczesne technologie kompletnie pozbawiły nas wrażliwości emocjonalnej? Jak wynika z raportu „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz”[1] ankietowani dostrzegają korzyści, jakie z nich płyną, ale mają również pewne obawy. Okazuje się, że aż 72% osób będących w związkach uważa, że komunikatory ułatwiają utrzymanie relacji na odległość. I tu trzeba się zgodzić, że zamiast czekania tygodniami na odpowiedź, mamy możliwość rozmawiania ze sobą, zobaczenia się, niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy. Z drugiej strony 65% badanych twierdzi, że technologie mogą spłycać więzi międzyludzkie, bo mniej czasu spędzamy ze sobą na żywo. Być może, ale nie można umniejszać roli cyfryzacji we współczesnym świecie, także w sferze uczuć.
Miłość w czasach cyfryzacji
Choć zdecydowana większość Polaków w związkach deklaruje, że nie sięgała po nowoczesne technologie, żeby „poflirtować”, czy zaspokoić potrzeby intymne (87%), niewątpliwie coraz chętniej używamy Internetu do nawiązywania relacji. Ten fakt bardziej dotyczy osób, które obecnie są w najkrótszych związkach (0-3 lata). W tej grupie ankietowani chętniej przyznawali się do poznania z obecnym partnerem/ką przez media społecznościowe (23%) i aplikacje randkowe (18%).
15% badanych poznało się przez znajomych, głównie dotyczy to osób z wyższym stażem związku. Warto też wspomnieć, że bardziej sceptyczni wobec nawiązywania relacji przez aplikacje randkowe są mężczyźni. Nowe technologie ułatwiają nie tylko rozpoczęcie, ale stają się też narzędziem do kończenia relacji.
Z raportu „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz” wynika, że osoby w związkach 4–9-letnich częściej doświadczyły zerwania przez SMS, a w parach z najkrótszym stażem (do 3 lat) popularną metodą były komunikatory internetowe. Co ciekawe, kobiety częściej kończą związki SMS-em – zarówno jako nadawczynie (18%), jak i odbiorczynie (23%). W przypadku mężczyzn tak rozstaje się zaledwie 11%.
Realne wsparcie, czy poważne zagrożenie?
W raporcie „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz” pojawiły się też inne kwestie dotyczące nowych technologii i wynikają z tego także smutne wnioski. Jednym z nich jest fakt, że 1/3 badanych ma poczucie, iż jego druga połówka spędza więcej czasu ze smartfonem niż z nimi, z kolei kłótnie o media społecznościowe zdarzają się co piątemu badanemu. U 14% pojawiły się obawy dotyczące rozwoju sztucznej inteligencji – badani m.in. martwią się o to, że ich druga połówka może w przyszłości zakochać się w postaci z AI. Osoby w parach jednopłciowych mają większy lęk o zagrożenie ze strony sztucznej inteligencji niż w związkach „hetero” (23% vs. 13%). Niecała połowa wszystkich ankietowanych obawia się wpływu AI na relacje, natomiast 1 na 5 pozytywnie ocenia możliwość jej wsparcia w rozwiązywaniu konfliktów, zwłaszcza w parach 4–9-letnich. Pary jednopłciowe częściej dostrzegają pozytywną rolę technologii w relacjach, uważając AI za dobrego słuchacza i doradcę w codziennych konfliktach. Te wyniki skomentowała Marta Niedźwiedzka, psycholożka, coach, autorka podcastu „O zmierzchu” oraz książek „O zmierzchu”. – W życie związkowe i erotyczne nowoczesne technologie wkroczyły z impetem. To jest nie tylko internet i komunikatory, ale też korzystanie z chatu GPT, żeby rozwiązywać swoje problemy związkowe. Nie możemy tego zatrzymać, ale musimy zrozumieć jakie są zagrożenia z tej technologii – zauważa ekspertka. – Według prezentowanego badania dużo większą obecność technologii w związku deklarują pary jednopłciowe, które korzystają z chata GPT, by rozmawiać o problemach. Jednocześnie widzą też więcej zagrożeń w tej intruzji technologii w życie osobiste. Pary różnopłciowe są wobec tego tematu trochę bardziej zachowawcze. Na pewno możemy powiedzieć, że o ile chat GPT może nam pomóc stworzyć scenariusz fajnej randki to na pewno w przypadku poważnych konfliktów i problemów związkowych lepiej byłoby porozmawiać z profesjonalistą niż z własnym telefonem – podsumowuje. Pamiętajmy więc, że w erze smartfonów i sztucznej inteligencji to wciąż my jesteśmy odpowiedzialni za nasze uczucia i mamy realny wpływ na bliskość w związku.
Dajmy sobie szansę
Choć często umniejszamy znaczeniu nowych technologii i oceniamy je dość pejoratywnie, warto jednak spojrzeć na nie przychylnym okiem. Miłość w czasach cyfryzacji może być tak samo głęboka i pełna emocji, jak ta rodem z romantycznych filmów. Bo choć forma wyrażania uczuć się zmienia, potrzeba bliskości wciąż pozostaje bez zmian. Ważne jest jednak, by znaleźć złoty środek. Bo o ile, jak wspominała Marta Niedźwiedzka, chat GPT potrafi wymyślić plan na randkę, to już jego realizacja zależy wyłącznie od nas. Nie powinniśmy też pozwolić, by komunikatory stały się dla nas powierzchownym narzędziem. Można je wykorzystać do okazywania sobie uczuć. Ciepłe słowo napisane bliskiej osobie w ciągu dnia, czy wysłanie romantycznego GIF-a może zdecydowanie poprawić relacje i wpłynąć pozytywnie na poczucie bycia kimś ważnym. Z kolei podzielenie się playlistą w smartfonie to dobry sposób na wspólne budowanie wspomnień. Drobne gesty, nawet te cyfrowe są zdecydowanie lepsze niż stanie z boku bez żadnego zaangażowania i oczekiwanie, że wszystko zadzieje się samo.
Nowe technologie nie muszą być zagrożeniem dla związków – to sposób, w jaki z nich korzystamy, wpływa na to, czy wzmacniają więzi, czy wręcz przeciwnie. Kluczowe jest świadome używanie ich jako wsparcia w komunikacji, a nie jako zamiennik emocji i bliskości.
Szczegółowe informacje dotyczące raportu dostępne są na stronie: zdrowa-ona.pl
[1] Raport sporządzony na zlecenie Gedeon Richter Polska. Metoda badawcza: CAWI – ankieta internetowa – zrealizowana na panelu badawczym reaktoropinii.pl należącym do Instytutu Badań Pollster. W ramach badania przeprowadzono 1082 ankiet. Termin realizacji badania: kwiecień 2025