Z każdym miesiącem słyszymy o coraz wyższych cenach energii elektrycznej. Kupujemy coraz bardziej energooszczędne sprzęty, ale kolejne opłaty za prąd wzrastają w szybkim tempie. Wiele zależy od naszych nawyków, które mogą się przyczynić do znaczących oszczędności. Jak to zrobić skutecznie i od razu?
Używamy prądu do oświetlania domu, gotowania potraw, ogrzewania i codziennego korzystania ze sprzętu wymagającego podłączenia do sieci elektrycznej. Im więcej osób mieszka w danym domu, tym większe będzie zużycie prądu. Trudno ograniczyć codzienne czynności, ale istnieje kilka trików, które są łatwe do wprowadzenia i na pewno pozwolą zmniejszyć zużycie prądu.
Tak obniżysz koszty zużycia energii
W naszych warunkach klimatycznych ogrzewanie domu jest konieczne przez około 6 miesięcy, a jego schładzanie – przez ok. 3 miesiące. Aby nie płacić coraz wyższych rachunków za prąd, który zużywamy do obu tych celów, warto zainwestować w modernizację domu. Wymiana nieszczelnych okien i ocieplenie ścian to pierwsze kroki do uniknięcia znacznych strat cieplnych. Latem kluczowa jest ochrona naszego mieszkania przed nadmiernym nagrzewaniem się. Tutaj można zastosować np. rolety zaciemniające, a tuż za oknami posadzić drzewa i krzewy, które będą dawały naturalny cień w najbardziej gorące dni. Dzięki tym rozwiązaniom ogrzewanie będzie bardziej efektywne, a klimatyzacja będzie rzadziej włączana.
Te urządzenia domowe czerpią najwięcej prądu
Każdy, kto gotuje codziennie obiady na płycie indukcyjnej wie, jak wiele to kosztuje. Można znacznie ograniczyć czas gotowania potraw przykrywając garnki pokrywkami. Podobnie wygląda kwestia gotowania wody na herbatę. W wielu domach służą do tego czajniki elektryczne. Zużycie energii przez te urządzenia można ograniczyć gotując tylko tyle wody, ile naprawdę potrzebujemy w danej chwili. Można też gorącą wodę wlać do termosu i wykorzystać ją później bez potrzeby ponownego włączania czajnika. Innym produktem, które w skali roku jest naprawdę prądożerne, jest lodówka. W zasadzie w ogóle jej nie wyłączamy, jednak jeśli ograniczymy częstotliwość jej otwierania, to nie zużyje ona więcej energii na ponowne schładzanie produktów.
Otwieranie rachunków za energię coraz częściej przypomina czytanie kryminału – im bliżej końca, tym bardziej napięcie rośnie. Warto więc poznać i wprowadzić w życie sposoby, które sprawią, że kwota do zapłacenia nie będzie zbyt wysoka. Każda zaoszczędzona złotówka może być przecież wydana na nasze przyjemności, zamiast trafiać do firm energetycznych.