Woda jest zdrowa, bo…

8 września 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

By najbliższe miesiące maluch spędził w pełni sił, konieczne jest właściwe hartowanie  organizmu. Pamiętaj jednak, że odporność dziecka przed zimą wzmocnią nie tylko probiotyki, prebiotyki oraz mleko mamy. Równie wiele uwagi należy poświęcić jego gospodarce elektrolitowej. Okazuje się bowiem, że właściwie nawodniony organizm będzie mniej podatny na choroby oraz szybciej poradzi sobie z nagłą infekcją.

… poprawia samopoczucie

Twój maluszek potrzebuje niewiele mniej wody od Ciebie. Pamiętaj jednak, że organizm dziecka  znacznie gwałtowniej reaguje na zaburzenia gospodarki wodno – elektrolitowej. Niedobór płynów, a co za tym idzie wolniejsze usuwanie toksyn, niewątpliwie odbiją się na gorszym samopoczuciu malucha. Deficyt wody, który rozpoznasz po rozdrażnieniu, płaczu bez łez, zaparciach oraz suchości błon śluzowych, jest szczególnie groźny zarówno w lecie, jak i w zimie, gdy stosunkowo łatwo doprowadzić do przegrzania organizmu.



…oczyszcza organizm

Usuwanie toksyn oraz związków przemiany materii następuje na drodze wydalania ich z organizmu wraz z moczem i potem. Gdy w diecie brakuje wody szkodliwe substancje nie przedostają się na zewnątrz, lecz są magazynowane między innymi w wątrobie, tkance tłuszczowej, mięśniach oraz…mózgu. Co więcej niedobór płynów znacznie obciąża nerki, w których bardzo szybko zaczyna zalegać osad.  Z czasem może on przekształcić się w kamienie, których usunięcie będzie w najlepszym wypadku wymagało żmudnego leczenia farmakologicznego.

…zapobiega próchnicy

W przypadku kilkumiesięcznych maluchów dbanie o higienę jamy ustnej może być bardzo kłopotliwe. Musisz jednak wiedzieć, że pierwsze mleczaki, że względu na stosunkowo cienką warstwę szkliwa są wyjątkowo podatne na działanie bakterii. Podawanie słodkich napojów – soczków, herbatek oraz kompocików, szczególnie w nocy, to prosta droga do próchnicy, na którą cierpi ponad 80% maluchów. Po wieczornym posiłku dobrze jest podać dziecku wodę dla niemowląt, np. Mama i ja. Już kilka łyżeczek wystarczy, by usunąć z buzi resztki jedzenia.

…pomaga zwalczyć infekcje

Wydaje ci się, że lekki katarek u malucha minie sam? Nic bardziej mylnego. Nosek, w którym zalega wydzielina znacznie utrudnia oddychanie, natomiast stosowanie specjalnych preparatów wysusza śluzówkę. Ta nie jest w stanie chronić się przed kolejną infekcją, więc w rezultacie błędne koło się zamyka. Nawodniony organizm znacznie lepiej radzi sobie z bakteriami i wirusami, a płyny  w diecie pomagają rozrzedzić zalegającą w nosku wydzielinę. O wodzie pamiętaj również, gdy dziecko gorączkuje, kaszle, wymiotuje lub cierpi na biegunkę. Zadbaj jednak, by woda nie była zbyt zimna oraz za gorąca. Ta o temperaturze pokojowej będzie dla dziecka idealna.

…kształtuje prawidłowe nawyki żywieniowe

Właściwa profilaktyka to nie tylko odpowiednia higiena, ale również racjonalne żywienie. Im mniej szkodliwych substancji w diecie maluchów, tym lepiej. Oczywiście pamiętasz o tym, by unikać konserwantów, aromatów i wzmacniaczy smaku, ale czasem zapominasz o tym, że nadmiar węglowodanów w diecie dziecka również szkodzi. Nadwyżka kalorii nawet u smyka odłoży się w postaci dodatkowej tkanki tłuszczowej. Winowajców jest wielu – począwszy od soków, skończywszy na kompocikach i herbatkach. Dlatego dziecku zdecydowanie lepiej jest podać do picia wodę dla niemowląt. Taka, która posiada odpowiednie atesty, np. Mama i ja nadaje się dla dzieci od pierwszych chwil życia.

…doskonale gasi pragnienie

Chociaż Twój maluszek garnie się do piersi niekoniecznie oznacza to, że czuje się głodny. Jeżeli dostał on sporą porcję posiłku i nadal domaga się dodatkowego jedzenia, spróbuj podać mu coś do picia. Maluch nie umie powiedzieć, że odczuwa pragnienie. Chociaż mleko mamy dostarczy odpowiednią ilość wody, to jednak sztuczna mieszanka może okazać się zbyt gęsta i sycąca. Zamiast więc biec do dziecka z kolejną porcją kaszki, spróbuj podać mu kilka łyżeczek wody. Pamiętaj o tym szczególnie wtedy, gdy rozpocznie się sezon grzewczy. Gdy temperatura powietrza przekracza 200 C, dodatkowe dopajanie dziecka jest niezbędne.

Artykuł konsultowany z Maciejem Bońkowskim – mgr inż. ds. żywienia człowieka.

www.wodamamaija.pl