Morska woda ma bardzo dużo różnych właściwości – wiele z nich jest uznawanych jest wręcz za lecznicze. Jednak morska woda to nie tylko dobroczynny wpływ na zdrowie, ale bardzo różne działanie na włosy i skórę.
Sól zawarta w morskiej wodzie bardzo wysusza powierzchnie skóry i niezbyt dobrze wpływa na stan włosów, nawet taka woda mało zasolona, jaką mamy w Bałtyku. Jak zatem chronić się przed złym działaniem morskiej wody?
Najprościej byłoby nie moczyć włosów w wodzie z morza, ale wiemy , że nawet dobry czepek nie uchroni do końca włosów i skóry głowy od namoczenia się w wodzie. Istnieje bardzo dużo kosmetyków, których zadaniem jest ochrona włosów przed działaniem wody – i tej morskiej i tej w basenie najczęściej jeszcze chlorowanej. Ich działanie jest różne, na jedne włosy różne balsamy okazują się skuteczne, a na inne włosy zupełnie nie działają.
Na pewno po każdej morskiej kąpieli należy włosy spłukać w letniej, słodkiej wodzie. Czasami można zabezpieczyć włosy oliwką z oliwek, ale tylko taką z pierwszego tłoczenia na zimno (extra Virgin olive oil) – jednak tutaj pojawiają się pewne problemy natury estetycznej – włosy posmarowane oliwką stają się tłuste, przylegają do głowy, a każdy podmuch wiatru niosący piasek sprawia, że zatrzymuje się on we włosach – nie trzeba dodać, że po takim plażowaniu należy umyć włosy bardzo dokładnie i to bardzo dobrym szamponem.
Istnieje wiele kosmetyków, które ochraniają nasze włosy przed działaniem morskiej wody, ale na pewno nie ma takiej metody, która sama doskonale poradzi sobie z włosami narażonymi na działanie takiej wody. Na pewno na samym spłukiwaniu i pielęgnacją dobrym szamponem nie mogą polegać osoby, których włosy są rozjaśniane, czy ogólnie malowane, a także po chemicznych zabiegach typu trwała ondulacja, czy podobny zabieg, jak chemiczne prostowanie włosów. Włosy po tego typu zabiegach są bardzo delikatne, łatwo odchylają się w nich łuski (stąd często ich „sianowatość”) i generalnie źle znoszą słoną wodę, która je dokładnie wysusza.
Pierwszą i najważniejszą zasadą jest spłukiwanie morskiej wody z włosów i całego ciała natychmiast po wyjściu z wody – obecnie praktycznie na każdej plaży są prysznice ze słodką wodą, w której można opłukać całe ciało. Jeśli tego nie zrobimy to na naszych włosach powstanie warstewka chlorku sodu, która bardzo wysuszy włosy, sprawi, że po wielu kąpielach staną się one sianowate, bardzo suche i brzydkie, mogą się mocno kruszyć. Czasami skutki kąpieli morskich odczuwamy na włosach przez wiele tygodni po lecie, niekiedy zła pielęgnacja po morskich kąpielach sprawia, że musimy zniszczone włosy obciąć..
Czasami jednak możemy spotkać się z kosmetykami do włosów, które w swoim składzie mają właśnie morską wodę. Zauważmy jednak, że w nich oprócz naturalnej, morskiej solanki znajdują się inne składniki, które między innymi powodują nawilżenie całego włosa od środka – wiele kosmetyków z wodą morską służy do utrwalania fryzur ze skrętem czy to naturalnym czy to po trwałej ondulacji – jednak w tych kosmetykach woda morska ma odpowiedni skład i najczęściej jest dawkowana w formie delikatnej mgiełki, która nie moczy włosów.
Na pewno bardzo powinny uważać na morską wodę osoby, które mają włosy przedłużane lub/i zagęszczane – takie pasemka, jeśli ulegną zniszczeniu w wodzie morskiej są w zasadzie do wyrzucenia. Jednak posiadanie pasemek z włosów naturalnych nie wyklucza zupełnie morskich kąpieli – należy zadbać o takie włosy zarówno przed kąpielą w morzu, jak również natychmiast po niej. Osoby, które mają takie włosy w większości mówią, że przy dobrej pielęgnacji z ich doczepianymi pasemkami nic złego się nie działo i po wakacjach nad morzem cieszyły się nadal doczepionymi włoskami.
W lecie ogólnie włosy mają się gorzej, bo bardzo źle reagują na promienie UV i jeśli do tego dojdzie morska woda to faktycznie może dojść do sytuacji, że na jesieni pozostanie nam tylko fryzura na chłopczycę i to taka cięta tuż przy skórze.
Obecnie mamy dużo kosmetyków, które nawilżają włosy – włosy nienawilżone przed kontaktem z morską wodą nie będą chłonęły tak wody słonej – ale nadal będą się osadzać na powierzchni włosa i je wysuszać. Kosmetyki na plażę też należy wybierać rozsądnie i nie przesadzać w ich używaniu. Trzeba dokładnie określić rodzaj swoich włosów oraz ich potrzeby. Jednak wiadomo, że nawet włosy przetłuszczające się wymagają ochrony przed morską wodą (również przed chlorowaną wodą w basenach)
Obecnie powstały całe słoneczne serie do włosów, które zawierają kosmetyki na plażę i po plaży – najważniejsze są w takich składnikach to: witaminy, niemal wszystkie, ale przede wszystkim A,B, E, F, i H. ceramidy, olejki – jojoba, makadamia, czy także bardzo ważny dla włosów – kolagen.
Ważne jest, aby po powrocie z plaży dobrze zadbać o włosy, które są pod działaniem nie tylko morskiej wody, ale również słońca – jeśli wystawiamy włosy na słońce to ono też działa na włosy niekorzystnie, jeśli włosy schowamy pod chustką czy kapeluszem, to włosy pozbawione powietrza i najczęściej spocone również nie są w komfortowej sytuacji. Pamiętać należy, by przed samym wyjazdem nad morze nie robić żadnych agresywnych zabiegów typu trwała ondulacja, farbowanie włosów lub ich rozjaśnianie.
Materiał przygotowany przez Klinikę Handsome Men dla portalu www.urodaizdrowie.pl