Karp w diecie – smacznie i zdrowo

30 listopada 2020, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Może wielokrotnie słyszałeś o tym, że warto spożywać ryby minimum 2 razy w tygodniu. Jak myślisz, dlaczego tak dużo mówi się o ich znaczeniu w diecie? W ramach kampanii Karp co smakuje, że aż zaskakuje mamy dla Was garść ciekawostek!

 

Eksperci zauważają, iż nieocenionym, kluczowym argumentem dla zwolenników jedzenia ryb, są ich duże właściwości zdrowotne. Nie od dziś wiadomo, że ryby charakteryzują się nie tylko wysokimi walorami smakowymi, ale przede wszystkim zdrowotnymi. Ryby są idealnym źródłem białka, witamin rozpuszczalnych w tłuszczach oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych. Zawarty w rybach tłuszcz jest jedynym zdrowym tłuszczem zwierzęcym, ponieważ składa się z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych: omega 3, omega 6 oraz omega 9, które skutecznie chronią przed współczesnymi chorobami cywilizacyjnymi, takimi jak choroby serca, nadciśnienie, miażdżyca. Mają także inne walory – zapobiegają tworzeniu się zatorów w tętnicach i żyłach, obniżają ciśnienie krwi, podnoszą poziom dobrego cholesterolu i eliminują zły. Wpływają także korzystnie na pracę mózgu – osoby, które spożywają dużo ryb rzadziej zapadają w starszym wieku na chorobę Alzheimera. Kwasy tłuszczowe omega-3 wpływają też korzystnie na odporność, nasilając odpowiedź immunologiczną na patogeny, czyli tym samym poprawiają odporność naturalną. Oznacza to, iż odpowiednia podaż kwasów omega-3 wzmacnia układ immunologiczny i usprawnia jego funkcjonowanie, chroniąc organizm przed infekcjami i skracając ich przebieg.

 

Ryby są też bogate w wysokiej strawności białka, które regulują procesy przemiany materii i wiele funkcji organizmu, zapewniając jego prawidłowy stan oraz przystosowanie do środowiska zewnętrznego. Ryby pod względem wartości odżywczych są bogatsze nawet od drobiu – mają więcej składników mineralnych (jod, selen, potas, fosfor) i witamin A i B. Dieta z wykorzystaniem ryb działa na organizm oczyszczająco i odchudzająco, wzmacnia również kondycję fizyczną, korzystnie wpływa na wzrok, wygląd skóry, poprawia pamięć, działa antydepresyjnie i powstrzymują rozwój komórek nowotworowych. O tych wszystkich zaletach ryb wiedzieli to już starożytni mieszkańcy Chin czy Japonii, gdzie np. karpiemu mięsu przypisywano szczególne właściwości lecznicze. Ta tendencja utrzymała się w wielu krajach do dziś. Warto wspomnieć chociażby o diecie mieszkańców krajów śródziemnomorskich, gdzie jedzenie ryb jest elementem kultury i tradycji. W Polsce wciąż brakuje skutecznej promocji w tym kierunku, a mięso ryb warto włączyć do codziennej diety. Na szczęście mało kto wyobraża sobie święta Bożego Narodzenia bez ryb, a w szczególności właśnie bez tradycyjnego karpia.

Karp pochodzi z Azji Wschodniej, a do Europy trafił na przełomie XII i XIII wieku (do Polski w XIII wieku). Obecnie występuje niemal we wszystkich strefach klimatycznych. Jego naturalnym siedliskiem są stawy i jeziora nizinne. Istnieje kilkanaście różnych rodzajów karpia, z których najpopularniejsze to: karp królewski, pełnołuski i drobnołuski, hodowlany, golec, koi i zatorski. Jest to ryba hodowana w sposób naturalny. Karp należy do ryb średniotłustych, mięso karpia jest bogate w kwasy omega 3 i omega 6. W 100 g mięsa znajduje się 4,2 g tłuszczu. Karp to również wiele cennych dla organizmu witamin z grupy B oraz witamin A, C, D, E i K, a także minerałów, takich jak wapń, potas, fosfor, żelazo i sód. Dobrej jakości tłuszcz oraz bogactwo witamin B, A i D, a także łatwo przyswajalnego białka przyczyniają się do poprawy zdrowia, zapobiegają wielu schorzeniom oraz wspomagają organizm, także podczas leczenia.

 

W tradycyjnej kuchni polskiej, karp uznawany jest za potrawę postną. Karp i inne ryby, które goszczą na naszych stołach podczas Wigilii, mają znaczenie religijne. Są one symbolem chrześcijaństwa, chrztu i odradzania się życia. W wierzeniach ludowych ryby symbolizują płodność i narodziny nowego życia. Karp trafił jednak na wigilijną wieczerzę Polaków stosunkowo niedawno, bowiem dopiero po wojnie. Tradycję tą zapoczątkował Hilary Minc, który w tamtym okresie był m.in. ministrem przemysłu i handlu oraz wicepremierem ds. gospodarczych.

W Polsce hodowla karpia trwa 3 lata, w zgodzie ze środowiskiem naturalnym i poszanowaniem dobrostanu zwierząt. Takie karpie są gotowe, aby zagościć na naszych stołach. Mięso karpia jest białe, z różowym lub żółtym odcieniem, delikatne, soczyste i odznacza się specyficznym aromatem. Wbrew wszelkim obawom karp jest bardzo łatwy do przyrządzenia. Wystarczy ostrym nożem poprzecznie naciąć filet w pionowe paski o grubości 2-3 mm, tak aby nie uszkodzić skóry ryby. Rozdrobnione w ten sposób ości wytopią się w podczas obróbki cieplnej. 

Karpia można podawać na wiele sposobów, jak rybę gotowaną, smażoną, pieczoną lub w galarecie, występują też wersje na ostro i na słodko (np. karp w pomarańczach). Wspaniałym pomysłem na obiad będzie np. smażony karp w pomidorach z makaronem, pulpety z karpia w sosie dyniowym, czy też karp w cieście piwnym.  Można go przyrządzać w galarecie, usmażyć, ugotować lub upiec np. z dodatkiem płatków migdałowych. Doskonały jest także karp faszerowany w galarecie, w szarym sosie, na niebiesko, pieczony z kapustą, zapiekany z cebulą, z pieczarkami, w sosie chrzanowym lub cebulowym.

 

Potrawy z karpia fantastycznie smakują w towarzystwie białego wytrawnego wina o aromatycznych nutach cytrusów i sporej kwasowości. Dobrze komponują się również z lżejszymi winami czerwonymi półwytrawnymi. Sekretem przyrządzenia karpia (i innych ryb) jest umiejętne podkreślenie smaku za pomocą odpowiednich przypraw, dodatków lub sosów. Najpopularniejszym ziołem jest koperek, który świetnie komponuje się ze wszystkimi gatunkami ryb. Warto też pamiętać o aromatycznej i delikatnie słodkawej bazylii oraz rozmarynie, które obok dostarczania walorów smakowych, wpływają także na lepsze trawienie. Natomiast natarcie karpia czosnkiem dodaje mu wyrazistości i nieco ostrości, pieprz znakomicie podkreśla smak, a pietruszka nadaje charakterystycznego aromatu.

Dietetycy nieustannie podkreślają – jemy stanowczo za mało ryb! Powinniśmy wprowadzić je do naszych jadłospisów na stałe, a nie tylko od święta. Najlepszą opcją jest kupno ryb z prywatnych, polskich hodowli. Odmiany pochodzące z zaufanych, dobrze zarządzanych, ekologicznych łowisk gwarantują wysoką jakość. Biorąc pod uwagę wspomniane wyżej właściwości ryb, warto częściej umieszczać je w swojej diecie, co z pewnością korzystnie wpłynie na nasze zdrowie.

 

Więcej: www.karpiujemy.pl