Wspaniałe lata 60-te

21 lipca 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Wspaniałe lata 60-te. Kolor, moda, optymizm. Dziś… nostalgia. W sezonie  lato 2010

DENI CLER MILANO chce zabrać Panie w podróż po modzie tamtych lat, ale w kompletnie nowym wydaniu. Wielowątkowość kolekcji wiosna – lato  jest nasiąknięta inspiracjami tamtych trendów.

Pierwszy przystanek Mediolan – stolica mody w wydaniu europejskim. Tu mamy modele o oficjalnym charakterze, kostiumy z luksusowych tkanin, z wełny i mieszanki z jedwabiem. Perfekcyjna linia kroju, uroda detalu i  finezja stroju. To potrafią tylko Włosi. Króluje lawendowy fiolet, dymna szarość i kolorystyczny hit tego roku – granat. Ciekawostką jest nowa linia podniesionych ramion.

Jesteśmy w Rzymie. Schody Hiszpańskie, wyrafinowana moda. Wieczne Miasto. Bogactwo drukowanych jedwabi, jerseye z motywami roślinnymi. Przebojem tego lata są kropki i to w każdym formacie i kolorze, w różu i błękicie z asystą kremowej bieli. Urocze są letnie sukienki, jak te ze słynnego filmu „Rzymskie wakacje”. Krucha, drobna krateczka  łączona z gładkimi płaszczyznami oraz taśmami i szerokimi pasami. Luksusowo i pięknie wyglądają płaszcze z organzy, błyszcząca niczym nawoskowana czerń i dymny fiolet. Elegancji można dotknąć, niemal poczuć smak włoskiego stylu.

Podróż trwa. Florencja. Stolica sztuki renesansu. W podobnym klimacie są zestawy z delikatnej, merceryzowanej bawełny, cienkiego lnu i jedwabiu z metalową nitką. Materiały gładkie, często
w wykończeniu vintage obok dużych, wyraźnych deseni graficznych, są też wzory kwiatowe. Znów sporo jerseyu, ale z chłodną wiskozą czy bawełną. Mamy wrażenie, że wzory są malarską interpretacją rzeczywistości i historii miasta. Jako dodatki drewno i złote, dyskretne detale.

Czas na urlop w słonecznej Italii – Portofino. Cała część przypomina marynarską modę lat 20-tych, motywy pasów i prążków, przystrojone błyszczącymi aplikacjami cekinowo-kryształowymi. Modele są wakacyjne i lekkie. Tkaniny naturalne, bawełna, jedwab i mieszanki lnu. Przeważa biel w połączeniu z granatem i niebieskim. Trochę popielatej szarości i pastelowej ultramaryny. Delikatne akcenty czerwieni w akcesoriach.

Pociąg odjeżdża… czas milcząco odmierzają naszyjniki ze starymi zegarkami, piękna biżuteria o supermodnym, unikatowym wyglądzie. Zatopione w przezroczystej żywicy, jakby uwięziono w nich coś co nieubłagane, przemijanie. Ten detal to wyjątkowa rzecz w kolekcji DENI CLER MILANO.