Alex Kava: Kolekcjoner – recenzja

17 maja 2020, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Alex Kava

 

Kolekcjoner

 

 

 

Floryda, kawałki ludzkiego ciała umieszczone w lodówce rybackiej.
Psychopata i huragan.
Prywatne dochodzenie w szpitalu w Pensacoli.
Połączone śledztwo z duetem doktora Benjamina Platta i agentki Maggie O’Dell
Wyścig z czasem i żywiołami…

Kava po raz kolejny udowadnia, że jest prawdziwą mistrzynią thrillerów psychologicznych. Klasyczny przykład dobrego i fascynującego pisarstwa. Dla mnie kolejna kryminalna perełka. Czyta się ją znakomicie, a przyjemność literacka wzrasta wraz z tempem wydarzeń i nadciągającym huraganem. Dynamizm fascynuje, tak jak rozwiązanie fabularne.

Lekka a jednocześnie ciekawa pozycja, chyba jedna z najlepszych w dorobku autorki. Mocno, dynamicznie, nieco przewrotnie. A myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy… Pozostaję fanką Kavy i już chyba nie potrafię tego zmienić. Może mój obiektywizm nieco szwankuje, ale lubię i doceniam – dla mnie literatura obok której nie da się przejść bez emocji i własnego zdania.

Polecam Waszej uwadze.

 

Od Wydawcy:

Agentka FBI Maggie O’Dell widziała wiele w swojej karierze. Ścigając morderców i psychopatów, zagłębiała się w najbardziej mroczne zakamarki ludzkiego umysłu. Ale kiedy na Florydzie straż przybrzeżna wyłowiła pojemnik wypełniony częściami ludzkiego ciała, nawet ona była wstrząśnięta tym, co zobaczyła. Tors, stopa, trzy ręce…

Maggie zaczyna niezwykle trudne śledztwo. Odkrywa, że tors należy do mężczyzny, który zaginął w tajemniczych okolicznościach. Sprawę komplikuje fakt, że ostatnio widziano go ponad 600 mil od miejsca, gdzie został odnaleziony fragment jego ciała…

W tym samym czasie znad Kuby nadciąga potężny huragan, który może spustoszyć całą Florydę. Jest coraz mniej czasu na rozwiązanie makabrycznej zagadki.