Jeśli twoje dziecko marzy, aby zamieszkał z wami czworonożny przyjaciel, a nie jesteś pewna, czy wolisz mieć w domu szczekające, czy mruczące stworzenie, przeczytaj to koniecznie.
Pies
Najwierniejszy.
Nigdy cię nie zdradzi. Tak jak Collie, który zgubił się, gdy był na wakacjach z właścicielami, i w ciągu pół roku przebył 4800 km, by ich odnaleźć.
Druga strona medalu. Psia wierność ma swoją cenę. Pies bardzo się przywiązuje i każde rozstanie jest dla niego stresem. Nie możesz zostawiać go na cały dzień samego. Jeśli jesteś w pracy osiem godzin, resztę czasu musisz spędzić z psem. Poza tym zmiana właściciela jest dla niego bardziej stresująca niż dla kota. Pamiętaj: kupując psa, podejmujesz decyzję na 10-14 lat. A na wakacje od tej pory będziesz jeździć tylko tam, gdzie przyjmują gości z psami.
Przyjaciel dziecka.
Pies może stać się powiernikiem twojej pociechy. Wysłucha cierpliwie tego, co targa duszą nastolatka, pocieszy nieszczęśliwie zakochanych. Dowiedziono, że posiadanie psa łagodzi stres związany z rozstaniem rodziców – zwierzę obdarza dziecko w tym trudnym okresie stałym uczuciem.
Druga strona medalu. Twoje dziecko, dorastając, może porzucić psa na rzecz kolegów, studiów czy innych zajęć. Wtedy ukochany psiak i związane z nim obowiązki spadną na ciebie!
Towarzysz spacerów.
Kiedy staniesz się właścicielem jamnika czy labradora, koniec z siedzącym trybem życia. Kilka razy dziennie czeka cię wyprawa do parku. Wpłynie to korzystnie na twoją linię, poznasz ciekawych ludzi – wizyty na psich łączkach owocują często przyjaźniami.
Druga strona medalu. Pies nie zrezygnuje ze spaceru, bo akurat strasznie leje albo jest póżny wieczór, albo jesteś bardzo zmęczona.
Obrońca.
Pies może odstraszyć złoczyńców. Brytan u twojego boku zniechęci ewentualnych złodziei torebek czy natarczywych adoratorów.
Druga strona medalu. Posiadanie psa obronnego to duża odpowiedzialność. Musi być ułożony i posłuszny.
Kot
Najpiękniejszy.
Żadne inne zwierzę domowe nie ma w sobie takiego majestatu i niewymuszonego wdzięku. Zwykły dachowiec przechadzający się po pokoju ma w sobie coś królewskiego.
Druga strona medalu. Gdy jest młody, wymaga sporo czasu i opieki. Musisz nauczyć go załatwiać się do kuwety, przyzwyczaić do posłania, zaszczepić. Jeśli nie chcesz, żeby ci zdewastował mieszkanie, musisz poświęcić przynajmniej godzinę dziennie na zabawę z nim.
Lubi samotność. Kiedy trzeba dłużej zostać w pracy albo masz ochotę pójść wieczorem do kina, nie musisz zadręczać się myślą, że w domu czeka do ciebie stworzenie, które bez spaceru nie załatwi podstawowych potrzeb. Jesteś wolna.
Druga strona medalu. Kot nie powita cię entuzjastycznie, kiedy wrócisz do domu. Co najwyżej otrze się kilka razy o nogi, a potem spyta: ”Jest ryba?”. A jeśli uzna, że przesadziłaś i nieobecność była zbyt długa, jest gotowy obrazić się na wiele, wiele dni.
Domator. Mając kota nie musisz wstawać wcześniej, aby z nim wyjść, ani przechadzać się w marznącej mżawce i czekać cierpliwie, aż twój pupil zechce się załatwić. Kiedy jednak masz ochotę na wieczorny spacer, kot chętnie ci potowarzyszy – zwierzaki te uwielbiają spacery na smyczy. Pod warunkiem, że to kot decyduje w którą stronę idziecie.
Druga strona medalu. Kot nie przepada za podróżami. Awanturuje się w samochodzie, bardzo żle znosi nowe miejsce, nie chce zostawać sam w domku letniskowym. Wakacje mogą się więc okazać większym problemem dla właściciela kota niż psa.
Indywidualista. Kot nie będzie za tobą łaził krok w krok, zaglądał ci w oczy, domagał się pieszczot. Nie będzie też z uporem maniaka przynosił ulubionej piłeczki, domagając się zabawy, kiedy ty oglądasz film lub czytasz książkę. Kot się nie narzuca.
Druga strona medalu. Kiedy ty chcesz się do niego przytulić, pogłaskać go, on może akurat mieć ważniejsze sprawy na głowie. Kota do niczego nie da się zmusić.
Czy już się zdecydowałaś?
Emilia