Wakacje to czas, kiedy pozwalamy sobie na wszelkie odstępstwa od diety. Oddajemy się letniemu klimatowi, rozkoszując się smakiem pysznych, ale często bardzo niezdrowych potraw. Jakie wakacyjne pułapki żywieniowe mogą na nas czekać?
Pułapki żywieniowe, czyli jedzenie na urlopie
Podczas urlopu zwykle nie gotujemy, tylko stołujemy się tam, gdzie aktualnie przebywamy. Mogą to być wszelkiego rodzaju stołówki, bary czy restauracje. Jeśli chodzi o hotele, zwykle mamy dostęp do potraw znanych w kuchni europejskiej, jak i specjałów danego regionu. Wybór należy do nas, a jedzenie jest zwykle podawane w formie szwedzkiego stołu. Na koloniach żywienie wygląda tak jak w szkolnych stołówkach. Inaczej sytuacja prezentuje się w przypadku, gdy sami wybieramy sobie co i gdzie jemy. Turystów kuszą liczne budki z jedzeniem, które często pozostawiają wiele do życzenia. Będąc na wakacjach, chętniej sięgamy po produkty, które z pozoru wydają nam się wartościowe. Niestety, w dużej mierze okazuje się, że takie dania ze zdrową żywnością nie mają zbyt wiele wspólnego.
Lody i desery
Trudno znaleźć osobę, która oparłaby się pokusie zjedzenia lodów, gofrów czy innych deserów. Przy nadmorskich kurortach, nie brakuje miejsc, gdzie serwują słodkości tak chętnie przez nas pałaszowane. Ich jedzenie może znacząco odbić się na naszym zdrowiu, szczególnie, gdy po tego typu smakołyki sięgamy zbyt często. Pyszne lody zwykle zawierają mnóstwo cukru, który powoduje próchnicę i inne problemy zdrowotne. Gofry z bitą śmietaną i owocami? Brzmi pysznie, i tak smakuje, ale to same niezdrowe kalorie. Dodatki dodawane do gofrów to bardzo często pełne konserwantów owoce w żelu czy kolorowe posypki zawierające chemiczne barwniki. Jeśli już mamy ochotę na lody, wybierajmy ich zdrowszą wersję, czyli sorbety. Lody sorbetowe są przygotowywane na bazie owoców, często bez żadnych substancji słodzących czy mleka.
Fast food
Złociste frytki, hamburgery, hot-dogi i inne tego typu dania to ulubione potrawy szczególnie dzieci. Najmłodsi zawsze wybiorą pizzę, zamiast tradycyjnego obiadu. Jedzenie typu fast food jest niezdrowe, ponieważ przygotowywane jest z dużą ilością tłuszczów. Smażone na głębokim tłuszczu frytki to zapychacze, które nie służą naszemu zdrowiu. To samo dotyczy innych dań tego typu. W lokalach gastronomicznych w nadmorskich kurortach często serwuje się ryby W końcu nad morzem mamy ich pod dostatkiem. Ale nie zawsze ryba zjedzona nad morzem, równa się zdrowemu posiłkowi. Smażone ryby mogą być przygotowywane w głębokim i często nadającym się już tylko do wymiany oleju. Dania typu fast food nie służą naszemu układowi pokarmowemu. Tłuste, słone i ostre jedzenie przyczynia się do powstania problemów żołądkowych typu wzdęcia, zgagi czy nudności. Szybko niekoniecznie znaczy zdrowo, więc czasem warto zatrzymać się na pełnowartościowy posiłek, zjedzony bez pośpiechu.
Podczas urlopu pamiętajmy o zdrowym żywieniu, wybierajmy produkty, które wzbudzają nasze zaufanie. Obskurny bar szybkiej obsługi powinien skłonić nas do zastanowienia, czy rzeczywiście zjemy tam bezpieczny i zdrowy posiłek. Szukajmy więc miejsc sprawdzonych i polecanych przez innych, a wtedy na pewno unikniemy wakacyjnych pułapek żywieniowych.
Więcej informacji na temat pułapek żywieniowych i zdrowej diety znajdziecie na portalu Menopauza.pl
