Jak leczyć żylaki? Lekarz flebolog radzi

23 marca 2016, dodał: media
Artykuł zewnętrzny

Jak leczyć żylaki Lekarz flebolog radziNie każdy o tym wie, ale żylaki są poważnym problemem, będącym jedną z najczęstszych chorób cywilizacyjnych. Stanowią problem nie tylko natury estetycznej, ale mogą prowadzić do groźnych dla życia powikłań. O metodach ich leczenia opowiada dr Krzysztof Piórek z Kliniki Medycyna Urody.

Diagnoza

Żylaki są objawem niewydolności żylnej, której prawie zawsze towarzyszy niewydolność głównych pni żył powierzchownych, dlatego ważne jest, aby w momencie pojawienia się problemu zgłosić się do lekarza. Rozpoznanie żylaków odbywa się w oparciu o badanie USG Doppler kończyn dolnych. Pierwszymi objawami niewydolności nie muszą być jednak żylaki, należą do nich także obrzęk, pajączki, małe powiększone sploty żylne, dyskomfort lub ból kończyn dolnych. Mogą być oznaką zaczynającej się choroby żył, jeśli występują należy niezwłocznie poddać się diagnozie. Wczesne wykrycie niewydolności pozwala na wdrożenie leczenia i ograniczenie rozwoju żylaków. Niezależnie od postępów choroby zalecana jest profilaktyka powikłań – ruch, wyroby uciskowe oraz leki flebotropowe.

Leczenie żylaków dawniej i dziś

Niegdyś klasyczne leczenie żylaków wiązało się z nieprzyjemnym znieczuleniem dolędźwiowym, kilkudniowym przebywaniem w oddziale szpitalnym, a także długim okresem rekonwalescencji. Obecnie, dostępne metody wewnątrznaczyniowe są minimalnie inwazyjne i zapewniają bardzo szybki powrót do pełnej sprawności.

ClariVein jest jedną z najbezpieczniejszych i najszybszych metod leczenia niewydolności żylnej. To innowacyjna w Polsce metoda pozwalająca na usuwanie żylaków bez konieczności hospitalizacji, ani długiej rekonwalescencji po zabiegu. Pobyt w sali zabiegowej ogranicza się do zaledwie kilkudziesięciu minut. Pacjent bezpośrednio po zabiegu wraca do domu i codziennych czynności, a powrót do pracy jest możliwy już następnego dnia. Ilość nawrotów w porównaniu z klasycznymi sposobami leczenia spada o połowę – wyjaśnia dr Krzysztof Piórek, flebolog z Kliniki Medycyna Urody.

Jak działa nowoczesna metoda ClariVein?

Metoda ta, służy leczeniu głównych pni naczyniowych. W odróżnieniu od sposobów termicznych nie ma zagrożenia uszkodzenia tkanek sąsiadujących z naczyniami żylnymi. Ograniczone zostało niebezpieczeństwo naruszenia nerwów przyległych do naczyń żylnych. Dzięki temu, że podczas zabiegu nie ma potrzeby znieczulenia, nie ma obciążenia związanego ze znieczuleniem anestezjologicznym oraz zagrożenia przeciążenia serca u osób starszych, jak w przypadku znieczulenia tumescencyjnego, wykorzystującego duże ilości płynów – dodaje. Minimalna inwazyjność metody ClariVein polega też na maksymalnym ograniczeniu dolegliwości bólowych podczas zabiegu, a także po nim. Leczenie daje doskonałe efekty kosmetyczne nie pozostawiając blizn, czy obrzęków. Bezpośrednio po zabiegu, pacjent jest w stanie wrócić do codziennych zajęć i aktywności fizycznej. Już w dniu zabiegu zalecane są spacery. Jedynie duży wysiłek fizyczny jest niewskazany.

Leczenie metodą ClariVein pozwala pacjentom w szybki, bezpieczny sposób pozbyć się żylaków zarówno jako choroby, jak i defektu kosmetycznego.