Omamy i urojenia. Czym są kardynalne objawy schizofrenii?
W obrazie klinicznym schizofrenii można wyróżnić kilka grup objawów. Jeden z podziałów wyodrębnia pięć wymiarów funkcji psychicznych, które w chorobie bywają upośledzone, w tym: objawy negatywne oraz pozytywne.
Objawy negatywne to m.in. sztywność emocjonalna, ubóstwo ekspresji emocji, wycofanie z kontaktów społecznych. Z kolei objawami pozytywnymi określa się symptomy „dodane”, niewystępujące w stanie pełnego zdrowia psychicznego – przede wszystkim są to omamy i urojenia.
Omamy i urojenia są dość charakterystyczne dla schizofrenii, czasami wręcz z nią utożsamiane, choć tak naprawdę wcale nie muszą w niej występować. Istnieje na przykład typ schizofrenii zwany hebefrenicznym, gdzie dominują objawy afektywne (zaburzenia nastroju), natomiast omamy i urojenia są rzadsze. W innym typie schizofrenii – schizofrenii prostej, objawy wytwórcze w ogóle nie występują (jednak ta postać schizofrenii przez część psychiatrów nie jest uznawana i przykładowo w amerykańskiej klasyfikacji zaburzeń psychicznych DSM – nie figuruje).
Czym są omamy?
Omamy, inaczej zwane halucynacjami, zgodnie z definicją to fałszywe spostrzeżenia zmysłowe, w których zarówno są realizujący, jak i klasyfikujący są nieprawidłowe.
Oznacza to, że zarówno przekonanie o istnieniu spostrzeganego przedmiotu, czy zjawiska, jak i umiejętność jego zaszeregowania do odpowiedniej kategorii jest błędne.
Mówiąc jeszcze prościej, z halucynacjami mamy do czynienia , gdy dana osoba przeżywa pewne doznania zmysłowe bez zaistnienia bodźca zewnętrznego (źródła bodźca nie ma) i nie potrafi ich rozpoznać.
Charakterystyczny dla omamów jest brak krytycyzmu – pacjent jest przekonany o prawdziwości doświadczanych przez niego wrażeń, a co za tym idzie nie dąży do tego, by ustalić, czy inne osoby mają podobne doznania.
Omamy a iluzje
Omamy należy odróżnić od iluzji. Iluzje (złudzenia) są nieprawidłowo zinterpretowanymi spostrzeżeniami, to znaczy, że bodziec zewnętrzny, co prawda jest realny, ale błędnie zaszeregowany i podlega krytycznej ocenie – np. osoba idąca wieczorem przez park bierze szelest liści za zbliżającego się napastnika, jednak po chwili uznaje, że tylko jej się wydawało.
Halucynacje – jak je dzielimy?
Omamy można podzielić ze względu na zmysł, którego dotyczą – czuciowe, węchowe, smakowe, wzrokowe oraz słuchowe, najczęstsze w schizofrenii.
Omamy słuchowe przyjmują postać dźwięków (stukanie, szum) lub nieistniejących głosów. „Głosy” mają charakter komentarzy, nakazów lub rozmów na temat pacjenta o nacechowaniu pejoratywnym. Bywa, że obce głosy nakazują choremu dokonanie czynów autodestrukcyjnych, są zatem nie tylko bardzo nieprzyjemne dla pacjenta, ale mogą być również dla niego poważnym zagrożeniem.
Urojenia
Urojeniami nazywamy błędne przekonania, które wynikają z nieprawidłowej interpretacji rzeczywistości. Urojenia podobnie jak omamy również nie podlegają krytyce – pacjent jest wierny swoim przekonaniom, mimo zapewnień ze strony otoczenia o ich fałszywości.
Aby rozpoznać urojenia należy mieć pewność co do tego, iż przekonania chorego są błędne, co nie zawsze jest oczywiste, bo o ile niektóre z urojeń są ewidentnie nieprawdziwe i absurdalne (np. pacjent uważa się za władcę świata), o tyle inne mogą być całkiem prawdopodobne (podejrzenie zdrady małżeńskiej). Zatem swoje wyroki na temat fałszywości przekonań chorego należy ferować z pewną dozą ostrożności.
Rodzaje urojeń w schizofrenii
Wyróżniamy kilka rodzajów urojeń, przy czym dla schizofrenii najbardziej charakterystyczne są urojenia odnoszące i . prześladowcze.
Urojenia odnoszące
Urojenia odnoszące nazywane inaczej ksobnymi to przekonania, że obiekty, wydarzenia, czy osoby z otoczenia mają szczególny związek z pacjentem. Przykładowo chory może twierdzić, że treści z prasy bądź programu telewizyjnego zawierają informacje na jego temat lub są do niego adresowane. Zazwyczaj urojenia mają charakter przekonań o zabarwieniu negatywnym, choć bywa i tak, że są to przekonania o posiadaniu szczególnych talentów, mocy, zdolności (urojenia wielkościowe).
Urojenia prześladowcze
Urojenia prześladowcze z kolei, koncentrują się wokół przeświadczenia, że pacjent jest śledzony, oszukiwany przez wrogie otoczenie, które przeciwko niemu spiskuje. Chory może być przekonany na przykład, że ktoś czyha na jego życie i zdrowie, co może być powiązane z urojeniami wielkościowymi (tajna organizacja chce go „zlikwidować” przez wzgląd na jego szczególne znaczenie).
Rozpoznanie urojeń i omamów zazwyczaj nie stanowi problemu nawet dla osoby niebędącej specjalistą w dziedzinie psychiatrii. Trudność pojawia się w momencie, gdy swoje spostrzeżenia trzeba skonfrontować z przekonaniami pacjenta, który „wie lepiej” i nie dopuszcza do siebie myśli, że jego spostrzeżenia mogą być nieprawdziwe. Najlepszym z wyjściem z sytuacji jest konsultacja z lekarzem psychiatrą, który z pewnością pomoże ustalić rozpoznanie i podpowie jak wspierać bliską osobę w chorobie.
Więcej informacji na temat schizofrenii znajdziesz na stronie: http://zdrowiepsychiczne.pl/