Barbara Freethy „Wszystko czego pragnęła” – recenzja

30 grudnia 2015, dodał: Karolina
Artykuł zewnętrzny

Przed zbliżającym się Nowym Rokiem, prezentujemy Wam recenzję książki „Wszystko czego pragnęła” Barbara Freethy. Opinię na temat tej pozycji wyraziła Kamila Łach — jedna z laureatek-recenzentek naszej unikatowej portalowej akcji Jesienne Czytanie.

Książkę zaczęłam czytać, kiedy choroba rozłożyła mnie na łopatki. Mimo bardzo wysokiej gorączki, dreszczy i wszelkiej maści bólu, udało mi się ją skończyć w około 6 godzin (z przerwami), późno w nocy. Autorka używa prostego, przystępnego i przejrzystego języka, choć czasem wydaje mi się, że za dużo jest tu opisów (tak, zdarzało mi się je omijać, bo były jak kłoda na drodze, spowalniająca wartką akcję).

O czym opowiada pokaźnych rozmiarów książka? Jest to historia trzech młodych kobiet – Natalie, Laury i Madison, których uporządkowane życie zmienia się, kiedy na listach bestsellerów pojawia się pewna książka, a losy bohaterek są łudząco podobne do ich losów sprzed dziesięciu lat (zmieniono tylko nazwy miejsc i imiona, choć te zaczynają się na tę samą literę). Natalie Bishop – lekarka rezydująca w szpitalu w San Francisco próbuje za wszelką cenę rozwikłać zagadkę, oczyścić się z zarzutów – ktoś w książce wskazuje na nią, jako na morderczynię ich wspólnej przyjaciółki, która zginęła skacząc z dachu budynku bractwa na pewnej imprezie – i oczywiście odnaleźć autora. Dziwnym trafem w tym samym momencie dziewczyna spotyka dawne przyjaciółki – Laurę, pochodzącą z prawniczej rodziny, niepewną swojej wartości, nieśmiałą i na każdym kroku niedocenianą matkę dwójki ślicznych córek i żonę przystojnego prawnika oraz Madison, zajmującą się od wielu lat marketingiem i reklamą, ponętną, zdobywającą z łatwością mężczyzn blondynkę. Na horyzoncie pojawia się także stara miłość Natalie – Cole oraz inni znajomi z lat, kiedy uczęszczała do college-u.

wszystko-czego-pragnela-b-iext29694225

Powieść naprawdę wciąga. Opisane są w niej historie każdego z bohaterów z osobna, ich aktualne zajęcie, cele, plany, a z bestsellera, którego autora wciąż szukają dziewczyny (faceci z resztą też) możemy dowiedzieć się skąd, z jakich rodzin pochodzą, jak wyglądały ich relacje, kiedy mieli po 19 lat, kim chcieli wtedy zostać, czym się zajmowali, jak spędzali czas poza zajęciami, jak bawili się w bractwie i co ukrywali przed sobą nawzajem. Pełno tu intryg, kłamstw, sekretów z przeszłości, niedomówień. Choć wydaje nam się, że z każdą chwilą jesteśmy bliżej odkrycia prawdy, wszystko staje się jasne dopiero na samym końcu. Autorka potrafi budować napięcie. Bardzo dobrze opisuje relacje łączące bohaterów, uczucia które odżywają na nowo – przyjaźń, zaufanie, miłość. W ciekawy sposób są tu opisane spotkania oraz sceny intymne :)

Nie chcę pisać za wiele, bo musiałabym zdradzić połowę treści „Wszystko czego pragnęła”, ale dodam tylko, że dawno nie czytałam tak dobrej książki, która nie jest z gatunku fantasy, a raczej połączeniem dramatu obyczajowego z kryminałem. Polecam pozycję każdemu, kto nie lubi się nudzić. Nie zostawicie jej samej dłużej niż na 2 dni. Będziecie chcieli dowiedzieć się, kto tak naprawdę winien jest śmierci młodej, pełnej życia, ślicznej i mądrej Emily. Czy to naprawdę był tylki wypadek? Samobójstwo czy może morderstwo z zimną krwią? Jakie sekrety skrywała dziewczyna? Co wiedzą przyjaciele obecni wtedy na tamtej imprezie? Czy wszystko zostało już powiedziane?

Zachęcam gorąco do przeczytania i obiecuję, że się nie zawiedziecie.

Sponsorem i wydawcą nagrody jest Wydawnictwo BIS

BIS-LOGO

www.wydawnictwobis.com.pl