„Odrobina chaosu” – recenzja

17 sierpnia 2015, dodał: Adrianna Kaczuba
Artykuł zewnętrzny

Podczas upalnych, letnich dni warto jest szukać ukojenia wśród pozycji filmowych. Piękne kostiumy, spokój natury i dobra obsada, to z pewnością argumenty przemawiające ze postawieniem na najnowszy film Alana Rickmana „Odrobina chaosu” (A Little Chaos).

a-little-chaos-film-2015-versailles-garden-habituallychic-001

Znany z wyśmienitych ról w takich filmach jak: Robin Hood: Książę złodziei, Rozważna i Romantyczna, Szklana Pułapka czy Harry Potter, Alan Rickman nie musi nikomu udowadniać swojego talentu aktorskiego. W filmie „Odrobina Chaosu” przekonać się możemy nie tylko o jego umiejętnościach aktorskich, ale także reżyserskich.

A Little Chaos - Film Still Kate Winslet Alan Rickman

W ukazanej przez Rickmana historii poznajemy zdolną i piękną wdowę, Sabine De Barra (Kate Winslet), która zostaje zatrudniona do wykonania projektu niezwykłej fontanny w ogrodach wersalskich. Początkowo nie chce ona angażować się w życie dworu, jednak szybko okazuje się, że praca dla króla (Alan Rickman) związana jest również z diametralna zmianą w jej życiu towarzyskim, a także…uczuciowym. Wszystko to, za sprawą uznanego już na dworze projektanta ogrodów, Andrè Le Notre’a (Matthias Schoenaerts). Bohaterowie nie widzą jednak nic o swoich tajemnicach z przeszłości, które wciąż żywe w pamięci, mogą okazać się największą przeszkodą.

Historia wdowy De Barra, to przede wszystkim ukazanie życia kobiety, która niczym rośliny, którymi się zajmuje, musi dostosować się do nowych warunków i dalszego życia po doświadczeniu wielkiej tragedii.

Kate-Winslet-Matth_3247156k

 

Kate-Winslet-rose_3247837k

Film oprawiony w kojącą muzykę młodziutkiego kompozytora, Petera Gregsona, dodatkowo podkreśla klimat produkcji. Natomiast wyważona gra aktorska głównych bohaterów stanowi wisienkę na torcie.

Film polecam wszystkim tym, którzy chcą na chwilę oderwać się od codziennych spraw i doświadczyć przyjemnego i łagodzącego zmysły kontaktu z naturą… zarówno tą otaczającą nas, zachwycającą swymi kolorami, a czasem też dzikością, jak i tą mniej oczywistą- naturą kobiety.