Planeta Organica – Balsam odżywczy do włosów z Aleppo

27 lutego 2015, dodał: dlugiewlosy
Artykuł zewnętrzny

Tym razem słynny balsam odżywczy z Aleppo – legenda kosmetyków rosyjskich, trafił w moje ręce. Balsam Aleppo zamknięty jest w brązowej, zdobionej złotymi napisami, ładnej buteleczce z pompką. Dozowanie za pomocą pompki wpływa na większą wydajność produktu. Balsam na kolor kremowy, żółtawy, dość kremową konsystencję i pachnie bardzo intensywnie. Zapach utrzymuje się długo na włosach, jest ładny, przypomina nieco cukierki, nieco kadzidełka – sama nie wiem jak to nazwać.W sumie ciężko mi opisać go i przyrównać do czegokolwiek. Mój facet zawsze wspaniale określa zapach moich włosów :) Większość z Was już to wie, więc znowu posłużę się jego skojarzeniem i pozwolę sobie zacytować dialog : „- Znowu pięknie pachną Ci włosy” – „Tak, a czym?” – „Nie wiem, bardzo ładnie, troszkę jak wieniec pogrzebowy”. :D I  kto nie przyzna racji, że są z innej planety :)
Pojemność : 280 ml
Cena : 16,90 zł
Dostępność : Internet
Co obiecuje producent? :
Balsam odżywczy z Aleppo przeznaczony jest do wszystkich rodzajów włosów.
Balsam z Aleppo ma długą historię, a recepty przygotowania mieszkańcy Syrii przekazują z pokolenia na pokolenie. Tworząc ten balsam trzymaliśmy się starej recepty, w której tak jak przed wiekami zastosowaliśmy organiczną oliwę z oliwek, organiczny olej z liści laurowych i ekstrakt z sudańskiej róży.
Składniki aktywne:
– organiczna oliwa z oliwek – zawiera witaminy A, B, C, D, E, F, K, wiele minerałów, aminokwasów, białek i antyseptyków. Tak cenny zestaw aktywizuje pracę gruczołów łojowych, dając włosom wszystkie niezbędne dla ich zdrowia substancje,
– organiczny olej z liści laurowych – wzmacnia krążenie w skórze głowy, stymuluje regenerację komórek, intensywnie odżywia i zmiękcz,
– ekstrakt z sudańskiej róży – podtrzymuje optymalne nawilżenie włosów, chroni je przed szkodliwym oddziaływaniem zanieczyszczonego środowiska.

Skład :
Aqua with infusions of: Organic Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Organic Laurus Nobilis Oil, Thymus Vulgaris (Thyme) Leaf Extract, Nigella Sativa Seed Extract, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil; Cetearyl Alcohol, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Cetrymonium Chloride, Quaternium-87, Hydroxyethylcellulose, Cetrimonium Bromide, Benzyl Alcohol, Sorbic Acid, Benzoic Acid, Citric Acid, Parfum.

Skład jest niesamowicie emolientowy i bardzo fajnie sprawdzi się na każdego rodzaju włosach, jednak nie należy przytrzymywać go zbyt długo, bo może włosy obciążyć, ze względu na obecność w składzie Quaternium-87, który odpowiada za mocne wygładzenie łuski włosa. Jak zwykle w przypadku kosmetyków rosyjskich, mamy tu mieszankę „woda zmieszana z …” i tak naprawdę ciężko domyślić się jak dużo danego składnika jest w odżywce (w naszych kosmetykach im bliżej po wodzie, tym jest tego więcej – a to co występuje po perfumach, to już praktycznie znikoma ilość).
W rosyjskich z kolei nigdy nic nie wiadomo :) W każdym razie sporo tu olejków (oliwa z oliwek, olej z liści laurowych, olej z nasion winogron), ekstraktów (z sudańskiej róży, z kwiatów hibiskusa, z tymianku oraz czarnuszki siewnej) a także dużo nawilżaczy.

PLUSY PRODUKTU :
+ Idealnie nawilża włosy,
+ Sprawia, że są one sypkie,
+ Bardzo mocno wygładzone,
+ Niesamowicie śliskie,
+ Łuski włosów są idealnie domknięte,
+ Redukuje puszenie się włosów,
+ Dodaje im blasku,
+ Włosy są elastyczne i miękkie,
+ Balsam nie uczula i nie podrażnia.

Odczuwam niesamowitą ciekawość by poznać resztę balsamów Planeta Organica – czytałam o nich sporo dobrych opinii. Po poznaniu Aleppo mogę tylko powiedzieć, że to może być mój kosmetyk na lata.Jeszcze po żadnej odżywce nie miałam tak miłych w dotyku, wygładzonych włosów.

Podsumowując : Balsam odżywczy Aleppo może okazać się produktem idealnym dla włosów wysokoporowatych, zniszczonych. Balsam nawilży je odpowiednio, zapobiegnie puszeniu, sprawi, że staną się lśniące i gładkie.
Przyznam szczerze, że nigdy w życiu nie miałam tak gładkich i śliskich włosów jak po tym balsamie. Nigdy żaden kosmetyk nie dał tak zadowalających efektów w kwestii wygładzenia, nawilżenia i dodania śliskości. Włosy są po nim śliskie i miłe w dotyku już po spłukaniu go z włosów – jeszcze gdy są mokre. Wysychając nadal nie można przestać ich dotykać. Wspaniałe, gładkie, coś rewelacyjnego.
Nie wiem jak balsam sprawdzi się na włosach zdrowych, nie wiem czy nie obciąży ich za mocno, ponieważ ma bardzo emolientowy, olejowy skład i Quaternium-87, a ten składnik potrafi czasami obciążyć włosy – szczególnie gdy trzymamy go za długo na włosach. Mimo wszystko polecam wypróbować, bo sława jego nie wzięła się znikąd ;) To produkt bardzo fajny i warty uwagi. Jestem pod wielkim wrażeniem !