Jantar, Farmona – odżywka do włosów i skóry głowy
Wcierka Jantar jest tak owiana sławą, że długo zastanawiałam się nad napisaniem tego posta, jednak niektóre moje czytelniczki nie wiedzą o tego typu specyfikach – stąd też dla nich zdecydowałam się o tym wspomnieć.
Jantar to płyn zamknięty w szklanej buteleczce z dozownikiem w formie dziurki u ujścia butelki. Zapakowana jest w kartonik na którym znajduje się większość informacji o produkcie.Niegdyś można ją było dostać w brązowej butelce dziś już tylko w białej (nowa formuła) – wersja nr 2. Płyn jest przezroczysty, troszkę oleisty. Naciera się nim skórę głowy przez okres 3-4 tygodni, następnie należy zrobić tygodniową przerwę – ze względu na to, aby skóra głowy nie przyzwyczaiła się do produktu i aby nadal był skuteczny.
Pojemność: 100 ml
Cena : 8-12 zł
Dostępność: Apteki, Internet, Sklepy Zielarskie.
Co obiecuje producent?:
Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące porost włosów, aktywny wyciąg z bursztynu, d`panthenol oraz witaminy A, E, F, H. Systematycznie stosowana poprawia metabilozm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Odżywka zapobiega rozdwajaniu włosów i chroni przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca.
Bursztynową odżywkę stosowałam już w swoim życiu kilkukrotnie i zawsze dawała bardzo dobre efekty przyrostu włosów.
PLUSY PRODUKTU :
+ Bardzo przyspieszała wzrost moich włosów (do 2,5 cm miesięcznie) Czytałam na innych blogach, że dziewczyny miały nawet 4 cm przyrostu.
+ Wyraźnie poprawiała stan włosów u nasady (włosy rosły mocniejsze i grubsze)
MINUSY PRODUKTU:
– Niestety bardzo przetłuszczała włosy.
Podsumowując : Produkt o rewelacyjnej skuteczności,jednak ze względu na przetłuszczanie i obciążanie włosów nie używam go w sposób stały. Musiałabym codziennie myć włosy, a to tez nie jest dla nich dobre. Wiem jednak, że jest to produkt do którego będę co jakiś czas wracać.