Bielizna na lato

17 lipca 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Lato – gorące i upalne – sprawia, że nosimy ubrania odkrywające nasze ciało. Tym bardziej musimy więc upewnić się, że nasza bielizna jest ładna, świeża i dobrze dopasowana.

Latem, kiedy jest gorąco, bielizna powinna być cienka i przepuszczać powietrze. Najlepiej jeśli została wykonana z naturalnych materiałów jak bawełna, która pozwala skórze oddychać oraz nie obciera jej. Taką bieliznę powinny wybierać szczególnie panie o wrażliwej i delikatnej skórze, a także te cierpiące z powodu nadmiernego pocenia się. Również biustonosze powinny być cienkie i możliwie miękkie – pod piersiami, szczególnie tymi większymi, skóra intensywnie się poci, a obcieranie ramiączek i pasa może bardzo ją podrażniać. Jeśli się nam to przytrafi, smarujmy skórę talkiem i kiedy to możliwe, rezygnujmy ze stanika (np. w zaciszu własnego domu).

Latem warto zrezygnować też z nadmiernej liczby koronek, ozdób i dodatków – po pierwsze, mogą one podrażniać ciała, po drugie, będą widoczne pod obcisłymi ubraniami. Bieliznę z naturalnych tkanin znajdziemy na Nevershy.pl.

Bielizna odpowiednia do pokazania

Cienkie, półprzezroczyste materiały sprawiają, że nasza bielizna jest widoczna dla postronnych osób częściej niż zwykle. Aby wyglądała idealnie, musimy przestrzegać kilku zasad. Pod obcisłe spódniczki i białe, prześwitujące spodnie zakładamy stringi – białe lub w cielistym kolorze. Nie będą one odznaczać się pod ubraniem, w przeciwieństwie do fig, które dzielą pośladek na pół nawet u zgrabnych pań. Kobiety o zaokrąglonych biodrach powinny wybierać majtki z szerokimi bokami, które lepiej modelują i nie wbijają się w ciało. Fikuśne, wzorzyste majtki zostawmy do noszenia pod jeansy. Figi będą zaś odpowiednie do luźniejszych sukienek i spódniczek, przede wszystkim tych rozkloszowanych, które łatwo podwiewa wiatr.

Pamiętajmy, że pokazywanie bielizny jest zawsze w złym tonie. Dotyczy to również biustonoszy. Często widzi się młode dziewczyny w bluzkach o odkrytych plecach z wyraźnie widocznym pasem stanika. Przecież to psuje cały efekt! W takiej sytuacji należy zrezygnować albo w ogóle ze stanika, albo z bluzki. Możemy natomiast pozwolić sobie na pokazanie ramiączek stanika, ale pod warunkiem, że bluzka lub sukienka również ramiączka posiada. Możemy szukać stanika w zbliżonym kolorze albo postawić na kontrast i założyć brzoskwiniowy stanik do czarnej bluzeczki. Jeżeli obawiamy się, że duży dekolt w ruchu może pokazać fragment biustonosza, postawmy na cielisty kolor.

Jeśli natomiast sukienka nie ma ramiączek, nie może mieć ich również stanik. Rozwiązaniem są  wygodne bardotki bez ramiączek. Ich pasy zazwyczaj są uzupełnione o silikon, który zapobiega przemieszczaniu się stanika. Jeżeli do tego dobieramy sukienkę o dobrze dopasowanej górze (np. gorsetową, ale niekoniecznie zawiązywaną sznurkiem), stanik przez cały dzień lub całą noc powinien pozostać na swoim miejscu. Nie poleca się natomiast stosowania przezroczystych, silikonowych ramiączek, które wyglądają bardzo nieatrakcyjnie i często bardzo podrażniają skórę.

Bielizna damska ma spełniać trzy podstawowe zadania: po pierwsze chronić strefy intymne przed zabrudzeniem i niską temperaturą, po drugie modelować ciało, po trzecie: zdobić je. Jeżeli więc kupimy bieliznę źle dobraną, która nie leży na nas dobrze, a jej fason jest nieodpowiedni, nie będzie ona nas zdobić bez względu na ilość kolorowych koronek.