Moc żurawiny czyli Masło Do Ciała z GoCranberry – opinia
Są kosmetyki, świetne ale i takie w których się zakochujemy.
Tak właśnie miałam z serią Go Cranberry. Jestem zakochana bez pamięci. Pamiętacie post Ani o solnym peelingu?
Po tym wpisie musiałam go mieć. I tak zakręcił mi w głowie, że postanowiłam mieć jego „kuzynkę” bogate masło do ciała Go Cranberry.
I wpadłam jak śliwka…żurawinka w kompot ;) Musze przyznać uzależniłam się od niego.
Moja skóra po nim jest miękka i elastyczna, nie mam problemów z przesuszaniem. Bardzo przyjemnie pachnie nie zostawia tłustych plam.
A co wybrać masło czy balsam? Cym się różnią.
Masła do ciała są bardziej skoncentrowane od balsamów i mleczek do ciała, dlatego działają szybciej a efekty można zauważyć już po pierwszym zastosowaniu. Mają bogatszą kremową konsystencje. Mają przede wszystkim nawilżać i regenerować skórę.Masło pozostawia warstewkę, która działa jeszcze przez wiele godzin uwalniając substancje odżywcze z produktu jednocześnie zapobiega wyparowywaniu wilgoci.
Do jakiego rodzaju skóry przeznaczone jest masło?
Zapraszam na bloga: wolinskisobasblog.pl