BlogerChef w Hotelu Bania**** Thermal & Ski

16 kwietnia 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

 

Zaskakująco, merytorycznie, ciekawie i z przepychem, ale „takim swojskim” – tymi słowami można najkrócej opisać kwietniowy półfinał konkursu BlogerChef w Hotelu Bania**** Thermal & Ski, który odbył się w miniony weekend.

blog1

Kulinarni blogerzy zawitali na Bani

Kolejna, czwarta w tym roku odsłona konkursu dla blogerów kulinarnych BlogerChef już za nami. Ideą inicjatywy jest doskonała zabawa z garnkami w tle, integracja i nauka – od siebie nawzajem i od profesjonalistów, którzy na co dzień prezentują swój kulinarny kunszt w najlepszych w Polsce obiektach hotelowo-gastronomicznych. W kwietniu rolę gospodarza półfinału konkursu BlogerChef przyjął czterogwiazdkowy Hotel Bania w Białce Tatrzańskiej, dzięki gościnności właścicieli – Państwa Dziubasików. – Hotel, a tak naprawdę cały kompleks „baniowy” zrobił na mnie olbrzymie wrażenie, choć po trzydniowym pobycie wciąż mam niedosyt, że nie zobaczyłam wszystkiego. Hotel jest piękny i bardzo klimatyczny. Zapach drewna otaczającego Cię po prostu wszędzie, towarzyszy w każdym pomieszczeniu. Drewniane detale zachwycają na każdym kroku: w pokojach, łazience, holu czy w windzie – wspomina Laura Chołodecka, uczestniczka konkursu.

Wieczór kuchni podhalańskiej

blog3

Pierwszą, edukacyjną część spotkania poprowadził Adam Zeńczak, szef kuchni Hotelu Bania oraz znany ekspert i praktyk kuchni podhalańskiej. Przywitał zaproszonych blogerów nie lada zadaniem – rozbiorem tuszy baraniej. – Chciałem pokazać gościom coś z czym pewnie jeszcze się nie spotkali. Baranina to podhalańska specjalność, więc warsztaty tematyczne z jej udziałem wydawały mi się naturalnym wyborem – mówi Adam Zeńczak. – Mam świadomość, że przygotowywanie dań z baraniny czy jagnięciny nie jest czymś czym domowy kucharz zajmuje się na co dzień. To raczej ciekawostka. Ale podhalańskie moskole każdy może włączyć do swojego menu – dodaje. Mowa o regionalnych plackach z gotowanych ziemniaków, które blogerzy przyrządzali pod okiem Adama Zeńczaka – na podstawie wskazówek szefa kuchni, ale samodzielnie tworząc recepturę. Warto było się postarać ponieważ drużyna, która wykonała najlepsze, otrzymała smaczny upominek – hotelową cytrynówkę.

blog55

Nuta nowoczesności

Podhalańskie dania blogerów zyskały też nutę nowoczesności dzięki… dodatkowi sosów z syfonów iSi. Tych samych, którymi często posługują się gastronomowie molekularni. W roli szkoleniowca z ramienia dystrybutora urządzeń (firmy Stalgast) wystąpił Adam Michalski. Prowadzący z wielkim zapałem wyjaśnił jak działają syfony i jak wspaniałe efekty kulinarne można dzięki nim uzyskać. Te ostatnie każdy mógł zobaczyć i posmakować ponieważ uczestnicy warsztatów częstowali smakową oliwą otrzymaną w syfonie (metodą szybkiej infuzji) oraz piankowymi sosami – z dyni piżmowej oraz topinambura.

blog2

Warto wspomnieć, że warsztaty moderował prawdziwy góral z krwi i kości – pan Jędrzej. W czasie ich trwania wystąpiła ponadto góralska kapela, która przygrywała również do kolacji. W menu znalazła się oczywiście baranina i moskole.

Zatriumfował królik Pawła Urbańskiego

Sobotnie zmagania konkursowe zwyciężył Paweł Urbański, autor bloga „Kuchnia Słonia”. Jego faszerowany królik en papilotte z miętowym purée z groszku i winnym sosem z czarnej porzeczki wprost oczarował jury. – Królik Pawła to mistrzostwo świata. Takiego dania nie powstydziliby się zawodowi kucharze na międzynarodowych konkursach. Świetny był też deser Pawła, który w dużej mierze jest zasługą pomocy Alicji Drzewieckiej, zdobywczyni drugiego miejsca. Bardzo cieszy mnie, że uczestnicy rozumieją, że w BlogerChefie chodzi przede wszystkim o doskonalenie umiejętności kulinarnych i pracę w zespole – wyjaśnia Mirek Drewniak, przewodniczący jury.

Na deser – Terma Białka oraz strefa Sielsko Anielsko

Po konkursowych emocjach uczestnicy i ich osoby towarzyszące zostały zaproszone przez jednego z partnerów wydarzenia (markę Jan Niezbędny) do skorzystania z oferty Termy Białka – zespołu basenów termalnych przyległych do Hotelu Bania. Goście hotelowi mogli również odprężyć się korzystając ze strefy Sielsko Anielsko Wellness & Spa (sauna fińska, kamienno-parowa, jodłowa i chlebowa; studnia góralska; basen z masażem), która znajduje się na terenie Hotelu Bania. Pełną wrażeń sobotę zakończył taneczny wieczór w Klubie Bania przy przekąskach typu finger food z lokalnych smakołyków.

BANIA_logo_jpg

Do zobaczenia w Zamku Lubliniec!

Półfinał w Hotelu Bania będzie czwartym z pięciu zaplanowanych. Kolejna, majowa potyczka blogerów zaplanowana jest na 16-17 maja w Hotelu Zamku Lubliniec**** (zameklubliniec.pl). Kto zdobędzie tytuł BlogerChefa dowiemy się w lipcu.

Wypowiedzi uczestników na temat IV półfinału konkursu BlogerChef w Hotelu Bania**** Thermal & Ski:

Iza Mateńka: Luksusowy hotel Bania ugościł nas po góralsku: pyszne, regionalne jedzenie i świetne warsztaty z przygotowania jagnięciny oraz moskoli będę długo pamiętać. A sam konkurs? Zdrowa rywalizacja, porządny sprzęt do dyspozycji uczestników i rewelacyjna organizacja. A po wszystkim relaks w białczańskich termach i saunach :) Cieszę się, że mogłam wziąć udział w BlogerChefie, tym bardziej, że konkurs odbył się właśnie w Białce. Bo kultura górali jest mi szczególnie bliska.

Bartek Usydus: Każdy dotychczasowy półfinał BlogerChef był inny, udany i wyjątkowy; ale nic nie pobije gościnności Górali z Białki Tatrzańskiej. Dodatkowo strudzeni podróżą i zmęczeni konkursem blogerzy mogli popluskać się w Termach dzięki Janowi Niezbędnemu. Było tak cudownie, że można by pisać tylko o dodatkowych atrakcjach, gdyby nie jeden szczegół: poziom uczestników w tej edycji. Naprawdę trzeba się było napocić, a i tak pomimo praktycznie samych pochlebnych ocen od Jury większość musiała obejść się smakiem. Paweł i Alicja zgarnęli całe dwumiejscowe podium.

Magda Nowotna: Bardzo dziękuję za możliwość uczestniczenia w 4 półfinale BlogerChef. Może i nie wygrałam, ale za to wróciłam bogatsza o doświadczenia zarówno w sferze kulinarnej jak i tej prywatnej. Bardzo mi się podobało. Mam nadzieję, że będzie kolejna edycja bo chętnie zgłoszę się ponownie.

Konkurs BlogerChef – innowacyjny konkurs kulinarny skierowany do blogerów. Pierwszy etap obejmuje zgłoszenia internetowe poprzez aplikację na Facebooku. Drugi etap to półfinały z gotowaniem na żywo, w najlepszych w Polsce obiektach hotelowo-restauracyjnych. Do każdego półfinału zostaje zakwalifikowanych ośmiu blogerów, których zadaniem jest przygotowanie swojego autorskiego menu składającego się z dania głównego oraz przystawki bądź deseru. Blogerzy mają na to dokładnie godzinę i trzech innych blogerów do pomocy. Pięciu zwycięzców – finalistów zmierzy się w czerwcu o tytuł BlogerChefa.

 

Patronat honorowy nad konkursem sprawują Fundacja Klubu Szefów Kuchni oraz EURO Toques Polska.



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Co oznacza ochota na kwaśne?
Ochota na kwaśny smak może nie być tylko zachcianką, ale objawem choroby lub niedoborów...
Podwyżki cen prądu
Podwyżki cen energii mają być wyższe niż zapowiadał rząd. W drugiej połowie...
Banany, którymi można się zatruć…
Jakie banany kupować, a jakich unikać? Wiadomo, że banany są zdrowe, mają dużo potasu, regulują...
Przepis na długowieczność
Niemiecki lekarz Andreas Michelsen ogłosił, że nasze zdrowie w 91% zależy tylko od nas....