Z początkiem nowego roku postanowiliśmy prezentować cyklicznie blogerki modowe – ich inspiracje, wzorce i największe wyzwania podejmowane w związku z prowadzeniem bloga. Chcemy w ten sposób lepiej poznać osoby, z którymi od jakiegoś czasu współpracujemy. Ten cykl otwieramy wywiadem z Sarą, autorką bloga Saruliru.com, która przybliża nam swoje pasje:
1) Saro, powiedz od jak dawna prowadzisz swojego bloga – czy to była szybka i spontaniczna decyzja?
Blog prowadzę od 2,5 roku i była to dość spontaniczna decyzja, którą podjęłam jednak po dłuższych namowach. Blog z własnymi zestawami stał się wtedy rozwinięciem mojego poprzedniego bloga, którego już nie prowadzę, z inspiracjami modowymi.
2) Jak często dodajesz posty na swoim blogu, czy są one bardziej przemyślane, czy też najczęściej wynikiem udanej stylizacji danego dnia.
Posty staram się dodawać jak najczęściej, jednak nie zawsze czas czy pogoda pozwalają mi na zrobienie dobrych zdjęć. Zazwyczaj posty dotyczą strojów codziennych, w których można mnie zobaczyć chociażby w najbliższym sklepie, na uczelni czy gdzieś w centrum. Czasem zdarzają się jednak posty, w których prezentowany zestaw przygotowuję na jakąś specjalną okazję, którą zresztą zawsze opisuję :)
3) Czy masz swoje wierne grono fanów (np. koleżanki, znajomi ze szkoły, pracy, którzy Cię dopingują) i czy Facebook stanowi dla Ciebie dodatkowe źródło pozyskiwania nowych czytelników?
Owszem. Moja mama, przyjaciółka czy najbliżsi znajomi zawsze mnie dopingują. To bardzo miłe i naprawdę dużo dla mnie znaczy, bo czuję, że coś, co robię, jest odbierane pozytywnie. Oprócz tego poznałam także kilka dziewczyn, które napisały do mnie i z którymi do dziś utrzymuję kontakt mailowy. Jeśli chodzi o Facebooka to zawsze będzie jakaś forma pozyskania nowego czytelnika i myślę, że większość blogerów tak to właśnie traktuje.
4) Jak określiłabyś swój styl?
Jako prosty i minimalistyczny. Nigdy nie lubiłam tak zwanego „przerostu formy nad treścią” i zawsze stawiałam na proste kroje i kolory. Mimo mojego zamiłowania do różnego rodzaju wzorów, kwiatów czy innych motywów, w mojej szafie większość ciuchów jest jednolita, dla niektórych może monotonna. Ja jednak uwielbiam czerń i biel, i bardzo często łączę je ze sobą oraz z innymi mocnymi barwami.
5) Czy stylizacje na blogu to również Twój strój, w którym pokazujesz się na ulicy?
Absolutnie tak! Często można spotkać mnie tak ubraną gdziekolwiek indziej. Wiadomo, że w cekinowej sukience na sylwestra nie paraduję po galerii handlowej :P Nigdy jednak nie kupiłam nic, co miałabym pokazać tylko na blogu, a miałoby zasilić moją garderobę o niepotrzebny ciuch.
6) Kto jest dla Ciebie największą inspiracją: ulubiona blogerka, celebrytka, ikona stylu?
Mam małe grono ulubionych blogerek, głównie ze Szwecji. Tamten styl bardzo przypadł mi do gustu, nie tylko jeśli chodzi o ubrania, ale także jeśli chodzi o wystrój wnętrz. Minimalizm i proste kolory to coś, co widuję na tamtejszych blogach najczęściej i w jakiś sposób staram się przemycić do swojego życia.
7) Jakie są Twoje plany i cele na najbliższy okres?
Zamierzam dalej prowadzić bloga i myślę, że w Nowym Roku znajdę na to więcej czasu niż pod koniec ubiegłego roku. Za cel postawiłam sobie lepsze ujęcia i częstsze posty, które mam nadzieję, uda mi się zrealizować.
8) Wysokie szpilki czy modne workery?
A można wybrać obie opcje? :) Zarówno w szpilkach, jak i workerach czuję się bardzo swobodnie, jednak oba rodzaje butów nie zawsze pasują do danej okazji. Jeśli mam brać pod uwagę mój tryb życia, to zdecydowanie wolę chodzić w workerach, ale jeśli w grę wchodzi to, co bardziej mi się podoba, to szpilki biją wszelką konkurencję na głowę.
9) Co poradziłabyś nowym, mniej doświadczonym blogerkom, które chcą iść w tym kierunku?
Przede wszystkim nie poddawać się. Blogowanie to dość czasochłonny i długotrwały proces, któremu trzeba poświęcić sporo uwagi. Poza tym logo, które łatwo zapamiętać, szata graficzna bloga czy dobre zdjęcia też dużo znaczą. Nad blogiem w pewnym sensie cały czas trzeba pracować, żeby nie stał w miejscu.
10) Masz bardzo dobrej jakości fotki na blogu – czy masz swojego osobistego fotografa, ze specjalnym sprzętem?
Dziękuję, można tak powiedzieć, że to osobisty fotograf. Chociaż, zdarza się, że przyjaciółka także robi mi fotki.
11) Czy większość ubrań pochodzi z Twojej osobistej kolekcji, czy też część to prezenty od firm – jeśli tak, to czy kierujesz się jakimiś zasadami w wyborze ubrań, czy też jesteś w stanie dopasować sobie wszystko, co zostanie Ci zaproponowane?
Prawie wszystkie ubrania w mojej szafie są kupione przeze mnie, tylko kilka ubrań to prezenty od firm, które z podanej listy wybierałam sama. Spora część ubrań, z których mogłam wybrać coś dla siebie, to ciuchy, których nigdy bym nie kupiła, więc odrzuciłam je od razu, a wybrałam te, na które będąc w sklepie zwróciłabym uwagę. Nie zdecydowałabym się na przyjęcie prezentu od jakiejś firmy, tylko dlatego, że to prezent, a który kompletnie mi nie przypadł do gustu, to dla mnie całkowicie bez sensu.
Sposób na wyrażenie siebie.
Saro, serdecznie dziękuję za szczere odpowiedzi i życzę w imieniu całej redakcji dalszych sukcesów w prowadzeniu i rozwijaniu bloga.
Jeśli i Ty chciałabyś zaprezentować siebie i swój blog w naszym wywiadzie, napisz na [email protected]
zobacz również:
- Konkurs na stylizacje modowe – do wygrania bransolety Bydziubeka!
- Strefa mody – trendy
- Baza blogerek
- Testy i recenzje blogerek