Kto najbardziej uprzykrza nam życie – przegląd czarnych charakterów!

18 listopada 2013, dodał: ilona.olczak
Artykuł zewnętrzny

Żyją wśród nas, są niemal wszędzie i niczym wampiry wysysają z nas życie, niszczą je, zatruwają, doprowadzają do szewskiej pasji, po czym wychodzą z tego czyści jak łza, za to my jesteśmy przepełnieni nie tylko gniewem, ale i poczuciem winy.

ciezki

Ludzie o trudnych charakterach, byli, są i będą uprzykrzać nam życie jak ich rozpoznać, kim są ??  postaram się Państwu przybliżyć ich sylwetki w niniejszym artykule.

Trudne typy osobowości zawsze istniały i istnieć będą, a życie z nimi jest niesamowicie trudne. Oczywiście najprostszym wyjściem jest ucieczka i unikanie takowych osób. Jednak nie jest to takie proste jak się może wydawać, bowiem zazwyczaj chodzi o naszego szefa, współpracownika bądź co gorsze o członka naszej rodziny. Zaskakujące może wydawać się to, że naszą jedyną i najskuteczniejszą bronią w takim przypadku jest spokój i opanowanie. Bowiem tylko wtedy możemy zdiagnozować typ charakteru z jakim mamy do czynienia oraz przewidzieć jego zamiary.  Do najpopularniejszych trudnych typów można zaliczyć

 

MALKONTENCI

Są to osoby które zawsze widzą przysłowiową szklankę do połowy pustą, wszystko jest złe, nie takie jak trzeba i beznadziejne, co więcej oni wcale nie próbują tego zmienić bowiem ich czarny światopogląd daje im satysfakcje i zadowolenie. Tak, tak to nie żarty, gdyż narzekanie i wieczne niezadowolenie to znakomity sposób ucieczki od problemów, obowiązków i  całego życie. Bo po co cokolwiek robić skoro, z łatwością można się ukryć na murem krytykanctwa i niezadowolenia. ,,Jestem nieszczęśliwy, niezadowolony i  kropka nic tego nie zmieni, bo w sumie po co to zmienić, skoro to nie ma sensu ‘’- tak właśnie myśli malkontent.

Jeżeli będziemy chcieli za wszelką cenę zmienić pesymistyczne nastawienie takiej osoby do życia, będziemy go przekonywać, wysuwać różnego rodzaju argumenty, które będą potwierdzać fakt, że nie jest tak źle jak mu się wydaje, to on i tak ze wszystkich sił będzie bronił własnego stanowiska. Malkontent  tak naprawdę nie chce i nie umie być zadowolony, bowiem narzekanie jest czymś w czym się odnajduje. Najgorsze jest to, że swoim pesymizmem potrafi zarazić każdego. Osoby przebywające w jego towarzystwie zaczynają podobnie jak on postrzegać świat w ciemnych barwach. Zaskakujący może wydawać się fakt, że osoby które wiecznie narzekają, mają tak naprawdę więcej powodów do zadowolenia niż inni. Zazwyczaj ciągłe niezadowolenie jest czymś więcej nisz zwykłym pesymizmem, jest pewnego rodzaju ucieczką od własnych niedociągnięć i nieudolności. Gdyż zazwyczaj malkontentami są ci którzy mają zastrzeżenie do samych siebie, do własnej pracy, własnego życia, które wydaje im się niespełnione i nieudane, dlatego zaczynają obwiniać o wszystko niesprawiedliwy świat, ślepy los, który wszystko psuje. W ten sposób zrzucają całą odpowiedzialność za swoje, według ich nieudane życie na innych, na świat, na sytuacje. Malkontenci odczuwają tz ,, złą satysfakcje’’ kiedy okazuje się, że mieli race, że znajomy okazał się nieuczciwy, że przyjaciel okazał się zdrajcą, że generalnie ludzie są podli, wtedy on triumfuje ,, i znowu miałem racje, ludziom nie można ufać’’ to jego myślenie.

Czarny obraz świata i ludzi zwalnia malkontenta z podjęcia próby jakiejkolwiek zmiany,  ,, po co mam się starać skoro i tak się nie uda’’  ,, po co ufać innym skoro i tak okażą się zdrajcami’’ niestety takie nastawienie prowadzi do błędnego koła , do samospełniającej przepowiedni, no bo kto będzie przychylny i przyjazny osobie, która jest ponura, wrogo nastawiona do życia i świata?!

 

NEUROTYCY

Neurotycy to osoby charakteryzujące się nadmiernym lękiem, który jest wręcz  nieproporcjonalny do zagrożenia.  Są oni bardzo emocjonalni, przeważa u nich w znacznym stopniu poczucie nieszczęścia, ciągłego niepokoju, są mało odporni na stres co potęguję częstość napadów lękowych. Tacy ludzi nie zdają sobie nawet sprawy z faktu, że są bardzo trudni w kontaktach interpersonalnych, bowiem są  roszczeniowi, a ich ciągłe zamartwianie się o wszystko i szukanie przysłowiowej ,,dziury w całym’’ jest bardzo uciążliwe i frustrujące dla otoczenia. Neurotycy tak bardzo boją się porażki i opinii innych, że zazwyczaj to ich blokuje do podejmowania nowych działań, czy projektów. Również nie bez znaczenia jest fakt, że zazwyczaj są to osoby z niskim poczuciem własnej wartości, z brakiem wiary we własne siły, dlatego też często są ulegli wobec autorytetów i zależni od innych. Oczywiście cechą charakterystyczną jest wrodzony pesymizm, według nich wszystko z góry jest skazane na  niepowodzenie, dlatego też osoby te są bardzo narażone na objawy depresyjne. Oczywiście możemy próbować zmienić nastawienie neurotyków, ich podejście do życia, jednak jest to prawie niemożliwe.

 

TYP BOJĄCY SIĘ ODRZUCENIA

Pewnie większość z nas zna popularne  kabaretowe pytanie ,, Marian, a ty mnie jeszcze kochasz, czy ty mnie nie kochasz ??’’ podobne pytanie rodzi się w głowie osoby bojącej się odrzucenie. Najmniejszy sygnał sugerujący brak zainteresowana, będzie wywoływał u takiej osoby rosnącą frustrację. ,, Nie lubisz mnie, bo się nie odzywasz ‘’ tak właśnie myślą osoby bojące się odrzucenia, nawet nie zdają sobie sprawy jak wielką presje wywierają na osobach bliskich, i jak bardzo są uciążliwi, gdyż trzeba z nimi się obchodzić jak porcelanową lalką, bo najmniejszy niewłaściwy ruch, może doprowadzić do katastrofy. Takie osoby są ciągle czujne, nie zadzwonisz na czas, nie odpowiesz na smsa a one już czują się odrzucone i nic nie warte. Może to się wydawać niedorzeczne, ale takie sytuacje naprawdę sprawiają im psychiczny ból, oraz prowadzą do spadku własnej wartości. Zachowanie tych osób, ich nadmierna chęć bycia lubianym, akceptowanym prowadzi do tego, że osoby te często nieświadomie zaczynają nękać bądź nagabywać innych. Tak bardzo walczą one o akceptacje, a jednocześnie przewidują odrzucenie, że stają się nadmiernie nerwowe, negatywnie nastawione do świata, wątpiące we własną wartość, a to z kolei prowadzi do unikania ich jak ognia.

 

MANIPULATORZY

Są to tak toksyczne osoby jakich mało, bowiem manipulatorzy uciekając się do emocjonalnego szantażu, wręcz wymuszają na nas takie zachowania, postawy, odczucia których tak naprawdę nie chcemy. W kontaktach z nimi czujemy się bezsilni, zdezorientowani, wręcz osaczeni. Najgorsze jest to, że osoby te postępują tak umiejętne, że ich ,,ofiara’’ nic nie podejrzewa.

Manipulatorzy zawsze chcą więcej i więcej niezależnie od tego ile dla nich zrobisz czy ile im dasz. Umiejętnie pomniejszają i ignorują twoje potrzeby, uczucia czy plany bo ważne jest to co oni chcą i musisz to zrobić w tej chwili. Oczywiście doskonały manipulator umiej tak wykreować sytuację, że nikt nie zorientuję się, że jest wykorzystywany. Niekiedy wręcz przeciwnie taka osoba słysząc liczne komplementy typu ,, ty jesteś mądrzejszy’’ ,, ty potrafisz’’ ,,tylko na ciebie mogę liczyć’’  będzie miała poczucie wyjątkowości, wyróżnienia, będzie zadowolona z faktu, że może pomóc. Gdyż często manipulatorzy udają osoby nieporadne, kruche, potrzebujące pomocy, tylko po to by zrzucić obowiązek na innych i uzyskać to na czym im zależy. Można pokusić się o twierdzenie, że osoby te przybierają wiele masek, zależnie od okoliczności i od tego czy ich zachcianki zostaną spełnione czy też nie. Potrafią być mili i przyjaźni niczym anioły, jednak kiedy usłyszą nasz sprzeciw potrafią zmienić się w potwora, który z ciągu kilku minut zmiesza nas z błotem i zniszczy psychicznie. Oczywiście istnieją też osoby które niczym magnez przyciągają manipulantów. Są to zazwyczaj jednostki potrzebujące aprobaty, walczące o uznanie, akceptacje, osoby bojące się odrzucenia, konfliktów. Zazwyczaj są to ludzie mające problemy z asertywnością oraz z podwyższonym poczuciem winy i obowiązku, jednocześnie nie umiejący skupić się na własnych pragnieniach i potrzebach. Dla takich osób interes innych jest ważniejszy niż oni sami.

 

Zawsze i wszędzie znajdą się czarne charaktery, których chcemy uniknąć za wszelką cenę, bo komplikują nam życie, psują plany, marudzą, nękają, jaki piękny i bezproblemowy było by świat bez nich- myślimy. Jednak czy aby na pewno byśmy chcieli żyć w bajkowym, lukrowanym świecie?? Wątpię, gdyż czy my sami nie jesteśmy trochę czarno-biali ?

 

Bibliografia:

– Forward S. ,,Szantaż emocjonalny’’ 2004r

-Simon Jr. George K. ,, Wilk w owczej skórze. Jak zdemaskować przeciwnika i skutecznie bronić się przed manipulacją’’ 2010r.

-http://www.marynistyka.net/mierzejewska/neurotyk.html

-Haineault P. ,,Toksyczni ludzie’’ 2006r.