Testujemy dania restauracji Mollini w Poznaniu!

13 września 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

W ramach akcji BLOGERZY SMAKUJĄ prosimy o zgłoszenia blogerów  kulinarnych z Poznania i okolic.  Zgłoszenia mile widziane wraz z adresem bloga w komentarzu na dole pod artykułem.

Restauracja przygotowała  zaproszenie dla blogera  o wartości do 150 zł

Restauracja Mollini

ul. Św. Marcin 34
61-806 Poznań

Rezerwacje: 61 8 525 333

dsc_0106

Mollini to cudowne miejsce, jednak restauracja ta, to nie tylko cuda. Realizm magiczny tego miejsca, to moment, gdzie cudowne i realne nabiera prawdziwego smaku. Estetykę Mollini wyczuwa się w systematycznie prowadzonym namyśle nad pięknem i sztuką pobudzania receptorów smakowych.
Sekret włoskiej kuchni polega na jej prostocie i szlachetności składników. Włosi czynią z jedzenia wielką sztukę. Wynika to w dużej mierze z ich stylu życia i ich południowego temperamentu.
Zgodnie z włoską mentalnością Trójca Święta, której wierna jest Mollini to: oliwa, chleb i wino.
W tej Restauracji jednak, nie chodzi tylko o jedzenie, ale o styl życia – cieszenie się w spokoju z przyjemności, jakie ono ze sobą przynosi. Dlatego też Mollini stała się potężnym arbitrem smaku, z którym musi liczyć się logika potraw.
dsc_0179

 

Tak jak regiony Włoch, tak Mollini jest restauracją kontrastów smakowych. Smak dzielnicy południowych Włoch to czarny makaron z sepii, podawany z krewetkami oraz małże cozze w tradycyjnym sycylijskim sosie maślano – winnym. Północne przedmieścia na talerzach Mollini, to polędwica wołowa na szpinaku, w sosie kaparowo – truflowym, z grillowanymi warzywami.
dsc_0183

Życie tu toczy się tu niespiesznie, zwłaszcza o zmroku, gdy nadchodzi pora wieczornego posiłku.
Po przekroczeniu drzwi Mollini wchodzimy w krainę winnic, gajów oliwnych, czarownych wsi rybackich i miasteczek z pachnącym chlebem. Wchodzimy na spotkanie otwartych ludzi, którzy tworząc w duchu smaku „Made In Italy” wprowadzają nas w autentyczny pejzaż „Made in Mollini”.

 

dsc_0202



FORUM - bieżące dyskusje

Ubrania hand made
Ja się uczę robienia na drutach, żeby mieć własnoręcznie wydziergane sweterki...
Fryzura na półmetek/połowinki
Taka jak na wesele, bo impreza przecież podobna;)
Nauka niemieckiego
Fajnie byłoby uczyć się z native speakerem albo kimś, kto był parę lat w Niemczech...
Jęczmień znacznych rozmiarów
Warto często przemywać oczy np. naparem z rumianku...