Jedwab do ciała z masłem Shea marki Nougat London

7 maja 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

O jedwabiu do ciała, który uwodzi zapachem…Shea Butter Body Silk od Nougat London

Przyjemny czerwcowy wieczór…Orzeźwiający, wolny jeszcze od wakacyjnego zaduchu…Powietrze krystalicznie czyste po burzy, dzięki czemu wyraźnie czuć w nim woń kwitnących wokół piwonii. Same kwiaty może nie grzeszą urodą ale ich aromat to jeden z moich ulubionych. I to właśnie subtelna piwonia daje bazę zapachową kosmetykowi, który do testów otrzymałam od portalu Uroda i Zdrowie. O czym mowa? Zapraszam na recenzję Jedwabiu do ciała z masłem Shea niszowej marki Nougat London :)

Przyznam szczerze że dotąd nie nie miałam styczności z firmą, musiałam więc zaspokoić ciekawość i poszukać o niej kilku informacji ;) Powstała jako marka modowa w londyńskim West Endzie. Ich pierwsza kolekcja kosmetyczna stworzona została w 2000 roku i od tej pory jest sukcesywnie powiększana o kolejne produkty do kąpieli i pielęgnacji ciała oraz zapachy i akcesoria do domu. Cały asortyment powstaje z zachowaniem tradycyjnej receptury i techniki, na bazie naturalnych składników, stanowiących gwarancję najwyższej jakości. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach.

O samym jedwabiu producent pisze:

Ten zmysłowy balsam do ciała zawiera wyjątkowe połączenie składników pielęgnacyjnych.

Masło kakaowe i masło shea intensywnie nawilżają skórę ciała podczas gdy aktywne składniki aloesu działają na nią łagodząco, a biała herbata dostarcza jej naturalnych przeciwutleniaczy.

Moja opinia:

Balsam urzeka już samym opakowaniem. Smukły kartonik w subtelnym łososiowym odcieniu przyciąga oko dopracowaną grafiką, nawet jego wnętrze zdobi kwiatowy motyw. W środku znajdziemy prosty przezroczysty flakonik zakończony dozownikiem z pompką – jak dla mnie ulubiona forma aplikacji tego typu produktów :) Butelka jest poręczna i dobrze leży w dłoni a zdobi ją jedynie logo linii na przodzie i krótki opis na odwrocie. Jeśli o mnie chodzi bomba – lubię prostotę i umiar w stosowaniu ozdobników ;)

 

Nuta przewodnia linii to aromat piwonii. Nie występuje on jednak solo, towarzyszą mu paczula, liczi, różowy pieprz i olejek z wetywerii „Bourbon Vetiver”. Jednym słowem mix idealny, dopełniający się znakomicie, a jednocześnie podkreślający każdy aromat z osobna. Zapach jest niezwykle sensualny a przy tym subtelny i kobiecy. Po nałożeniu utrzymuje się na skórze jeszcze przez kilka godzin, otulając nas pachnącą powłoczką :)

 

Konsystencja jedwabiu jest niezwykle lekka – świetnie się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. Nie pozostawia na skórze tak nielubianej tłustej czy klejącej warstwy, praktycznie od razu możemy wkładać ubranie. Jest przy tym szalenie bogata – już jednorazowa aplikacja daje niesamowite ukojenie suchej czy podrażnionej skórze.
Jedwabiu używam od dwóch tygodni, nakładam go codziennie rano i wieczorem. Uwierzcie mi, że jak dotąd miałam problemy z systematycznością w tym temacie, tak odkąd zagościł u mnie ten kosmetyk problem zniknął ;) A co zyskała moja skóra? Jest jedwabiście gładka i świetnie nawilżona a stan ten utrzymuje się jeszcze długie godziny po aplikacji. Masło Shea sprawia że jest także doskonale odżywiona, miękka i satynowa w dotyku. Balsam działa także niezwykle łagodnie – stosuję go z powodzeniem także po depilacji i nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Wręcz przeciwnie – podrażnienia nie są tak boleśnie odczuwalne :)
Kosmetyk jest wydajny – jak już pisałam używam go od dwóch tygodni a nie ubyło go zbyt wiele. Bardzo mnie to cieszy – dzięki temu pozostanie ze mną jeszcze przez jakiś czas;) Wiem także na pewno że ten i inne produkty z linii nadają się idealnie na prezent dla przyjaciółki lub innej bliskiej osoby i pewnie prędzej czy później ten pomysł wykorzystam :)
Moja ocena: 5 / 5
Cena: 149 zł / 250 ml
Dostępność: produktów Nougat London nie spotkałam w sklepach stacjonarnych, do kupienia w internecie, np. TUTAJ

Kosmetyk do testów otrzymałam od portalu Uroda i Zdrowie. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.

Testowała:

 

Agnieszka – Niepoprawna optymistka – dla mnie szklanka zawsze jest w połowie pełna :) Mama dwójki urwisów, pasjonatka fotografii, kulinariów i kosmetyków (a najlepiej kiedy te pasje udaje się połączyć).
Prowadzi bloga: http://77dakota.blogspot.com/






FORUM - bieżące dyskusje

Odciski na palcach stóp
Im dłużej się naciska te same części stopy ,tym większe ryzyko odcisków....
Najdziwniejsze prace domowe Waszych…
Napisanie wiersza. No nie każde dziecko to materiał na poetę:)
Nocleg Rewa
Ceny i w domkach już oszalały, taniej i przyjemniej jest wyjechać za granicę, naprawdę....
Zazdrość o byłą partnerkę chłopaka…
Wiele dziewczyn jest zadrosnych, bo czują się niepewnie w związku, czyli facet...