Z recenzją tego produktu zwlekałam około miesiąca. Chciałam dobrze przetestować ten produkt aby móc wyrazić o niem prawdziwe zdanie.
Osobiście nie znałam firmy Orientana praktycznie w ogóle, dlatego możliwość testowania ich była dla mnie ogromną szansą na poznanie marki.
Oprócz maski-kremu na noc do testów otrzymałam peeling z olejkami który jest dla mnie faworytem w swojej dziedzinie.
Pierwsze wrażenie jakie towarzyszyło mi podczas pierwszej aplikacji kremu było bardzo pozytywne, dlatego pozwolę sobie sobie omówić każdą cechę kosmetyku.
Kosmetyk zamknięty jest w pudełku-opakowaniu z pokrywką która umożliwia łatwe i bezpieczne przechowywanie produktu w kosmetyczce jak i na półce łazienkowej. Bardzo solidne opakowanie zawiera 200 g kosmetyku o wszechstronnych działaniach.
Krem-maska na noc ma bardzo rzadką konsystencję. Nie jest to zbity produkt który ciężko się rozsmarowuje. Wręcz przeciwnie – konsystencja kremu idealnie współgra z dłonią i skórą, fajnie się rozsmarowując.
Krem jest lekko różowej transparentnej konsystencji która jest równocześnie bardzo wydajnym produktem.
Maska-krem z papai jest kosmetykiem o dość niecodziennych właściwościach i działaniu. Krem przeznaczony jest do wieczornej pielęgnacji każdego typu cery. Jego zbawienne działanie na skórę może przynieść naprawdę dużo słabo nawilżonej i skórze regenerując ją i dodając blasku.
Jednym z głównych właściwości jakie wykazuje krem jest zrównanie kolorytu skóry poprzez intensywne złuszczanie martwego,przebarwionego naskórka który równocześnie mocno nawadnia skórę. Efekty działania
kremu widoczne są niemalże po tygodniu regularnego stosowania. Niewielkie piegi które zdobiły mój nosek zostały w dużym stopniu wybielone, a niektóre nawet całkiem zniknęły.
Cenię ten krem głównie za silne złuszczenie martwego naskórka który w okresie zimowo-wiosennym dokuczał mi szczególnie w okolicach policzków oraz na czole. Nie potrzebne były dodatkowe peelingi czy maski złuszczające. Skóra stała się w szybki sposób doskonale nawilżona. Krem nie pozostawia tłustego filmu na skórze a więc nie przeszkadza podczas jego „cowieczornego ” stosowania.
Kwestia zapachu jest nie do określenia, delikatny cytrusowy zapach z lekko chemiczna nutą które bardzo szybko się ulatnia i nie pozostawia na skórze żadnego zapachu.
Podsumowując : Fenomenalny dwufazowy krem który powinien gościć w kosmetyczce każdej z Was.
Cena: 40zł / 200g
Dostępność : www.orientana.pl, www.sklep.urodaizdrowie.pl
oraz :