Le Petit Marseillais – peeling – opinia

5 marca 2013, dodał: moniak85
Artykuł zewnętrzny

Witam.

Dziś o kosmetyku prosto z Francji – soin gommant corps au karite, sucre roux & huile d’argan, czyli po naszemu – złuszczający peeling do ciała z masłem shea, brązowym cukrem i olejkiem arganowym Le Petit Marseillais. Ten jak i inne francuskie smakołyki można nabyć w sklepie charme-de-provence.pl
Od Producenta:
Pielęgnacja ciała kosmetykiem nawilżającym firmy Le Petit Marseillais łączy w ramach jednego kroku delikatne złuszczenie i nawilżenie oraz prawdziwą przyjemność.
Wzbogacony w masło shea, brązowy cukier oraz olej arganowy, delikatnie usuwa martwe komórki skóry i eliminuje uczucie jej napięcia.
Dba o suchą skórę przez swoje właściwości nawilżające i odżywcze. Skóra odzyskuje blask i miękkość.
Masło shea i olejek arganowy znane są od tysiącleci w północnej Afryce ze swych właściwości odżywczych i zmiękczających.
Do bardzo suchej skóry.
Moje wrażenia:
Opakowanie: wygodna plastikowa tuba
Konsystencja: zbita
Zapach: piękny zapach olejku arganowego
Kolor: żółty
Zastosowanie: złuszczenie, nawilżenie, odżywienie ciała
Pojemność: 150ml
Cena: ok. 35,90zł
Dostępność: sklep Charme de Provence klik!
Pierwsze co urzekło mnie w tym peelingu to zapach – cudowny, piękny i urzekający. Jest to zapach zbawiennego olejku arganowego – dla porównania pachnie identycznie jak kosmetyki do włosów Balea Professional!
Konsystencję ma gęstą jednak nie zbitą a kremową. Niestety na zdjęciu powyżej są resztki peelingu zmieszanego z wodą, zapomniałam zrobić zdjęcie wcześniej a kosmetyku fizycznie już nie ma. Peeling zawiera kryształki brązowego cukru oraz małe brązowe drobinki – to pewnie jakieś zmielone łuski.
Podczas masowania peeling robi się kremowy, nie ślizga się po ciele i zmienia barwę z żółtego na biało-kremową. Efekt ścierający jest delikatny. Ja osobiście wolę mocne zdzieraki, więc to jedynie mi w nim nie pasuje.
Jednak po peelingu skóra jest fajnie oczyszczona z martwego naskórka. W dotyku jest miękka i gładka. Masło shea i olejek arganowy dobrze nawilżają i odżywiają ciało. Po kąpieli ciało jeszcze delikatnie pachnie olejkiem arganowym – uwielbiam ten zapach!

Skład:

Ocena: 6-/6
Dla mnie bomba! Jestem zauroczona jego zapachem. Odjęłam tylko minusik, ponieważ pomimo iż wolę lepszy efekt peelingujący, to kosmetyk świetnie spisał się w pozostałych aspektach.
P.S. Le Petit Marseillais to podobno lider żeli pod prysznic i mydeł na francuskim rynku ;)
Znacie kosmetyki tej francuskiej firmy?






FORUM - bieżące dyskusje

Moje odkrycie kosmetyczne tego roku
Moje kosmetyczne odkrycie to olejek wonny ogrody sułtana. Bosko pachnie, jasmin, owoce, kwiaty...
botoks gdzie kupić?
Czy są tu osoby prowadzące salony medycyny estetycznej? Gdzie kupujecie botoks? Macie sprawdzone...
Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...