Peeling, jak pewnie wszyscy wiemy ma za zadanie usunąć z naszej skóry martwy naskórek. Tym samym sprawia, że nasza skóra jest wygładzona i wygląda bardziej świeżo.
Enzymy owocowe mają wiele pozytywnych właściwości. Świetnie dbają o suchą skórę, odmładzają, w naturalny sposób złuszczają naskórek. Stąd też mają świetne zastosowanie w peelingach.
Enzymy owocowe znane są również ze swoich właściwości rozjaśniających, poprawiających koloryt skóry oraz oczyszczających i regenerujących.
Bromelaina – zawarta w ananasie świetnie wygładza i złuszcza naskórek. Może być stosowana na cerze naczynkowej, wrażliwej oraz alergicznej.
Papaina – zawarta w papai, działa rozjaśniająco, występuje często w kremach na przebarwienia. Znana jest również z leczenia przebarwień potrądzikowych i posłonecznych
Enzymy owocowe działają nie tylko nawilżająco, ale także stymuluje odnowę komórkową, podnosząc tym samym poziom wygładzenia jaki daje peeling.
Stanowią świetną alternatywę dla osób, których skóra nie toleruje kwasów owocowych:)
Jednym słowem enzymy owocowe to samo zdrowie!
Owocowy peeling enzymatyczny Femi:
Nie zapomnijmy, aby po użyciu peelingu nałożyć krem pielęgnacyjny (służy to uzupełnieniu między innymi uzupełnieniu warstwy ochronnej naskórka), który ma działanie odpowiednie dla naszej skóry. Ja polecam Krem Detox Femi „Bis In Die”:
Recenzje produktów:
https://urodaizdrowie.pl/femi-owocowy-peeling-enzymatyczny-i-krem-detox-bis-in-die