Eveline BB Cream 8 w 1 – opinia

18 lutego 2013, dodał: smykusmyk
Artykuł zewnętrzny

file1361214693

Dziś o kolejnym produkcie z paczki od Eveline Cosmetics – ponownie kolorówka, tym razem Krem BB 8w1.

Ponieważ producent bardzo obszernie pisze o tym kosmetyku na swojej stronie, odsyłam do źródła, poniżej przedstawiam fragment opisu:
MATUJĄCY KREM BB 8W1 – CERA JASNABB BLEMISH BASECERA MIESZANA I TŁUSTAINNOWACJA! FORMUŁA OIL-FREEEfekt FAST MATT BABY FACE™bioHYALURON PLUS COMPLEX™Matujący krem BB 8 w 1 to innowacyjny produkt przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery mieszanej i tłustej. Ultralekka, beztłuszczowa konsystencja kremu idealnie wtapia się w cerę, nie zatyka porów, pozwala skórze oddychać. Krem łatwo i równomiernie rozprowadza się na skórze, zapewniając jej natychmiastowy efekt FAST MATT BABY FACE™ – perfekcyjnie matowej i doskonale wygładzonej skóry. Nowatorska formuła natychmiast matuje i długotrwale zapobiega błyszczeniu się skóry. Optymalnie nawilża, wygładza i odżywia. Niweluje oznaki zmęczenia oraz chroni przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Po zastosowaniu kremu skóra wygląda na wypoczętą i promienną, a cera zyskuje aksamitnie matowy wygląd, gładkość i ujednolicony koloryt.PRZEŁOM W PIELĘGNACJI SKÓRY MIESZANEJ I TŁUSTEJ!Kompleksowy krem BB 8 w 1 zastępuje osiem kosmetyków do codziennej pielęgnacji cery. Nie znajdziesz nic lepszego i lżejszego dla swojej skóry.Ultralekka, beztłuszczowa formuła z FAST MATT COMPLEX™ natychmiast wygładza cerę, likwiduje błyszczenie i na długo matuje skórę. Odżywcza formuła z bioHYALURON COMPLEX™, koktajlem witamin (A, E, F) i proteinami jedwabiu intensywnie i długotrwale nawilża, rozświetla i wygładza cerę. Pigmenty mineralne wyrównują koloryt skóry, maskują niedoskonałości i przebarwienia. Kolagen zapewnia skórze jędrność, gładkość i elastyczność. Faktor SPF 15 doskonale chroni skórę przed promieniowaniem UVA/UVB i wolnymi rodnikami.
Wykorzystując innowacyjną technologię 8 w 1, matujący krem BB pozwala uzyskać efekt FAST MATT BABY FACE™ – perfekcyjnie matowej i doskonale wygładzonej skóry.

Opakowanie kremu to zwykła tubka, nie ma w niej nic nowatorskiego. Szata graficzna podoba mi się, gdyby nie zdjęcia pań na pudełku. Odkąd pamiętam w opakowaniach Eveline irytowało mnie właśnie umieszczanie twarzy rodem z mistrzostw akrobatyki sportowej w Rosji.
źródło modaija.pl
Nie zrozumcie mnie źle – uważam, że słowiańska uroda rządzi ;) Po prostu Rosjanki często wydają mi się mocno przekoloryzowane. Może w przypadku Eveline to kwestia zdjęć? W odniesieniu do całokształtu, formy, jaką firma prezentuje, wydaje mi się, że sposób fotografowania i obrabiania zdjęć mocno odstaje od kierunku, w którym marka podąża – nowoczesnego, mogłoby się wydawać.

No nic, to taka moja opinia „ad personam”, która na zdanie o jakości kosmetyku nie ma wpływu.Krem, który otrzymałam do przetestowania ma odcień „do jasnej karnacji” – faktycznie, jest bardzo jaśniutki. Rzeczywiście, konsystencja lekka, nieobciążająca. Nie miałam po nim żadnych niespodzianek. Obietnic producenta mnóstwo, niestety – moim zdaniem – wiele niespełnionych.

Rzeczywiście, mat jest niemalże natychmiastowy, jednak nie utrzymuje się tak długo, jakbym tego oczekiwała. Dwie, trzy godziny i trzeba poprawiać makijaż. Świetnie się rozprowadza, bardzo przyjemnie pachnie, jednak opis „skóra wygląda na wypoczętą i promienną, a cera zyskuje aksamitnie matowy wygląd, gładkość i ujednolicony koloryt” to duże nadużycie. Nazwa „krem” ma tu duże znaczenie. Istotnie, produkt właściwie w ogóle nie kryje. Kolor na skórze bardzo szybko znika (stapianie?), a wszelkie niedoskonałości jak były, tak wciąż są. Zatem w moim przypadku ujednolicony koloryt to bujda na kółkach. A co za tym idzie? Po nieprzespanych nocach z moim ząbkującym synkiem, skóra wcale nie wygląda na wypoczętą i promienną. Z tym radzi sobie zwykły podkład kryjący.
Z plusów – produkt nieźle sprawdza się jako baza pod makijaż. Skóra jest nawilżona, miękka i przez jakiś czas matowa.
Producent podsumował właściwości produktu w następujący sposób:
Błyskawiczny efekt 8 w 1:
o    długotrwale i skutecznie matujeo    zmniejsza widoczność porówo    wyrównuje koloryt ceryo    pokrywa zaczerwienienia i niedoskonałościo    intensywnie nawilża 24ho    wygładza i rozświetlao    redukuje oznaki zmęczeniao    SPF 15 chroni przed UVA/UVB

Jedyny punkt, z którym się zgadzam, to ten z filtrem.Pozostałe są albo mocno na wyrost, albo w ogóle nie funkcjonują na mojej twarzy.Reasumując: za dużo srok za ogon. Wolałabym dostać produkt o mniej kompleksowym… opisie, a odpowiadającym na konkretne potrzeby.
Cena tylko 14,99 PLN, moim zdaniem można przeznaczyć tę kwotę na świetny tint marki.
A Wy miałyście do czynienia z tym produktem?Jakie są Wasze doświadczenia z kremami BB?Jaki koreański krem BB polecacie?

 

Testowała:

 

Patrycja – Bywam roztrzepana i zapominalska, lecz pasjom poświęcam się bez reszty. Od lat interesuję się filmem, muzyką i kocham gotować. Aktualnie przygotowuję się do roli mamy :) Kocham kosmetyki, w szczególności te „au naturel”. Uwielbiam wszelkie balsamy, olejki, maseczki, sole, peelingi i wszelkie naturalne wynalazki :) Od niedawna zaczęłam stosować kolorowe kosmetyki mineralne, które mnie zachwyciły i zamierzam się z nimi zaprzyjaźnić :) Zapraszam na mojego bloga: http://scianymajauszy.blogspot.com/
Prowadzi bloga: http://scianymajauszy.blogspot.com/