Mascara super pogrubiająca i wydłużająca rzęsy – Big Volume Lash Eveline
Już jedno pociągnięcie szczoteczki zapewnia zniewalający efekt sztucznych rzęs bez obciążenia. Sekret tuszu to kompleks potrójnie pokrywający rzęsy – warstwa pogrubiająca i dodająca objętości, warstwa odżywiająca, która jednocześnie podkręca rzęsy, i warstwa utrwalająca. Źródło sukcesu, obok idealnej kompozycji składników fenomenalnie podkreślających rzęsy, leży w zastosowaniu najnowszej generacji szczoteczki BIG BALL BRUSHTM o finezyjnym kształcie bombki.
Tusz faktycznie ma dość niespotykaną szczoteczkę. Jest mała i giętka. Myślałam, że będzie niewygodna, ale jest dość precyzyjna. Nie przepadam za silikonowymi szczoteczkami i w tym przypadku raczej nie jestem zadowolona. Tusz nie daje efektu sztucznych rzęs. Owszem, bardzo je wydłuża i podkreśla. Daje ładną czerń oraz jest trwały. Nie osypuje się, ani nie kruszy. Ale jednocześnie ma sporo wad! Skleja rzęsy oraz zostawia grudki. Raczej nie daje objętości, ani nie podkręca rzęs. Producent obiecuje zniewalający efekt. W moim przypadku maskara się nie sprawdziła. A ocenę efektu pozostawiam Wam :-)
Światło sztuczne:
Światło dzienne:
Testowała:
Bella – Cześć, mam na imię Iza i jestem zakupoholiczką. Zamierzam się z Wami dzielić tym przyjemnym uzależnieniem! Od dawna interesuje się tematyką kosmetyczną, ale do tej pory ta pasja była skrywana. Aż postanowiłam założyć bloga i dzielić się moim uzależnieniem z innymi. Świat blogów wciągnął mnie i dzięki blogosferze odkryłam wiele nowych perełek. Zapraszam do mojego świata: http://bella-beauty-bella.blogspot.com/ (nick: BellaBeauty).
Prowadzi bloga: http://bella-beauty-bella.blogspot.com/