Zimą często zdarza się nam porządnie zmarznąć, wystarczy postać kilkanaście minut na przystanku w oczekiwaniu na autobus, lub po prostu ubrać się za lekko jak na panującą na dworze temperaturę. Jeśli do wyziębienia organizmu dojdzie jeszcze stres i niewyspanie to infekcję mamy gotową! Niejednokrotnie bywa również tak, że pomieszczenia w których przebywamy są przegrzane i niewietrzone. Wystarczy, że któraś z przebywających w nich osób jest przeziębiona byśmy przejęli panoszące się w powietrzu bakterie czy wirusy. Do tego dochodzi jeszcze niekorzystne dla naszych błon śluzowych panujące we wnętrzach suche powietrze. Wszystkie te czynniki sprawiają, że szczególnie o tej porze roku musimy zadbać o naszą odporność.
Powszechną „zimową” dolegliwością jest znany nam wszystkim ból gardła. Półki aptek uginają się wprost pod ciężarem preparatów „na gardło”. Znajdziemy tu produkty chemiczne, ale i na szczęście coraz bardziej popularne, preparaty ziołowe. Aromaterapia, jako jedna z metod medycyny naturalnej proponuje na wiele problemów zdrowotnych, w tym także na infekcje dróg oddechowych, zastosowanie olejków eterycznych. Olejki używać można między innymi do inhalacji, masażu i kąpieli.
Przy bólu gardła warto przygotować bardzo skuteczną płukankę według receptury Dr Beta. Jedną kroplę olejków: anyżowego, sosnowego, lawendowego i rumianku rzymskiego rozpuszczamy w ½ szklanki ciepłej wody i płuczemy gardło 3-4 razy dziennie. Pamiętajmy jednak, że z uwagi na bardzo silne działanie olejku anyżowego nie należy stosować więcej niż 2 krople na zabieg.
Inną aromatyczną płukankę możemy przyrządzić z 2 kropli olejku drzewa herbacianego i po jednej kropli olejków: manuka i mięty pieprzowej. Znaczącą rolę w tej miksturze odgrywa olejek drzewa herbacianego o znanych powszechnie właściwościach bakteriobójczych, grzybobójczych i wirusobójczych.
A na ogólne wzmocnienie organizmu, zwłaszcza przy nawracających infekcjach zastosujmy specjalną mieszankę olejków przeznaczoną do inhalacji. Znajdą się w niej po 2 krople olejków: lawendowego i drzewa herbacianego oraz 1 kropla olejku mięty pieprzowej. Olejki wlewamy do miski z wrzątkiem, a następnie okrywając głowę ręcznikiem nachylamy się nad nią wdychając unoszące się opary przez 5-10 minut. Kurację należy przeprowadzać raz dziennie minimum przez dwa tygodnie.
Zima nie musi zaskakiwać nas niemiłymi niespodziankami, może pachnieć lasem, ziołami i kwiatami. Olejki eteryczne o niezwykle przyjemnych zapachach są także naturalną terapią na wszelkie charakterystyczne dla tej pory roku dolegliwości.
AFIR biuro PR firmy Dr Beta