Saszetki zapachowe czyli jak uprzyjemnić sobie sprzątanie
Dziś będzie niekosmetycznie, ale myślę, że ten post przyda się szczególnie teraz, gdy przed nami przedświąteczne porządki. Jakiś miesiąc temu dostałam do wypróbowania saszetki zapachowe do odkurzacza. Więc już najwyższy czas by o nich napisać.
Ogród Zapachów: Saszetki zapachowe do odkurzacza:
Od producenta:
Zapachowe saszetki do odkurzacza sprawią, że Twój dom podczas odkurzania wypełni sie wyjątkowym aromatem, a sprzątanie stanie się prawdziwą przyjemnością.
Do wyboru mamy trzy wersje zapachowe:
– Kwitnący bez
– Orientalna pomarańcza
– Soczyste cytrusy
Moja opinia:
Nigdy nie używałam takich ,,wynalazków” i nie miałam pewności czy sprawdzą się przy moim wiekowym odkurzaczu.
Zawartość saszetki wysypujemy na dywan i wciągamy odkurzaczem. Zapach jest bardzo ładny, intensywny, ale nie męczący, pojawia się praktycznie od razu i utrzymuje około godziny. Na opakowaniu pisze, że można użyć dwóch saszetek na raz żeby zapach był intensywniejszy , ale według mnie jedna spokojnie wystarczy.
Mi najbardziej do gustu przypadła Orientalna pomarańcza. W sklepie można sobie spokojnie wybrać zapach, bo wszystko czuć przez opakowanie.
Uważam, że te saszetki to fajna sprawa i na pewno będę je kupować, nawet moja mam jest nimi zachwycona.
Jeśli chodzi o dostępność to widziałam je w Biedronce.
Cena: 2,99zł/ szt.
Używacie takich gadżetów?
Saszetki dostałam do przetestowania za pośrednictwem portalu Uroda i zdrowie. To, że otrzymałam je za darmo nie ma wpływu na moją opinię.
Testowała:
Karolina (Karola198506) – 27 latka która każdą wolną chwilę poświęca na pisanie bloga
Prowadzi bloga: http://kosmetycznieinietylko.blogspot.com/