Love me long – odżywka i szampon – opinia blogerki

3 grudnia 2012, dodał: Paulina S.
Artykuł zewnętrzny

Dzisiaj coś z nieco innej beczki :)
Tym razem dostałam do przetestowania dwa produkty odżywkę i szampon ale …. dla mojej suni:)

Dzięki temu że Kaja jest posiadaczką sierści „trudnej” jako, że jest 100% Shih Tzu, pielęgnacja do łatwych nigdy nie należała, stan ten pogorszył się po ciąży i odchowaniu szczeniąt.
Sierść nie dość że wypadła, zmatowiła się to do tego nie dało się jej rozczesać.
Kupowałam już wiele produktów odpowiednich dla jej rasy, ale żaden nie dawał wyraźnej poprawy, do tego ich zapach był bardzo odpychający…

Tym razem jestem bardzo zadowolona! Szampon świetnie czyści skórę i sierść pieska, dobrze się spłukuje i jest bardzo wydajny :) Sierść jest miękka, łatwo ją rozczesać. Zapach jest naprawdę przyjemny, nie odrzuca tak jak przy wcześniejszych kąpielach.

Po użyciu odżywki jest jeszcze lepiej :) Tak samo jak szampon jest bardzo wydajna i widocznie poprawia stan sierści.
Gdy tylko Kaja została wysuszona, przemieniła się w wielkiego białego pompona :)
Sierść bardzo łatwo się rozczesała, była miękka w dotyku, błyszcząca.
Bałam się, że odżywka zbytnio obciąży sierść ale tak się nie stało, łatwo się spłukała i pozostawiła świetny efekt.

Więc jeśli chodzi o działanie i wygodę podczas kąpieli to tutaj muszę przyznać ogromnego plusa :)

Jednak jest małe ale…. opakowania są identyczne i ciągle musiałam walczyć z szukającą ucieczki Kają a małymi etykietkami z tyłu opakowań, żeby nie pomylić szamponu z odżywką.

Produkty te możecie kupić tutaj:

Jestem pewna,że gdy tylko wykończę opakowania testowe, kupię te produkty po raz kolejny, dla takiego efektu warto jest wydać tą niemałą sumkę.
Dodatkowo, kupując wiem, że za dwa tygodnie nie będę musiała powtarzać zakupu, ponieważ mam już te produkty od około miesiąca, Kaja jest kąpana raz na tydzień a ja mam jeszcze połowę w każdym z opakowań :)

Dlatego wszystkim posiadaczkom i posiadaczom piesków długowłosych polecam właśnie te kosmetyki ;)

Zapraszam Was też na stronę Uroda i Zdrowie gdzie można otrzymać inne produkty do testowania ;)

Testowała:

Paulina S. – Jestem fanatyczką kosmetyczną, niebawem zostanę pełnoprawną kosmetyczką, dlatego poznawanie nowych produktów jest dla mnie bardzo ważne, dużym plusem jest też to że mogę się dzielić swoimi opiniami nie tylko na blogu, który prowadzę ale również ze swoimi przyjaciółkami kosmetyczkami:)
Prowadzi bloga: http://twoje-kosmetyki.blogspot.com/