Płyn do płukania jamy ustnej bez alkoholu – SACHOL
Aby przez cały dzień utrzymać higienę jamy ustnej, pamiętajcie, że samo szczotkowanie zębów nam nie wystarczy. Bardzo często spożywamy pokarmy poza miejscem zamieszkania, a nie każda z Nas przy sobie pastę i szczoteczkę do zębów. Zapewne większość z Was stosuje w takich sytuacjach po prostu gumę do żucia. Większość płynów do płukania ust, znajduje się w dużych, niewygodnych i nieporęcznych buteleczkach. Mi udało się trafić na produkt, który świetnie sprawdza się w roli codziennego odświeżacza mojego oddechu, zwłaszcza w ciągu dnia, po wypiciu kawy. Znacie zapewne ten posmak tuż po wypiciu filiżanki porannej dawki kofeiny, prawda? Niesamowicie mi on przeszkadza, odbiera komfort i pewność siebie. Dlatego płyn do płukania jamy ustnej Sachol Fresh stał się moim ulubieńcem z dnia na dzień. Dlaczego? Zapraszam do lektury.
Przede wszystkim pragnę zacząć od tego, że płyn Sachol możecie nabyć w aptekach. Do wyboru jest pojemność 200 oraz 500 ml. W moich rączkach znalazła się plastikowa przezroczysta buteleczka o pojemności 200 ml, która idealnie mieści się w każdej większej damskiej torebce, w związku z czym, płyn możecie mieć zawsze przy sobie i skorzystać z niego kiedy tylko macie na to ochotę.Opakowanie polecam oczywiście osobom, które dużo podróżują, buteleczka na pewno bez problemu zmieści się w każdym bagażu. W zestawie znajduje się nakrętka z miarką, dzięki której odmierzycie odpowiednią ilość produktu. Ja przeważnie podczas stosowania Sachol odmierzam około 10 ml produktu. Kieliszek oczywiście ułatwia aplikację, wlewam do kieliszka odpowiednią ilość i aplikuję do ust. Szybko i wygodnie.
Sachol to bardzo delikatny produkt. Zupełnie różni się od płynów które dotychczas stosowałam. Ma lekko miętowy smak , przyjemny w moim odczuciu. Brak alkoholu w składzie sprawia, że podczas zastosowania nie podrażnia moich dziąseł i podniebienia, nie występuje uczucie dyskomfortu i tak popularne w wielu przypadkach szczypanie i pieczenie.
Już pierwsza aplikacja miło mnie zaskoczyła, efekt odświeżenia jest natychmiastowy. Nawet mój A. był pod wrażeniem. Uczucie świeżości i czystości jest zauważalne natychmiastowo. Co nas dziwiło? Drętwienie. Nie daję za to minusa, ponieważ mi ten efekt nie przeszkadza, odbieram go jako gwarancję czystości – coś wybija bakterie?;) jednak zdaję sobie sprawę z tego, że niektórym możecie nieco przeszkadzać drętwienie jamy ustnej ;)
Polecam Sachol wszystkim osobom które borykają się z porannym uczuciem suchości w ustach. W moim przypadku płyn bardzo je zmniejszył.
Każda z Was, która ma problem z dziąsłami, pieczeniem, na pewno będzie zadowolona z tego płynu. Jest idealnym rozwiązaniem dla osób wrażliwych.
Na pewno docenicie uczucie świeżości i czystości tak jak ja :-)
Cena:
200 ml za 16,50
500 ml za 30 zł
Na koniec krótka notka od producenta:
Sachol Fresh chroni szkliwo przed niszczącym działaniem kwasów utrzymując lekko zasadowe pH – dba o świeży oddech, a odpowiednia higiena zapobiega chorobom zębów i przyzębia. Łagodzi zaburzenia związane z suchością. W odróżnieniu od innych płynów nie zawiera alkoholu, który nadmiernie wysusza i podrażnia dziąsła, lecz ma dodatek nawilżającej śluzówkę gliceryny. ma lekkie działanie antyseptyczne. Pielęgnuje jamę ustną, jako uzupełnienie innych metod leczenia stomatologicznego lub ortodontycznego.
Sachol Fresh przeznaczony jest do płukania jamy istnej, jako zabiegu higieny jamy ustnej, zmniejszającego ryzyko zapalenia dziąseł. łagodzi zaburzenia związane z suchością i kwasowością jamy ustnej, powodujące choroby zębów i przyzębia.
Ma przyjemny smak, nie zawiera alkoholu ani konserwantów. Jest odpowiedni dla całej rodziny, nawet dla starszych dzieci (odpowiedni dla dzieci potrafiących wypluwać, nie należy podawać Sachol Fresh do płukania ust dzieciom, jeśli istnieje ryzyko połknięcia płynu).
Jestem pewna, że płyn Sachol od dzisiaj zagości na stałe w mojej łazience. Nie wyobrażam sobie abym teraz mogła spróbować ponownie płynu który zawiera alkohol w składzie. Cieszę się, że odkryłam ten produkt i polecam Wam ten produkt.
Dziękuję portalowi Uroda i Zdrowie za możliwość przetestowania produktów. Fakt iż otrzymałam te produkty, nie miał wpływu na moją rzetelną i obiektywną opinię.
W jaki sposób dbacie o świeży oddech w ciągu dnia? Czekam na Wasze opinie :-)
Testowała:
Sonja – Mam na imię Sonia, prowadzę działalność gospodarczą związaną z tematyką urody. Jestem wrażliwą duszą, poszukującą siebie w tym wielkim świecie. Uwielbiam zakupy, kosmetyki – jak każda sroczka. Od ponad roku dzięki blogowi poznaję świat urody, coraz bardziej świadomie dobieram swoje kosmetyki. Interesują mnie wszelkie nowinki, wszystko to, co nieznane, nieodkryte a przede wszystkim profesjonalne. Na moim blogu daję Wam z siebie to, co najlepsze, staram się aby moje recenzje były obszerne i rzetelne. Zapraszam :-)
Prowadzi bloga: http://ori-leszno.blogspot.com/