Balneokosmetyki – krem, maseczka i żel do twarzy – opinia

25 października 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Balneokosmetyki Malinowy Zdrój – moja pielęgnacja

Witajcie Skarbeczki :)
Dziś opowiem Wam o kolejnych Balneokosmetykach Malinowy Zdrój z kuracji 3 Kroki do doskonałej skóry które stosuję, a mianowicie o Biosiarczkowym Kremie do twarzy usuwającym niedoskonałości skóry oraz Żelu głęboko oczyszczającym do mycia twarzy które testowałam za pośrednictwem serwisu Uroda i Zdrowie.
Maseczka Biosiarczkowa pozytywnie mnie zaskoczyła, kto jeszcze nie czytał, zapraszam na recenzję – klik, a jak sprawdziły się powyższe kosmetyki w mojej codziennej pielęgnacji?

Wiadomo, krem oraz żel to kosmetyki, które wymagają czasu, aby zobaczyć rezultaty należy systematycznie stosować, więc tak zrobiłam, miałam dużo czasu na poznanie ich działania, zobaczenie efektów, oraz wyrobienie opinii na ich temat.

Biosiarczkowy krem do twarzy usuwający niedoskonałości skóry zapowiadał się bardzo kusząco, ostatnio moja skóra nie wyglądała najlepiej, zmiana pogody czy co innego na nią wpłynęło, nie mam pojęcia, ale w każdym bądź razie, potrzebowałam czegoś naprawdę skutecznego, aby poprawić jej wygląd – zniwelować niedoskonałości, które usiały mą twarz oraz uregulować wydzielanie sebum, które ostatnio ” produkuje się ” aż z nadmiarem.

Opisu kremu nie podaję, ponieważ wszystko można wyczytać z opakowania, producent zamieścił na nim wszystkie ważne informacje dotyczące opisu, sposobu używania, efekty które zapewnia, skład… Zobaczcie na foto.

Substancje aktywne:

  • najsilniejsza na świecie woda siarczkowa – bardzo silnie zmineralizowana woda lecznicza o wyjątkowo wysokiej zawartości bioaktywnej siarki oraz innych mikro i makroelementów takich jaki: sód, wapń, magnez, potas, chlor, brom, jod.
  • ekstrakt z kory wierzby – zawiera kwas salicylowy, który złuszcza, przyspiesza odnowę naskórka i działa antybakteryjnie.
  • termoaktywna borowina – biologicznie czynny rodzaj torfu, zawarte w niej kwasy organiczne i sole nadają jej właściwości przeciwzapalne, ściągające, rozgrzewające i bakteriobójcze.
  • oczar wirginijski – działa ściągająco, oczyszcza i nawilża skórę, poprawiając jej koloryt.

Teraz widzicie dla czego tak wielkie nadzieje pokładałam na tym kremie?
Według opisu wynika, że posiada niesamowite właściwości, nie tylko ma za zadanie zwalczenie niedoskonałości, ale także poprawę ogólnego wyglądu i kondycji skóry, no i nawilżenie – kompleksowe działanie. Oczywiście zaznaczono też, że w celu uzyskania najlepszych rezultatów należy stosować systematycznie wszystkie produkty z serii, czyli wspomagać się Żelem oczyszczającym oraz Maską Biosiarczkową, co też robiłam, stosowałam się do zaleceń producenta.

Składniki bardzo fajne, na końcu jednak mamy parabeny, choć nie zauważyłam żadnych reakcji alergicznych na ten krem, anie innych niepożądanych efektów.
Kosmetyk nie jest testowany na zwierzętach. Testowany dermatologicznie. Posiada długi okres ważności.

Opis

Opakowanie słoiczka z kremem, to tekturowe pudełko, zawierające wszystkie informacje dotyczące produktu.
Krem mieści się w ładnym, estetycznym słoiczku wykonanym z przezroczystego tworzywa imitującego szkło, o pojemności 50 ml, zakręcanym ” srebrną ” pokrywką, również z tworzywa – pięknie prezentuje się. Dodatkowo krem jest zabezpieczony wieczkiem, co zapewnia mu świeżość i ochronę aż do momentu otwarcia.

Krem o lekkiej, mlecznej barwie i gęstej, maślanej konsystencji z połyskiem.
Zapach bardzo cudowny, cytrusowy, świeży i naturalny, aż miło go otwierać, a co dopiero stosować :)
Aplikacja należy do przyjemnych, po pierwsze ze względu na doskonały zapach, a po drugie łatwo rozprowadza się, z lekkością ślizga się po skórze, szybko wchłania się, choć zostawia lekki film na skórze.
Działanie zadowalające, krem zapewnia skórze natychmiastowy komfort, a przy regularnym stosowaniu, poprawia wygląd skóry, ujednolica, wygładza, zapewnia miękkość i świeżość.
Efekty widoczne już po dwóch tygodniach regularnego stosowania, rzeczywiście niweluje niedoskonałości, bardzo dobrze nawilża i ujędrnia skórę, zmniejsza tez widoczność porów i choć pozostawia na skórę film ochronny, nie nabłyszcza jej, nie klei, choć i nie matuje, reguluje proces wydzielania sebum, skóra wyraźnie mniej się świeci.
Wydajność wysoka, na jednorazową aplikację potrzebuję go naprawdę mało, już stosuję go ponad miesiąc, a jeszcze została mi 1/3 kremu.

Opinia

Nie wystawiałam pochopnej oceny, a to i dobrze, ponieważ na początku działanie Biosiarczkowego Kremu jakoś za bardzo mnie nie zaskoczyło, nie podobała mi się ta warstewka na skórze, którą pozostawia, bo jakoś jestem tak nastawiona, że jeśli do niedoskonałości i do cery tłustej, to koniecznie musi ją matować, a tu tego nie było, ale to tylko kwestia czasu, ponieważ przy regularnym stosowaniu zauważyłam poprawę wyglądu mojej skóry i jej kondycji. Krem nie zapycha i nie klei skóry. Warstewka jest, owszem, ale choć nie matuje, to i nie natłuszcza, tworzy jedynie taki film ochronny na skórze, który nie jest wyczuwalny anie niewidzialny.Krem jest dobry pod makijaż, a nawet potęguje bardziej jego przyczepność.
Miły zapach bardzo uprzyjemnia stosowanie, to zaleta całej serii – zapach cytrusowy dodaje energii.

Po miesiącu stosowania Biosiarczkowego kremu, stosuję go tylko na dzień, skóra wyraźnie poprawiła się, większość niedoskonałości zniknęło, te dziwne przebarwienia też odeszły w niepamięć, a nawet naczynka stały się mniej widoczne.Skóra mi nie przetłuszcza się już tak intensywnie jak wcześniej, jest promienna i nawilżona. Krem od razu po nałożeniu zapewnia skórze niesamowity komfort, przy regularnym stosowaniu wyraźnie ją zmiękcza, wygładza, uelastycznia i poprawia koloryt. Nawet gdy wyskoczy mi jakaś ” niespodzianka ” na twarzy, to już nie wiąże się to ze stanem zapalnym czy bólem, jak wcześniej. Lubię go stosować i obserwować pozytywne zmiany na mojej skórze, które powoduje. Dzięki niemu moja skóra wygląda teraz bardziej świeżo i młodo :)

Cena – 41,00 zł

Ocena – 4/5


Biosiarczkowy Żel głeboko oczyszczający do mycia twarzy to trzeci kosmetyk wchodzący w skład zestawu 3 Kroki do doskonałej skóry.

Opis producenta

Głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy polecany jest do codziennej pielęgnacji cery z problemami. Dzięki wyjątkowo delikatnym substancjom myjącym żel dokładnie oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, nie podrażniając jej i nie powodując wysuszenia, a także odblokowuje pory, chroniąc przed powstawaniem zaskórników i wągrów.
Specjalnie opracowana formuła, bogata w wodę siarczkową, borowinę i ekstrakt z kory wierzby pomaga usunąć nadmiar tłuszczu z powierzchni skóry i reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejszając wydzielanie sebum odpowiedzialnego za świecenie się skóry. Skutecznie zwalcza pryszcze i zapobiega powstawaniu nowych zmian trądzikowych. Dodatkowo drobinki jojoba głęboko oczyszczają i pielęgnują, zapewniając optymalne wygładzenie i nawilżenie skóry. Regularne stosowanie żelu poprawia kondycję i wygląd skóry, pozwala na skuteczną walkę z objawami trądziku i nadmiernym błyszczeniem się skóry. Sprawia, że pory stają się mniej widoczne, skóra jest lepiej oczyszczona i wygląda zdrowo.

Substancje aktywne

  • najsilniejsza na świecie woda siarczkowa – bardzo silnie zmineralizowana woda lecznicza o wyjątkowo wysokiej zawartości bioaktywnej siarki oraz innych mikro i makroelementów takich jaki: sód, wapń, magnez, potas, chlor, brom, jod.
  • ekstrakt z kory wierzby – zawiera kwas salicylowy, który złuszcza, przyspiesza odnowę naskórka i działa antybakteryjnie.
  • termoaktywna borowina – biologicznie czynny rodzaj torfu, zawarte w niej kwasy organiczne i sole nadają jej właściwości przeciwzapalne, ściągające, rozgrzewające i bakteriobójcze.
  • jojoba – zawarte w żelu drobinki jojoba głęboko oczyszczają i pielęgnują, zapewniając optymalne wygładzenie i nawilżenie skóry, działa hamująco na naturalne wydzielanie sebum.

Skład produktu bardzo dobry, żel zawiera olejek grejpfrutowy, które jest znany ze swoich właściwości antyseptycznych, no i wiele innych dobrych składników, w tym jojobę.

Bez dodatku mydła – zawiera wyłącznie delikatne roślinne środki myjące.
Niezwykle łagodny dla skóry i przyjemny w użyciu. Nie wysusza skóry i nie powoduje uczucia ściągnięcia.
Przywraca naturalne pH.

Opis


Opakowanie żelu to smukła buteleczka wykonana z półmiękkiego tworzywa, o pojemności 200 ml, zamykana na zatrzask, wygodnie otwiera się, dzięki wgłębieniu i precyzyjnie dawkuje – dziurka nie jest za duża, ani za mała, w sam raz, jak dla mnie.
Żel o półpłynnej konsystencji, beżowym, delikatnym, półprzezroczystym zabarwieniu z widocznymi białymi drobinkami jojoba.
Zapach taki, jak pozostałe kosmetyki z tego programu, czyli cytrusowy, który zawdzięczamy olejkowi  grejpfrutowemu, bardzo lekki i świeży.
Aplikacja wygodna, żel nie spływa, z łatwością rozprowadza się, delikatnie pieni się i bez problemu spłukuje.
Działanie świetne! Drobinki rozpuszczają się w trakcie mycia, żel zapewnia natychmiastowe uczucie czystości i świeżości.
Efekty cudowne – skóra wygląda świeżo, jest doskonale oczyszczona, gładka, miękka i delikatna w dotyku, żel nie wysusza, nie ściąga skóry, nie podrażnia, zapewnia komfort.
Wydajność bardzo wysoka, odrobina żelu doskonale oczyszcza twarz i szyję, więc nie ma potrzeby używać go w nadmiarze.

Opinia

Ten żel okazał się dla mnie prawdziwym odkryciem! Bardzo, ale to bardzo przypadł mi do gustu i to pod każdym względem. Smukła buteleczka nie zajmuje wiele miejsca w łazience, wygodna też w użyciu.
Żel ma wspaniały zapach, ale bardziej subtelny, delikatniejszy niżeli maska i krem. Z wielką przyjemnością go stosuje, bardzo dokładnie oczyszcza skórę, zawsze po myciu twarzy oczyszczam ją z resztek ” myjącego kosmetyku ” i też makijażu, który jednak zostaje, w tym przypadku wacik jest całkowicie czysty!!!
Żel faktycznie oczyszcza bardzo, ale to bardzo dokładnie, nie ma potrzeby po nim cokolwiek poprawiać, zmywa sebum, zanieczyszczenia, makijaż, nawet oczy nim myje, nie piecze, nie podrażnia, nie ściąga też skóry, drobinki nie są ścierające, nie są w ogóle wyczuwalne, są widoczne, ale w trakcie mycia rozpuszczają się.

Skóra po umyciu tym żelem jest promienna, świeża i gładka, od razu widać ” gołym okiem ” że jest naprawdę czysta.
Przy regularnym stosowaniu, w połączeniu z kremem i maską, powoli niweluje niedoskonałości i zapobiega ich powstawaniu, głęboko oczyszczający, ale delikatny jednocześnie.
Jestem nim zauroczona, jeden z najlepszych produktów w swojej kategorii, które stosowałam, a stosowałam wiele :)
Wielką zaletą jest też jego wydajność, jeszcze mam go sporo, co mnie cieszy, bo bardzo lubię teraz wieczorowy demakijaż za pomocą tego żelu i wody, pozostałe produkty do tego celu już są zbędne, na razie ;)
Cudowny!

Cena – 28,00 zł

Ocena – 5+/5


Podsumowanie

Zrobiłam specjalnie zdjęcie przed rozpoczęciem ” kuracji ” 3 – ma Krokami do doskonałej skóry i zdjęcie z dziś, podsumowanie i działanie Balneokosmetyków na lico, moje straszne niedoskonałości nie zniknęły jeszcze całkowicie, ale widać ogromną poprawę, więc co tu dużo mówić – uważam, ze kuracja ta jest skuteczna, krem stosuję codziennie, ale tylko na dzień, maskę raz w tygodniu, żel myjący codziennie wieczorem. Wszystkie te kosmetyki uzupełniają się nawzajem, potęgując działanie aktywnych składników, po miesiącu stosowania efekty mnie zaskoczyły, dzień po dniu widziałam poprawę, a jestem pewna że będzie jeszcze lepiej. Niedoskonałości jeszcze trocha widnieją, ale już takiego koszmaru jak był, nie ma, a to dobry znak. Nie tworzą się stany zapalne, skóra mniej się przetłuszcza, pory i zaczerwienienia mniej widoczne, skóra rozjaśniona i ujednolicona – wygląda młodziej, pięknie i promiennie!
Polecam wszystkim, kto ma kłopoty z niedoskonałościami skóry – to tylko 3 Kroki do doskonałej skóry!

Cena kuracji – 96,00 zł

Otrzymałam od Pani Patrycji z Balneokosmetyków kod promocyjny upoważniający do zakupu ich produktów o 15% taniej, więc jeśli jesteście zainteresowani zakupem Balneokosmetyków skorzystajcie:
KOD RABATOWY – 47q65c – wystarczy wpisać przy zakupie a zapłacicie mniej :)
A jest to jeszcze bardziej korzystne ze względu na konkurs, który aktualnie trwa na stronie Balneokosmetyki w którym do wygrania jest wSPAniały pobyt w Malinowych Hotelach – klik w banerek:

Zapraszam Was również do serwisu Uroda i Zdrowie – klik w banerek:

Jak Wam podobają się Balneokosmetyki? Wiem że Żel był w GlossyBoxie – co o nim sądzicie? Przypadł Wam też do gustu tak jak mi?
Miłego i pogodnego dnia Wam życzę :)

Testowała:

Tatjana – Tatiana – mam 32latka. Moda, uroda i gotowanie są moimi pasjami. Uwielbiam czytać i pisać, interesuje się fotografią i sztuką. Uwielbiam testować nowości, a potem dzielić się swoimi doświadczeniami z innymi,ciesze się, gdy komuś mogę pomóc w dokonaniu właściwego wyboru. Mam skórę mieszaną, więc używam kosmetyków bardzo różnych, także zaczynam swoją przygodę z kosmetykami Anti-Aging, ponieważ uważam, że lepiej zapobiegać… Co do kolorowych kosmetyków – makijaż uwielbiam i choć nie jestem wizażystką, dość dobrze mi to idzie – uwielbiam tusze – mój kosmetyk wszech czasów, oraz puder, róż i cienie, lakiery do paznokci. Do testowania i recenzji podchodzę z dużą odpowiedzialnością i sumiennością – jeśli w coś się angażuję to tylko na całe 100, a nawet 120%. Zawsze starannie śledzę wszystkie nowości na rynku,w tym kosmetyczne – lubię być na bieżąco. Jak każda kobieta, pragnę pięknie wyglądać, uważam, że dzięki starannie dobranym kosmetykom, właściwej pielęgnacji, zdrowemu odżywianiu i dobrze dopasowanym ubraniom wyglądamy zjawiskowo i pięknie, bez względu na wiek i rozmiar. Oczywiście zawsze należy pamiętać o optymizmie i uśmiechu na twarzy. Kobiety są zmienne, ale też wierne swoim ideałom. http://naturalnaja.blogspot.com/
Prowadzi bloga: http://dobredlaurody.blogspot.com/






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...