Mogłoby się wydawać, że rzecz tak prozaiczna, jak suszenie prania, nie może sprawiać dużego kłopotu. Posiadacze małych mieszkań wiedzą jednak, że jest inaczej. Co roku wraz z nadejściem deszczowych i zimnych dni pojawia się problem – gdzie rozwiesić mokrą bieliznę? Prezentujemy kilka sposobów na to, by nawet w najmniejszym mieszkaniu wysuszyć pranie sprawnie i bez ryzyka zawilgocenia czterech kątów.
W sezonie jesienno-zimowym brudnych ubrań wcale nie ubywa, natomiast przywrócenie ich do czystości wymaga znacznie więcej zaangażowania. Właściciele dużych domów nierzadko przeznaczają na ten cel osobne pomieszczenie, jednak gdy metraż mieszkania jest niewielki, a w budynku nie ma suszarni, trzeba znaleźć inny sposób na rozprawienie się z problemem suszenia mokrej odzieży.
Pomysł ma znaczenie
Jednym z rozwiązań są tradycyjne suszarki. Gdzie je jednak umieścić, gdy każdy skrawek wolnej powierzchni jest na wagę złota? Suszarkę można zamontować pod sufitem w łazience, trzeba jednak liczyć się z tym, że nie nadaje się ona do suszenia ciężkiej odzieży. W bardzo małych łazienkach, szczególnie tych wyposażonych w kabinę prysznicową, jej zamontowanie jest niemożliwe. W takiej sytuacji wiele osób korzysta z dwuskrzydłowej, rozkładanej suszarki. „Mebel” ten często traktowany jest przez domowników jako zło konieczne. Rozstawienie suszarki w salonie czy sypialni z pewnością nie jest bowiem ani praktyczne, ani estetyczne. Na rynku dostępne są jednak suszarki, które pozwalają efektywniej wykorzystać ograniczoną przestrzeń. – Gdy metraż mieszkania jest niewielki, bardzo pomocne okazują się wysokie, stojące suszarki typu „wieża”. Można je umieścić na przykład w kabinie prysznicowej – proponuje Grażyna Szabuniewicz, ekspert marki Vileda – Ciekawym rozwiązaniem są również modele przeznaczone do ustawienia na wannie, zawieszenia na drzwiach lub kaloryferze. Przy wyborze suszarki warto sprawdzić, czy jest ona wykonana z materiałów wysokiej jakości. Zapobiegniemy dzięki temu zniszczeniu odzieży trudnymi do usunięcia zabrudzeniami z rdzy.
Droga na skróty
Jeżeli domowy budżet na to pozwala, można doposażyć dom w urządzenia wyposażone w funkcję suszenia. Mowa oczywiście o pralkach. Jest to ciekawe rozwiązanie, jednak nie pozbawione minusów. Nie jest możliwe wysuszenie za jednym razem całego prania, proces suszenia bywa więc czasochłonny, a wysoka temperatura i tarcie o bęben mogą powodować szybsze nieszczelnie się odzieży. Dostępne są również samodzielne urządzenia – suszarki ewakuacyjne i kondensacyjne. Warto wybrać kondensacyjną, ponieważ nie wymaga podłączenia do wentylacji, a bielizny po wyciagnięciu z maszyny zazwyczaj nie trzeba już prasować. Suszarki bębnowe często maja gabaryty zbliżone do pralek, więc by zaoszczędzić miejsce, można ustawić je jedna na drugiej, wykorzystując zaprojektowane w tym celu specjalne łączniki. Przy podejmowaniu decyzji o wyborze urządzenia przeznaczonego do suszenia prania bardzo ważne jest, by sprawdzić jego klasę energetyczną.
Suszenie na piątkę
Mokre ubrania to duża dawka wilgoci, dlatego suszenie prania w mieszkaniu może prowadzić do pojawienia się niebezpiecznych dla zdrowia pleśni i grzybów. Należy więc pamiętać o 5 podstawowych zasadach:
- Konieczne jest regularne wietrzenie mieszkania. W małych pomieszczeniach na czas suszenia warto rozszczelnić lub uchylić okno, a w łazience, jeżeli mamy taką możliwość, włączyć wentylator.
- Należy cyklicznie sprawdzać drożność kanałów wentylacyjnych. Osadzanie się wilgoci na ścianach i meblach oraz zaparowane okna mogą być spowodowane niewłaściwie funkcjonującą wentylacją grawitacyjną.
- Ubrania przeznaczone do suszenia nie powinny ociekać wodą. Prane rzeczy powinny być mocno odwirowane, by po wyjęciu z bębna maszyny były możliwie suche.
- Poziom wilgoci w mieszkaniu powinien być stale kontrolowany. Dla zdrowia i dobrego samopoczucia domowników temperatura powietrza w mieszkaniu powinna wynosić ok. 18-22 stopni C, a wilgotność oscylować między 40 a 60%.
- W sytuacji, gdy poziom wilgoci jest zbyt wysoki, należy zastosować specjalny pochłaniacz. Urządzenie kontroluje oraz samodzielnie redukuje nadmiar wilgoci
w powietrzu do optymalnego dla zdrowia poziomu. W ten sposób można zapobiec parowaniu okien, a także zabezpieczyć mieszkanie przed pleśnią i grzybami oraz nieprzyjemnym zapachem.