Dżaga – sobowtór Dody wydaje płytę

17 października 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Choć inne gwiazdy zaczęły pozywać swoich sobowtórów do sądu, by uniemożliwić im występy, Dorota Rabczewska nie ma nic przeciwko działalności Dżagi. Nic dziwnego, znają się od 16 lat jeszcze z czasów, gdy oboje mieszkali w Ciechanowie.

Doda zaczyna nam się jawić jako prawdziwy król Midas polskiego show-biznesu. Cokolwiek lub kogokolwiek dotknie, zamienia się w złoto. Tak się stało z Majdanem, Nergalem, a teraz być może z Dżagą. Sobowtór Dody wydaje bowiem płytę! Nagrał już nawet pierwszą piosenkę.

Dżaga, czyli Mariusz Ząbkowski, nie tylko przebiera się za Dodę i występuje z nią na scenie. Od podstawówki jest także jej najbliższym przyjacielem. Okazuje się, że jego dotychczasowe dokonania zainspirowały go rozpoczęcia solowej kariery. Żaden inny facet nie przyjaźni się z nią tak długo. <Doda ufa Mariuszowi – mówi znajoma Rabczewskiej. On jest powiernikiem jej sekretów. Niejednokrotnie Dorota wypłakiwała się mu na ramieniu.> Od 7 lat występuję jako sobowtór Dody z sukcesami. Imponuję tym wielu ludziom, bo to niezwykle trudne być facetem i występować w damskim przebraniu w kraju mało tolerancyjnym i otwartym na takie dziwactwa. Mam jednak świadomość tego, że mi się udaje. Dlatego kto inny, jak nie ja, może nawoływać innych do malej rewolucji – mówi nam Dżaga.

Jaką rewolucję chce przeprowadzić Dżaga? Wszystko ma zdradzać piosenka „Polish Revolution” promująca jego płytę. Sama piosenka opowiada o tym, że nie da rady mnie zmienić, bo tego nie chcę. Świetnie się czuję w swojej scenicznej skórze kobieco-męskiej hybrydy – zapewnił nas Dżaga. Ewolucja zachodzi w moim wyglądzie zewnętrznym, co dało się zobaczyć podczas Parady Równości, gdzie wspólnie z Dodą zaprezentowaliśmy nasz wspólny utwór „Twa energia”, utrzymujący się do dziś w pozycji lidera w wielu rankingach np.4fun i Bravo – chwali się Dżaga.

Dżaga z butą jednak zapowiada, że jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, to w jego przypadku nic nie jest pewne. Nadal nie wiemy więc, czy płytę wyda jako mężczyzna, kobieta, a może jako kobieco-męska hybryda.
Do momentu wydania płyty pewnie w ogóle mi odwali wizerunkowo. Jednak zmieniam się również wewnętrznie. Jako artysta i chcę stworzyć coś swojego. Czego więc możemy spodziewać się po jego własnej płycie? „Polish Revolution” zwiastuje moja pierwszą płytę, która prawdopodobnie ukaże się jeszcze w tym roku. Będzie zawierała 11 piosenek w starym dobrym rockowym klimacie – mówi artysta.

Tymczasem posłuchajcie „Polish Revolution”i sami oceńcie piosenkę!