Krem do depilacji miejsc wrażliwych Tanita – opinia
Dziś chciałabym się podzielić z wami,moją opinią, na temat kremu do depilacji z Tanita,przyznam że jest to mój pierwszy krem do depilacji jaki używałam, mam jeszcze z Joanny ale leży w kącie nieużywany, postanowiłam że zacznę od tego, zapraszam na recenzje:)
Opakowanie kartonik,w którym znajduję się tubka z kremem plus szpatułka, która ma na celu rozprowadzenie kremu i zebranie go (wraz z włoskami) po całym zabiegu.
Zapach jest niemiły, duszący, zdecydowanie nie umila nam czasu podczas depilacji,kojarzy mi się z lekiem/antybiotykiem:)
Konsystencja nie jest gęsta ani rzadka,taka w sam raz,jest kremowa i biała.
Aplikacja:
Rozprowadzanie kremu dołączoną szpatułką jest bardzo wygodne,nawet na większe obszary (jak nogi) jest to czysty sposób,nie brudzimy rąk, wszystko idzie szybko i gładko, mimo że wcześniej nie wyobrażałam sobie jak można takim czymś jak ”szpatułka”nałożyć równomiernie i tak szybko krem.
Depilacja:
Krem przeznaczony jest do depilacji miejsc wrażliwych takie jak-bikini, pachy i ręce.
Ja osobiście testowałam go tylko pod pachami i na nogach. Rąk w życiu nie goliłam i nie będę golić w żaden sposób:)
Opiszę wam oddzielnie,bo tak naprawdę,krem inaczej działał pod pachami a inaczej na nogach.
Depilacja pach:
Oczywiście rozprowadziłam krem szpatułką równomiernie pod pachami,dostosowałam się do zaleceń producenta, mianowicie pozostawiłam krem na 6min.po czym sprawdziłam czy krem zadziałał, ściągając za pomocą szpatułki fragment kremu, niestety po 6 min. pozbyłam się jedynie kilka włosków, więc zostawiłam na 4min (tak aby nie przekroczyć 10min.wolałam nie ryzykować). Po tym czasie zebrałam szpatułką całość, niestety i tu zawiodłam się, większość owłosienia pozostało na swoim miejscu, musiałam wspomóc się maszynką. O dziwo!nie miałam żadnego podrażnienia czy też nie odczuwałam negatywnego działania kremu, tak jak to było w przypadku nóg,ale to zaraz wam opiszę:)
Depilacja nóg:
W przypadku depilacji nóg skuteczność kremu wynosi niemal 100%, ale ma też działanie negatywne.
Tak samo jak w przypadku pach pozostawiłam krem na 6 min.po czym sprawdziłam czy krem zadziałał, jednak czas tak jak w przypadku pach był zbyt krótki, więc poczekałam jeszcze 4 minutki (całość trzymania 10min) potem ściągnęłam krem i zeszło mi niemal całe owłosienie, pozostały tylko takie pojedyncze włoski.
Przez pierwsze 4 min.trzymania kremu na nogach, odczuwałam przyjemne chłodzenie, później (po5min) moje nogi zareagowały,zaczęły mnie swędzieć, ale dało się wytrzymać, choć przyznam że jest to niemiłe uczucie, wiem producent każe od razu zmyć krem w przypadku jakiegokolwiek podrażnienia, jednak ja poczekałam i strasznych efektów ubocznych nie było, za każdym razem kiedy krem stosowałam, moje nogi reagowały tak samo.
Wiem że jest to dość dziwne, ale pod pachami moje włoski są mocniejsze niż na nogach, dlatego krem lepiej zadziałał na nogi, po prostu krem nie radzi sobie z mocniejszym owłosieniem.
Jak się okazało, zauważyłam że moja skóra na nogach jest bardziej wrażliwa niż skóra pod pachami,przyznam że tego się nie spodziewałam. Producent zapewnia że jest to krem do depilacji typowo wrażliwych miejsc, jednak się z tym nie zgodzę,moja skóra zareagowała swędzeniem więc nie wiem co by było jakbym użyła go w okolice bikini,nie mam zaufania do takich kremów, dlatego wolałam nie ryzykować, tam moja okolica jest niesamowicie uwrażliwiona, choć na opakowaniu napisane jest że jest to silny produkt, dlatego jeżeli kupujecie taki produkt to zawsze zróbcie próbę uczuleniową,ja takowej nie zrobiłam, ale znam na tyle swoją skórę że zaryzykowałam.
Krem na pewno nie nawilża, ale też nie wysusza, nogi zyskują na gładkości i miękkości, podrażnienie pojawiło się na moich nogach (w postaci maleńkich czerwonych plamek) ale było ono mniejsze niż po maszynce.
Zauważyłam że włoski odrastają wolniej, kilka słów na temat formy, nie jest to na pewno błyskawiczna depilacja, nie jestem zadowolona z takiej formy, trzeba czekać aż 10min.aby krem zadziałał, a ja jestem leniuchem i nie lubię takich ceregieli, choć przez te 10min, można zmyć makijaż, zrobić peeling twarzy itp.zabiegi na twarz, ale i to nie przekonuję mnie do takiej depilacji.
Plusy:
*Cena
*Aplikacja
*Konsystencja
*Radzi sobie jedynie z delikatnymi włoskami
*Skóra jest:gładka, miękka.
*Nie wysusza
*Uczucie chłodzenia
Minusy:
*Nie nawilża
*Zapach
*Skóra zareagowała swędzeniem
*Nie radzi sobie z mocnym owłosieniem.
*Nie usuwa włosków w 100%
*Forma depilacji
Czy kupię ponownie?
Nie, nie dla mnie taka forma depilacji, nie lubię zabawy i zdecydowanie pozostaję przy maszynkach. Krem oceniam pół na pół nie jest zły ale też nie jest znakomity, jeżeli chciałby ktoś wypróbować, to polecam osobom o delikatnym owłosieniu i skórze takiej normalnej bez skłonności do podrażnień.
Używałyście kremów do depilacji? Lubicie tą formę?
Testowała:
Kamila – mam 23lata. Interesuję się makijażem i kosmetykami,lubię testować nowości w poszukiwaniu kosmetyków „idealnych”do moich potrzeb. Obecnie pracuję i jestem przyszłą mężatką, moje zainteresowanie jest odskocznią od rzeczywistości…Nie jestem z zawodu kosmetologiem,ale się tym interesuję i poświęcam czas mojej pasji by głębić wiedzę oraz dzielić się nią,dlatego założyłam bloga by wyżyć się „kosmetycznie”i „makijażowo” sprawia mi to ogromną radość i myślę że to jest najważniejsze żeby lubić to co nas interesuję i mieć z tego radość. Zapraszam serdecznie http://makeupkama.blogspot.com/.
Prowadzi bloga: http://makeupkama.blogspot.com/